szczury.org

Co myślicie o takim kojcu?? http://www.allegro.pl/show_item.php?item=55665771 Na razie nie mam szczurów, bo właśnie miałabym problem z ich puszczaniem po pokoju(dużo niebezpiecznych zakamarków). Możnaby powkładać do niego różne zabawki itp. Czy taki wybieg by im wystarczył?? A może macie jakieś pomysły jak samemu zrobić podobny, ale mniejszymi kosztami(100zł to jak dla mnie trochę drogo)

1. szczur bedzie umial wyjsc z tego kojca, a chyba nie o to chodzi?
2. to za mala przestrzen.
3. nie lepiej po prostu zabezpieczyc mieszkanie?

jakos idea kojca mi sie nie podoba :| to tylko wieksza klatka.
zreszta jezeli nie ma sie mozliwosci puszczania szczura po pokoju nie powinno sie go brac. takie moje zdanie. troszke radykalne. ale szczur, ktory nie moze sobie swobodnie biegac i sie wyszalec to szczur nieszczesliwy.

1. Przecież od góry można to czymś przykryć.
2. Wiem że to trochę mało miejsca, ale przecież chodziłabym z nimi na spacery, bawiła i wogóle poświęcała dużo czasu...
3. No niestety to niemożliwe...

No, ale jak się inni będą mieli takie samo zdanie jak ty to spasuję i nie kupię.

szczur nie musi latac po calym mieszkaniu :| moze miec wydzielony jakis teren ! moze biegac na wersalce , fotelach , stole , biorku ? duzo jest miejsc, mozna je urozmaicac. Kojec hehe , kolejne udogodnienie wydaje mi sie ze szczurkowi mozna zorganizowac zajecie bez wolnego biegania ! ale to tylko moje zdanie

no właśnie mi sie też tak wydawało....

szczur to ciekawskie stworzenie. moje szybko opanowaly schodzenie ze wszystkich mebli (nawet z pietrowego lozka). nie wybrazam sobie siedzenia pare godzin z ogonami i pilnowanie, zeby nie schodzily np ze stolu. a szczur jak sie uprze... :| zreszta wg mnie lozko (nawet gdyby dalo sie zrobic tak, zeby szczur faktycznie nie mogl z tego zejsc) to za malo przestrzeni. co na takim lozku moze byc ciekawego?? to faktycznie sie sprawdza kiedy szczur jest maly. ale im starszy jest tym bardziej bedzie kombinowal, i moim zdaniem bedzie bardziej nieszczesliwy.

a kojec? po co wyjmowac szczura z klatki tylko po to, zeby go wsadzac do nastepnej?

[ Dodano: Pon Lip 04, 2005 1:57 pm ]
dodam tylko, ze taki kolec faktycznie jest dobry dla krolikow. one biegaja, zeby biegac. szczury zwiedzaja. i chca wszystko sprawdzic. jak ktos mi pokaze doroslego zdrowego szczura, ktory potrafi z wlasnej woli siedziec przez pare godzin na lozku i nie probuje zejsc, to sie z wami zgodze

moim zdaniem jak nie ma sie warunkow na szczura to nie powinno sie przygarniac szczura. i tyle.

[ Dodano: Pon Lip 04, 2005 2:00 pm ]
a i jeszcze, tak z ciekawosci, mlodyszyna , jak ogranizujesz szczurow czas bez wolnego biegania?

to chyba muszę sobie odpuść... :-(

jak ktos mi pokaze doroslego zdrowego szczura, ktory potrafi z wlasnej woli siedziec przez pare godzin na lozku i nie probuje zejsc, to sie z wami zgodze Wink

otóż pokazuję - Kremówka - gdziekolwiek jej nie posadzę to włazi gdzieś gdzie moze się schować i śpi...wiecznie śpi....na wszystkim i w kazdej pozycji :lol: poza tym wszystkie moje białe boją się zejść z tapczanu :?

LuLu , ale moje ogonki byly wypuszczane na wolne bieganie i to pare razy dziennie :| ten tez bedzie jak troszke podrosnie !
Ja tylko wyrazilem moje zdanie ,oczywiscie moge byc w bledzie . W koncu to forum :|

Czarna, zdrowy szczur nie spi caly czas. ciagly strach tez chyba nie nalezy do normy. moje tez wszystkie sie baly jak byly male. nie zmuszalam ich do schodzenia na pogloge, ani nie uczylam ich jak to robic. szczury to inteligentne stworzenia, a wg mnie jednym z wyznacznikow inteligencji jest ciekawosc. wszytkie moje szczury jak schodzily pierwszy raz na podloge byle przerazone. ale ciekawosc byla silniejsza.

mlodyszyna, jak pisalam wczesniej pytalam z ciekawosci. po prostu nie umiem sobie wyobrazic czym moznaby zastapic szczurowi wolne bieganie. na tyle na ile ich znam nie znalazlabym niczego dzieki czemu mogly by sie tak rozwijac, bawic i cieszyc sie zyciem jak wolne bieganie. gdyby nie to, ze ogonki mam roznej plci, a w domu sa inne zwierzata to pozwalalabym im biegac caly czas.

ale to nie znaczy, ze mam racje. moze po prostu moja wyobraznia jest mocno ograniczona?
dlatego pytalam.

Lulu zapreniam cię ze jest zdrowa....taki charakter....a że boją się zejść...i na to mam wytłumaczenie - mają czerwone oczka więc nie zbyt dobrze potrafią ocenić odległoś...za to po meblach śmigają jak szalone, ale podłogi się boją

szczuras powinien moc robic to na co ma ochote , ja wychodze z takiego zalozenia! jak go wypuszczam to biega gdzie chce ! oczywiscie pod czujnym okiem moim , badz taty

No dobra skoro twierdzicie, że ten pomysł nie wypali to nie kupię szczurów... Nie chcę żeby się męczyły.

Mało miejsca. Rozumiem, że nie możesz puszczać szczurka po pokoju, ale po własnym łózku chyba możesz? Narzuć tam kocy, poduszek i innych rozrywek i licz się z tym, ze zostana pogryzione.
A regały? Bieganie po książkach i podgryzanie ich to taka frajda... A na tych książkach można umieścić zabawki - domki, pudełka z otworami i pełne chusteczek...
Ten wybieg to dla zwierzęcia duża klatka. Szczurki nie są głupie i pręty rozpoznają. Wydaje mi się, że łóżko z kocami nawet o podobnej powierzchni jest lepsze od tego.
LuLu - Fatamorgana, fakt, ma dopiero 3 miesiące, ale Henia w jej wieku już brykała, gdzie się dało, a Fatka boi się zejść z łóżka... Ale to taki bojący dudek.

Łóżko?? Też o tym myślałam, ale jestem pewna, że by z niego zchodziły(miałam kiedyś szczurka i tak to się właśnie kończyło - mimo, że łóżko jest piętrowe)