Strona 1 z 2
~ Maluszki urodzone 17 lipca - ?ód? ~
: śr lip 20, 2005 11:23 am
autor: Gothika
12 - 16
![Huh? ???](./images/smilies/huh.gif)
malutkich rózowych ogonków
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
boję się jeszcze dokładnie liczyć aby nie niepokoić samicy, maluchy są jej pierwszymi dziećmi
matka - Kawka ( czarna) siostra szczurów Agaty ( Saszy i Małego )
ojciec - Ziutek ( biało-czarny ) kapturek
Co ciekawe, rózowiótkim już ciemnieje troszkę skórka i z tego co widzę będą albinoski, kapturki szaro lub czarno białe i całe szare bądz całe czarne
~ Maluszki urodzone 17 lipca - Łódź ~
: śr lip 20, 2005 11:40 am
autor: krwiopij
to ja zaczne od kilku bardzo podstawowych pytan:
1. kim sa ich rodzice? (czy sa ze soba spokrewnieni? skad pochodza? czy ich
przodkowie sa znani?)
2. w jakim wieku jest ich mama? w jakim wieku jest ojciec?
3. ktory to miot tej samiczki?
4. czy samiczka znow jest w ciazy?
5. dlaczego w ogole te doszlo do spotkania rodzicow maluchow?
~ Maluszki urodzone 17 lipca - Łódź ~
: śr lip 20, 2005 11:48 am
autor: Gothika
- w ciązy Kawka znowu nie jest poniewaz juz znów jest odzielona.
- Ziutek nie jest z nią spokrewniony
Kawa ( 3 miesiące ) jest córką samicy Czarnulki, którą straciłam w maju i jej młode dokarmiałam sama. Ziutek ( 1,5 roku )
Pytasz czy rodzice maluchów są znani, heheh raczej tylko mojej rodzinie i znajomym
Rodzeństwo Kawy rozdałam tu na forum, maluszki znalazły naprawde bardzo dobre domki.
Mam nadzieje, ze równiez te maluchy trafią tak samo dobrze
~ Maluszki urodzone 17 lipca - Łódź ~
: śr lip 20, 2005 11:52 am
autor: krwiopij
a w jakim wieku sa teraz kawa i ziutek? i dlaczego kawa zaszla w ciaze?
~ Maluszki urodzone 17 lipca - Łódź ~
: śr lip 20, 2005 11:58 am
autor: Gothika
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
a dlaczego się zachodzi w ciąże ?
~ Maluszki urodzone 17 lipca - Łódź ~
: śr lip 20, 2005 12:16 pm
autor: mataforgana
witaj, Gothika, widzę, że znów macie maluchy...
ale jak to! Kawa jest również siostrą Iskry i Falki! przeciez one są... MAŁE! i juz nawet nie mówię, że Iskra, bo ona od samego początku była maleńka... pamiętasz, jak mi je przywieźliście? bezowo biała kapturkowa albinoska i czarny samcol poszli w dobre ręce, u mojej siostry została czarnula, a to maleńkie maleństwo ochrzczone Iskrą zostało u mnie... Iskra, chociaż rośnie juz zdrowo, nadal jest mniejsza od siostry, a Falka to grubasek i nieposkromiony żarłok, a i tak wydaje mi się, że są obie za młode na bycie matkami...
~ Maluszki urodzone 17 lipca - Łódź ~
: śr lip 20, 2005 12:17 pm
autor: Nisia
Krwiopijko, a czy 3 miesiące to nie za wcześnie na ciążę? Bo nie sie wydawało, ze odpowiedni wiek to tak pół roku.... Nie wiem, nie znam się.
~ Maluszki urodzone 17 lipca - Łódź ~
: śr lip 20, 2005 12:26 pm
autor: Gothika
hmm...
choduje szczury chyba juz z 10 lat, z tego co mi kiedys mówiono skonczone 3 miesiące to najlepszy wiek na pierwsze młode, ponoc zapobiega to w przyszłości tworzeniem się guzów sutków u szczurzyc.
Kawka jest dosyc duza, jest prawie taka jak Szaraska, która ma ponad rok. Rodzeństwo Kawki było bardzo róznej wielkości. Pewnie miało to wpływ że dokarmiałam je sztucznie zwykłym mlekiem.
Z tego miotu zostawiłam tez samca - Jasia ( był chory i nie rósł, dlatego został ) To Jasiu w przeciwieństwie do Kawki jest rzeczywiście malutki i dalej nie rosnie. Na dzień dzisiejszy "połowa Kawy"
Z tego co wiem, z rodzeństwa Kawy dosyć duzy jest równiez Sasza.
Maluchy Kawy są duże i wyglądają zdrowo, martwi mnie jednak to, że jest ich ponad 12, a samica ma przeciez 12 sutków. Nie wiem, czy zostawić to wszystko naturze czy spróbować dokarmiać
-------------------------------
I jeszcze dodatkowe pytanie, myslę o wykastrowaniu Jasia, podpowiedzcie mi gdzie i ile to kosztuje
~ Maluszki urodzone 17 lipca - Łódź ~
: śr lip 20, 2005 1:01 pm
autor: Nisia
Mówiono Ci, ze najlepszy wiek na rozród to 3 miesiące.... A Ani (słynnej z chowu wsobnego niekontrolowanego) mówiono, ze sczzury osiągają dojrzałość płciową w wieku 6 miesięcy (i stąd ten chów wsobny się wziął). Jaki stąd wniosek? Niekiedy ludzie sie mylą (zalezy kogo pytałaś), a we wszystkich książkach o szczurach piszą głupoty. Moim zdaniem najlepiej w takich kwestiach zapytać weterynarza znającego się na szczurach - ja tak robię. Nie żal mi 5 zł za wizytę, ale przynajmniej jestem dobrze poinformowana i z pewnego źródła.
Z tymi guzami sutków to to prawda - nie tylko u szczurów zresztą. Ale szczurek jak nie na guza sutka to może umrzeć na inny nowotwór - nie ma reguły, juz takie to stworzonka. A czytałam na forum, ze guzy sutka łatwo się diagnozuje, łatwo operuje i duży jest procent wyzdrowień.
Dokarmiaj Kawę dobrze, bo poród w tak młodym wieku to ogromny wysiłek i duże spustoszenie może poczynic w jej organizmie. Inie chodzi tu o wielkośc szczura tylko właśnie o wiek. Sorki za porównanie, ale, jeżeli weźmiesz dwoje dzieci w jednym wieku moze się zdarzyć, ze w okresie dojrzewania jedno jest bardzo wysokie a drugie niskie. Ale przecież pod względem biologicznym są w tym samym wieku, prawda?
~ Maluszki urodzone 17 lipca - Łódź ~
: śr lip 20, 2005 1:10 pm
autor: mataforgana
i ja się całkowicie z Nisią zgadzam...
najrózniejsze głupoty niektórzy gadają i piszą...
poza tym, Gothiko - dlaczego rozmnożyłas Kawę, skoro jej matka zmarła niespodziewanie i w niewyjaśnionych dosyć okolicznościach...? a moja Iskra i Mały agaci miały ( Iskra nawracające ) problemy ze skórą...?
poza tym - dlaczego nie zorientowaliście się wczesniej w sytuacji? wiedzielibyście, że naprawdę wcale nie ma przesadnie wielu chętnych na maluchy, a w Łodzi dopiero co Krwiopijka oddaje jeden miot. będzie problem?
a co do tematu KASTRACJI - proszę:
http://szczury.org/viewtopic.php?t=394& ... sc&start=0
...
~ Maluszki urodzone 17 lipca - Łódź ~
: śr lip 20, 2005 1:21 pm
autor: agacia
Maly jest teraz wielkosci mniej wiecej takiej jaki byl Sasza jak go bralam. Kolory juz mu widac wyraznie.Saszajest jak dla mnie duzy,ale po spotkaniu z Wackiem Kaki juz taki duzy nie jest,no ale Wacek ma 2 lata. Ale moim zdaniem 3 miesiace to chyba malo na ciaze,bo przeciez to ciagle jest jednak rozwijajacy sie organizm. Zycze wam jednak,zeby maluszki znalazly nowe dobre domki
![Cool 8)](./images/smilies/cool.gif)
~ Maluszki urodzone 17 lipca - Łódź ~
: śr lip 20, 2005 1:25 pm
autor: mataforgana
wiesz, agacia, Falka a tym bardziej Iskra w zestawieniu z Triss czy Milvą to juz w ogóle nie są duże
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
a jak tak skóra Małego? bo mi się wydawało, że z iskra dobrze, ale ostatnio podczas pieszczot zauważyłam, że znowu ma grzbiet pokryty tym łupieżem... tyle tylko, że sierśc jej sie wzmocniła.
3 miesiące - mało, mało...
a ja... musze dorwac takich dwóch i pogadać z nimi bo może... ale na razie nic nie mówie i w ogóle cicho sza.
~ Maluszki urodzone 17 lipca - Łódź ~
: śr lip 20, 2005 1:44 pm
autor: agacia
Ze skora Malego juz wszystko w porzadku tylko zastanawiam sie czy nie ma problemow z blednikiem albo czyms takim,bo jak biega to jest ok,ale jak stoi to sie na przednich lapkach kiwa na prawo i lewo.No i czasem ma momenty zawieszenia jakby zapomnial co chce zrobic
![:wink:](https://cdn.jsdelivr.net/gh/s9e/emoji-assets-twemoji@11.2/dist/svgz/1f609.svgz)
Ale jakos mu to w zyciu nie przeszkadza specjalnie. A siersc ma juz ladniutka i nawet fajniejsza niz Sasza,chociaz slyszalam,ze albinoski maja milsza siersc niz kapturki
![:wink:](https://cdn.jsdelivr.net/gh/s9e/emoji-assets-twemoji@11.2/dist/svgz/1f609.svgz)
~ Maluszki urodzone 17 lipca - Łódź ~
: śr lip 20, 2005 4:36 pm
autor: mataforgana
agacia, ja tez się zastanawiałam o co chodzi z tym kiwaniem, ale dosłownie wczoraj przeczytałam na forum, że albinoski sie tak kiwaja, bo... ustawiaja sobie ostrość, bo ma to związek z ich czerwonymi slepkami
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Iskra tez się kiwa i tez myslałam, że błednik, ale teraz wiem, że jest ok
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
~ Maluszki urodzone 17 lipca - Łódź ~
: śr lip 20, 2005 4:37 pm
autor: Ewqa
Mały to albinos?
Kiedyś czytałam że albinosy moga się tak kiwać, to wygląda trochę jak choroba sieroca i dotyczy tylko białych szczurków.