szczury.org

czy ktoś miał szczurka z anemią? proszę podzielcie się doświaddczeniem, sposobami leczenia... (mam małe zaufanie do mojego weta, moze wy mi coś podpowiecie)

A masz przypadek anemii u szczurka???
Ja nigdy osobiście nie słyszałam o takim przypadku.

no właśnie mam taki przypadek :-(

ja mam doswiadczenie w leczeniu anemii... tyle, ze to ja mialam anemie.

nie bede polecac zadnych lekow, bo nie wiem ktore sa bezpieczne dla szczura i ktore mu pomoga.

ale oprocz roznych preparatow wazne jest jedzenie z duza iloscia zelaza: buraki, szpinak, mieso itd (byl taki okres w moim zyciu, ze do kazdego posilku pilam barszcz czerwony :? ).

a tak z ciekawosci, ktory szczuras?

biała - Mamusia Kreski i Brązowej. ta anemia to z powodu tych krwawień z przewodów rodnych....leczone kurcze z 3 razy i nic, teraz na szczęście przestało.

Polecam te produkty, które wymieniła Lulu!

ja kupilam takie suszone buraczki - chrupki
musze zobaczyc, czy sa jeszcze u mnie w sklepie, a jak nie to moge Ci wyslac dla malej
(niewiele tego juz zostalo, bo jeszcze peciak sie tym zajadal, ale troche jednak jest )

oba moje szczurasy sie tym zajadaly, wiec chyba to jest dla nich (dla mnie tez) przynosciowe! :mrgreen:

gryzaj jak mozesz to podaj nazwę i firmę to zamówię u siebie jak będzie można. jak się nie da to poproszę cię o wysłanie. dzięki

no wlasnie nie mam pojecia jak to sie nazywa, bo od razu wywalilam orginalne torebki :/
a nie wiedzialam juz tego w sklepie, w ktorym to kupilam (a kosztowalo pewnie ze 2 zl), ale przejde sie jeszcze i zobacze jakbyco - moze sie nazwa trafi :]
moge conajwyzej wyslac zdjecie chrupka

Z jedzenia to zdecydowanie wątróbka, natomiast mysle ze spokojnie mozesz spróbować podawać jakieś dziecięce preparaty żelaza , tylko oczywiscie w dawce odpowiednio mniejszej, sa jakieś iryski własnie z zelazem i witaminami.

dzięki wam wszystkim bardzo, problem w tym ze nie jestem przekonana do tej diagnozy.....

Juz wcześniej miałam zapytac - Skąd w ogóle wiadomo, że to anemia? Były badania krwi - czy tak tylko jako wniosek, bo krwawiła wcześniej?

taki tylko wniosek z tych poprzednich krwawień i po obmacaniu szczura ze nie ma guza...nie było żadnych badań

Jeśli chodzi o buraczki to polecam susz z buraczków - torebka kosztuje około 2 złote, powinnaś dostać w hipermarkecie albo w jakimś dużym sklepie. Oraz: wszystkie zielone warzywa (na czele szpinak i brokuły), jajeczka, fasolka, oczywiście czerwone mięsko (na czele wątróbka). Pamiętam też, że chorej na anemię koleżance mama robiła jakiś napar z pokrzywy, ale trzeba by było coś o tym poszukać .

"Warto wiedzieć, że żelazo z produktów pochodzenia roślinnego wchłania się dużo gorzej niż z produktów pochodzenia zwierzęcego. Z badań wynika, że wchłanianie żelaza z ryżu i szpinaku wynosi 1%, z kukurydzy 3%, z sałaty 4%, a z pszenicy 5%. Natomiast wchłanianie żelaza z ryb wynosi 11%, z wątroby 12%, a z mięsa cielęcego 22%. Taka różnica jest spowodowana odmienną formą chemiczną: w produktach pochodzenia zwierzęcego mamy żelazo hemowe - dwuwartościowe, a w produktach roślinnych żelazo niehemowe - trójwartościowe." koniec cytatu

U ludzi leczenie dietą tylko wspomaga leczenie farmakologiczne, ale nie może go zastąpić, mam rację, LuLu?

a widziałam ostatnio w zoologiku takie suszone rybki dla gadów, jak myślicie moze być?? (trochę mnie od nich odrzuca bo mają oczy.... ble)