Strona 8 z 11

szczur za granice

: ndz gru 10, 2006 9:16 pm
autor: Masterton
lilia, jesli jedziesz tak blisko jak do Niemiec (biorac pod uwage inne kraje) to moze zdecydujesz sie na podroz busikiem? Zabieraja szczurki bez problemu.

szczur za granice

: ndz gru 10, 2006 10:09 pm
autor: Krówka.
doris zwierzeta jezeli juz to sa w specjalnym pomieszczeniu - podgrzewanym, wyciszonym itp, wiec krzywda podczas podrozy im sie nie dzieje, ale wiekszosc lini nie bierze W OGÓLE innych zwierzat na poklad (nie chodzi mi o czesc przeznaczona dla ludzi).

szczur za granice

: pn gru 11, 2006 5:23 pm
autor: szninkiel
Ja widziałam ostatnio w Locie na trasie Nowy Jork-Warszawa babkę z kotem. Normalnie na pokładzie, u niej na kolanach. Tyle, ze w biznes klasie, ale nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie.

szczur za granice

: pn gru 11, 2006 8:03 pm
autor: Masterton
Niestety to ogromna roznica.Po pierwsze klasa biznesowa, a po drugie kot. Po trzecie nie wszystkich stać.

szczur za granice

: wt gru 12, 2006 11:57 am
autor: lilia
No rzeczywiście, mnie nie staćna biznesklasę w LOCIE :sad3:

Odp: szczur za granice

: śr sie 22, 2007 8:29 am
autor: Frankfurterka
UWAGA !
Mieszkam w Niemczech i za 3 dni bedę wiozła swoje szczurki do Polski,  a tydzień póxniej z powrotem do Niemiec.
Dzwoniłam na przejscia graniczne i dowiedziałam się, że szczurkom nie potrzebne są żadne zaświadczenia w UE, najwyżej mogą zarządzić kwarantanne, ale ze szczurami nikt tego nie robi!!
Dlatego spokojnie można przewozić szurki w klatce samochodem nie ukrywając ich pod siedzeniem.

Odp: szczur za granice

: czw sie 30, 2007 6:02 pm
autor: Achu
Jeśli ktoś by mógł odpowiedzieć jeszcze dzisiaj będę wdzięczna (jeśli nie to pewnie i tak będzie po ptakach).
Chciałabym wiedzieć, czy ktoś ma doświadczenie z przewozem szczura POZA Unię Europejską? A konkretnie do Chorwacji. Ambasada i powiatowy wet o tej godzinie telefonów nie odbierają, jutro co prawda będę też dzwonić, ale jest to dla mnie sprawa 'na gwałt', gdyż jeśli okaże się, że nie potrzeba nic ew. jutro do wczesnego popołudnia da się załatwić, to właśnie jutro wyjeżdżamy : ) wiadomo, chodzi mi o to, czy są potrzebne jakieś zaświadczenia etc. i czy starczy od mojego veta czy od powiatowego itd itp. no a jeśli nikt nie wie to postaram się nie zapomnieć dopisać tu, czego się dowiedziałam, bo może ktoś kiedyś jeszcze będzie miał taki problem.

Odp: szczur za granice

: ndz wrz 02, 2007 10:06 pm
autor: Ewasz
Drugi rok jeżdżę z szczurasami do Chorwacji. W zeszłym roku wyrabiałam paszport ale jest on tylko ważny 15 dni a my byliśmy dłużej, więc wyjazd z CH. był już nielegalny.
W tym roku chłopaki jechały w koszu piknikowym i przed każdą granicą przykrywaliśmy go kocem. Zamaskowaliśmy klatkę.
Dlaczego?
Dlatego, że mimo iż podobno szczura można przewieźć bez papierów, to na granicy może być zarządzona kwarantanna wg widzimisia kontroli granicznej. Woleliśmy nie ryzykować.

Na marginesie rzadko zaglądano nam do paszportów a do samochodu to ani razu, a do Chorwacji jeździmy od trzech lat.

Odp: szczur za granice

: pt wrz 14, 2007 12:36 am
autor: Achu
No my też od kilku dobrych lat, ale wiadomo, że nigdy nic nie wiadomo. Dzwoniłam przed wyjazdem do powiatowego lekarza weterynarii, powiedziano mi, że na wyjazd do Chorwacji potrzebują tylko i wyłącznie zaświadczenia, że są zdrowe, wystawiane przez lekarza weterynarii 'dowolnego'. Jednak na wszelki wypadek też klatkę miałam zamaskowaną, a na granicy dziewczyny były przykrywane kocem ; ) po co kusić los?
Z kwestii nieformalnych, ogony miały się zupełnie dobrze, zarówno w podróży jak i w ciepłym kraju. Nie mówię, że zachowywały się jak w domu, chociaż w sumie już na miejscu, kiedy weszły do własnej klatki czuły się zupełnie normalnie. W podróży po prostu spały albo leżały, apetyt miały (w drodze) trochę mniejszy, zwłaszcza Zdrapka, ale ona ogólnie mniej je, no i nie można powiedzieć, żeby w ogóle nie jadły czy nie piły.
Co więcej, można powiedzieć, że nawet mocniej się przez tą całą podróż i zwiedzanie przywiązały, teraz mamy naprawdę super kontakt ; ) (przez jakiś czas miałam dla nich mniej czasu i trochę mnie nie było, w podróży to nadrobiłyśmy : ) moja dłoń niemal cały czas 'spała' z nimi w transporterze).

Pozdrawiam wszystkie szczury 'wędrowne' : )

Odp: szczur za granice

: sob wrz 15, 2007 10:40 pm
autor: Ewasz
Ja mam podobne doświadczenia. Z konieczności ( przed wyjazdem dostaliśmy zawszonego chłopaka i z podrzucania ich komuś -nici) musieliśmy zrobić tego lata ponad 4 tysiące kilometrów.
Okazało się to bez problemowe. Pozdrawiam ogoniastych podróżników.

Przewóz przez granicę

: pt lut 06, 2009 2:39 am
autor: rz3znik
Jak jest z przewozem małych zwierząt takich jak chomiki i szczurki z UK do Polski? Może ma ktoś doświadczenie w takich sprawach i może pomóc

Połączone z podobnym tematem. /Agata

Re: szczur za granice

: czw maja 21, 2009 9:10 am
autor: Viharo
Hejka wszystkim,

W lato planuje zabrac moich dwoch urwisow do Polski z Finlandii.
Czytalam juz ze wystraczy zaswiadczenie ze sa zdrowe i wygodna klatka, ale chcialam sie zapytac, czy jest moze gdzies jakies oficjalne zrodlo skad mozna sobie wydrukowac informacje, w razie jakby pan celnik mial zly dzien.
Na http://www.wetgiw.gov.pl/ nie znalazlam niczego o szczurach, tylko ciagle te psy, koty i fretki : P
Napisalam do nich nawet maila z jakies 2-3 miesiace temu, ale zostalam kompletnie olana i do dzis nie mam odpowiedzi. Ambasada Polski tez sie jakos nie rwie zeby mi odpowiedziec, a linie lotnicze stwierdzily zeby zapytac sie ambasady bo one nie widza. I tak sobie laze po zamknietym kole a czas ucieka, ze nie wspomne o cenach biletow ; )

Chcialam sie tez zapytac jak przewoz szczura wyglada obencie, jak niby mamy te otwarte granice.
Czy po przyjezdzie normlanie idzie sie po walizke i dopiero jak sprawdzaja paszport mam meldowac o szczurze?: D

Dzieki za pomoc: )

Re: Odp: szczur za granice

: czw maja 21, 2009 1:52 pm
autor: Krolewna
Frankfurterka pisze:UWAGA !
Mieszkam w Niemczech i za 3 dni bedę wiozła swoje szczurki do Polski,  a tydzień póxniej z powrotem do Niemiec.
Dzwoniłam na przejscia graniczne i dowiedziałam się, że szczurkom nie potrzebne są żadne zaświadczenia w UE, najwyżej mogą zarządzić kwarantanne, ale ze szczurami nikt tego nie robi!!
Dlatego spokojnie można przewozić szurki w klatce samochodem nie ukrywając ich pod siedzeniem.
To mój post - niestety nie pamiętam hasła do konta.
Potwierdzam, że szczurki rzewiozłam - bez żadnych sensacji - jechały ze mną i do Polski i z Polski do Niemiec - nie było żadnego problemu :)

Re: szczur za granice

: śr lip 08, 2009 11:48 pm
autor: Olika
Witam Wszystkich.
W sobotę planujemy podróż z Uk do Polski wraz z naszymi szczurkami,najlepszą opcją dla nas jest prom,tak więc moje pytanie jest następujące czy nie będzie problemu z zabraniem szczurów na pokład i co jeśli chodzi o opłatę,czy jest ona taka sama jak np. za psa lub kota i czy musimy informować o tym że mamy zamiar zabrac szczurki na pokład??

Re: szczur za granice

: ndz lip 12, 2009 3:38 pm
autor: zocha
Olika czy mogłabyś napisać jak minęła podróż? Jestem bardzo ciekawa czy były jakieś problemy z przewozem szczurków. I ja wyglądało to z opłatami? A przede wszystkim jak szczurki zniosły podróż :) ? Będę wdzięczna za jakiekolwiek informację.