szczury.org

Witam.
jestem tu nowy. mam jedno zastanawiające mnie pytanie. Od kiedy przynioslem szczura do domu czesto slysze od rodzicow zebym po kazdej zabawie ze szczurem myl rece, zebym przy nim nie jadl (itd., itp), gdyż szczury takie (nawet udomowione) moga zarazic czlowieka jakas choroba, która może (ale nie musi) sie uaktywnic...ale namąciłem...no ale każdy wie o co chodzi:))

czy pocałunek usta w usta ze szczurem moze byc niebezpieczny?:)))

pozdrawiam i czekam na odpowiedz

wydaje mi sie ze pocalunek usta usta z szczurem takim jakiego masz w domu jest niebezpieczny.... ale bardziej dla niego niz dla ciebie:)))) bo domowe sa bardzo delikatne:) pozdrawiam

[quote="vegeta_666"]czy pocałunek usta w usta ze szczurem moze byc niebezpieczny?))[/quote]
to ja juz bym dawno z zarazy umarl

pocałunek razem ze szczurem nie szkodzi zdrowiu wtedy tak samo jak Grzegorz-umarłabym już :lol:

pewnie duzo zależy od skłonności i wrażliwości organizmu- zarówno człowieka, jak i szczura
czy np. nie jestes uczulony na zwierzaki futerkowe...
pocałunek ze szczurem natomiast może być bardziej niebezpieczny dla niego, niż dla ciebie, że względu na bakterie znajdujące się w ludzkiej ślinie- szczury hodowlane są mało odporne, w przeciwieństwie do dzikich, które często są roznosicielami chorób (bo nie są na nie wrażliwe)
nie wiem dokładnie co naszym pociechom szkodzi (ale wiem od weterynarza, że np. koty nie zarażają się ludzkimi chorobami), więc jeśli jedno z was choruje (człowiek lub szczur) lepiej takich czułości unikać, jeżeli jestescie zdrowi- nic nie powinno się stać

nie należy całować się ze szczurami!!!
w ślinie zarówno ludzkiej jak i szczurzej znajdują się zarazki na które ich nosiciel jest uodporniony, lecz inni już niekoniecznie! od szczura możemy się zarazić, on od nas też... "szukaj" niestety nie działa, ale na pewno zaraźliwe sa choroby układu oddechowego... z myciem rąk to może i drobna przesada, ale na pewno nie zaszkodzi, choć pasożyty zwierzęce (np. świerzb) na człowieka przenieść się nie powinny...

[ Dodano: Sro Wrz 07, 2005 7:40 am ]
no i napisałyśmy w tym samym czasie

[quote="Meggy"]nie należy całować się ze szczurami!!!
w ślinie zarówno ludzkiej jak i szczurzej znajdują się zarazki na które ich nosiciel jest uodporniony, lecz inni już niekoniecznie![/quote]
Dziwne, ja się całuję ze szczurami już od kilku lat i nic się złego nie dzieje. Ale lepiej nie robić tego, gdy ma się katar...

dlugo szukalam, ale udalo mi sie znalesc tylko to:
http://szczury.org/showthread.php?pid=5 ... ght=#51130

wydaje mi sie, ze byl dluzszy temat o tym. chodzi mi o wypowiedz Mady.

czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy co mozemy przenosic... nie zawsze jest to takie oczywiste "mam katar to sie nie caluje"..

http://szczury.org/viewtopic.php?t=5538
i tu o tym jest...

[ Dodano: Sro Wrz 07, 2005 9:05 am ]
http://szczury.org/showthread.php?pid=8 ... ght=#89413 i tu...

Swego czasu na forum byl dosc obszerny temat o ktores odmianie klebsielli (moze Klebsiella pneumoniae, nie potrafie sobie przypomniec), ktora jest wrecz smiertelna dla szczurow!
Poszuka sie...

Mycie rak po kontakcie ze szczurami i inne zasady higieny dotyczą wszystkich zwierząt, a nie tylko szczurów. A ja uważam, że w powietrzu, na naszych rękach, na ustach tec. żyje tyle bakterii, że kontakt ze szczurem nam nie zaszkodzi. Mimo to nie lubię, jak szczur pije z mojego kubka. Jeśli chce się napić (o ile mu wolno :lol: ) to dostaje trochę do swojej miseczki.

Co do zaraźliwości chorób. Pytałam wetki. Szczury od nas mogą złapać wszelakie choroby układu oddechowego. Nawet katar, czy przeziębienie. Najlepiej wówczas unikać kontaktu ze szczurem, a jesli nie możecie się opanować, to nie kichać na niego, podawać przez cały czas echinaceę i obserwować, czy szczurek nie zacznie chorować. Inne choroby, np. ospa, czy różyczka nie przenoszą się na szczura. Pasożyty też nie, poza pchłami.

A z tą odpornością szczurków - nie popadajmy w przesadę! Szczura bardzo trudno zabić (cytat z wetki)! Są owszem bardziej podatne na różne choroby, szybciej się u nich rozwijają, ale nie przesadzajmy. I obserwujmy zdrowie naszych ogonków.

czyli wniosek jest prosty- kochajmy, ale jednak nie całujmy!
dla dobra naszych pociech :buzi4:

Nie wiem, ale moje szczurzaste nie przepadają za całuskami w pyszczulo i nigdy ich tam nie ćmoktam. Cała reszta ciałka jest tak smakowita, ale i tak najbardziej lubię całuśnikować brzusio. :lol:

Klebsiella pneumoniae wywołuje cięzkie , grożące powikłaniami zapalenie płuc nie tylko u szczurków, ale i u ludzi(wiedziałbyś gdybyś miał). Jeżeli Ty i szczurek jesteście zdrowi to ok, buźki daj! Jak jesteś przeziębiony to nie narażaj szczurka. Tobie nic nie grozi, nie od hodowlanego. Pozdr. Zgadzam się z Esti: buziak w brzusio to jest to- mam wrażenie, że przyjemność jest obustronna!!!

Rzekłabym tak , naogół szczury nie roznosza chorób , a na pewno nie bardziej niz ludzie.
Jedna zasada jest chyba najistotniejsza wzmozony rygor jak któreś ( ludź lub szczur ) jest chory. Co do nie całowania , uważam ,że całowanie jest niechigieniczne ale trudno nie całować najblizszych