szczury.org

Moja szczurcia około miesiąc temu miała operacje - wycięli jej jakiegoś guza (gróczolak chyba). Po operacji zaczęła strasznie tyć! Teraz wygląda strasznie, jak jakaś świnka morska, gdy stoi to nawet niewidać jej łapek :-( Nie karmie jej wcale tak duzo ale tez nie głodze, o ona ciągle jest głoda i za każdym razem zuca sie na pokarm - nawet nie daje wlozyc miseczki do klatki tylko odrazu wyrywa!
Powinnam iść z nią do weterynarza czy poprostu przejść na stanowczą diete?

wydaje mi sie, ze Twoja szczurka tyje wlasnie przez operacje. nie wiem jak jest u szczurow, ale np. moja suka strasznie przytyla po operacji, mimo ze nie jadla jakos duzo :| na pewno musisz uwazac z tym co jej dajesz do jedzenia i postaraj sie zmniejszyc dawke. najlepiej podawaj jej wiecej warzyw, owocow niz serkow itp. bron boze zoltego sera, bo jest bardzo tuczacy. postaraj sie tez zapewnic jej jak najwiecej ruchu. moja szczurzyca tez jest ciagle godna i rzuca sie na jedzenie, jest moze troche gruba, wiec tez ostatnio ograniczylam jej troche pokarm:)podobno im chudszy szczur tym zdrowszy i dluzej zyje:)oczywiscie bez przesady, bo musi byc sie do czego przytulic:)

proponuję, żebyś się przeszła... bo w sumie to nie jest normalne - jeśli szczura je tyle co wcześniej i nagle zaczęla tyć, to coś z jej organizmem musi być nie tak... może to skutek działania leków, a może powikłania poopercyjne? Lepiej wiedzieć teraz, niż gdy będzie za późno. Trzymajcie się - mam nadzieję, że to nic groźnego

niestety coś mi to przypomina :-( ...
proponuję szybka wizytę u weterynarza :!:
nie wiesz dokładnie co to był za guz?
moja szczurka , którą wzięłam od kogoś jako dorosłą i zdrową (!) też wydawała mi się strasznie gruba ... oczywiście chciałam ja odchudzić, ąle to nic nie dało :-(
diagnoza przeszła moje najśmielsze wyobrażenia... nowotwór... chłoniako- mięsniak, czyli tkanka rozrastająca się w ciałku mojego maleństwa... otaczająca narządy wewnetrzne... nie do usunięcia :-( wystapił przerzut na węzeł chłonny...
szczurka dużo je, ale nic w tym dziwnego...- musi jakby "wyzywic tego pasożyta"...
trzyma się jednak dzielnie, bardzo chce żyć.. a moja silver tak ją kocha...
nie wiem co będzie jak któregos dnia bedzie musiała odejść...
działaj szybko!
mam nadzieję, ze to tylko otyłość...

To mogą być również przeżuty, więc trzeba dokładnie przebadać małą. Tak jak pisze knautia, ona być może żywi nowotwory, dlatego tak dużo je. Szybciutko do weta.

i znowy się boje

jutro po szkole wybiore się do weta

WildMoon, naprawdę dzięki no i Mycha, Angua tez dziękuje za ostrzezenia

Mam jeszcze prosbe! W tym tekście od Mychy:
"Oczywiście może też wystąpić u zwierząt, zwłaszcza starszych, otyłość spowodowana nieprawidłową przemianą materii lub zaburzeniami w czynności gruczołów dokrewnych. Zwierzęta takie są otyłe, mimo pobierania skąpej ilości pokarmu. Szczególnie widoczna jest u zwierząt kastrowanych. W ostatnim przypadku leczenie polega na podawaniu hormonów i preparatów jodowych.

Czasem cały szczurek może wydawać się spuchnięty na całym ciele. Na pewno nie jest to objaw przekarmienia, ale może być przyczyną choroby serca. W takim wypadku należy natychmiast udać się do lekarza weterynarii. "

Czy ktoś może powiedzieć mi coś więcej o tych chorobach :?

Ponieważ Karolina założyła trzy tematy na ten temat, zamykam i zostawiam tylko jeden / edit mod [jutka]

Otylosc wynika m.in. (rzadko) z nieprawidlowej funkcji tarczycy, a ta ma szczur, samica a rowniez i samiec. Tyroksyna, hormon produkowany przez gruczol tarczycy ma silny wplyw na metabolizm tluszczow, czyt. na prawidlowa przemiane materii.
Rowniez hormony seksualne, tutaj testosteron - jezeli chodzi o kastracje i jego (po kastracji) minimalna produkcje - reguluje m.in. procesy przemiany materii. Samce pozbawione jader produkuja testosteron w niklych ilosciach [...] i dlatego czesto przybieraja na wadze.

Czasem cały szczurek może wydawać się spuchnięty na całym ciele. Na pewno nie jest to objaw przekarmienia, ale może być przyczyną choroby serca. W takim wypadku należy natychmiast udać się do lekarza weterynarii."

Tutaj sie do konca nie zgodze. Opuchlizna na calym ciele moze byc przede wszystkim spowodowana dlugotrwalym, nieprawidlowym karmieniem a w zwiazku z tym otluszczeniem zyl (arterii) i serca (arterioskleroza -> angina pectoris), co wyraznie oslabia przeplyw krwi i dokrwienie (odzywienie i dotlenienie) calego organizmu. Prowadzi to do wielu schorzen i znacznie skraca zycie naszych podopiecznych.
Nieprawidlowe karmienie przez dlugi okres czasu skraca i uprzykrza zycie naszych zwierzakow, wiec zastanowmy sie, zanim podamy cos niezdrowego.

Jesli niepokoi Cie otylosc szczurka, wybierz sie do weta i popros o diagnoze (badanie krwi powinno duzo wyjasnic).

P.S. Mycha, sorki, ze sie znow wyrychlilam. Mam nadzieje, ze nie jestes na mnie zla. Mozesz w razie czego cos sprostowac P.P.S. Skad masz takie wiadomosci na stronie?

wlasnie,to chyba dobre miejsce.
Początkowo myślałam że moja ś.p Ingula, cos zjadla podczas nocnych podbojów,co jej sie zdarzalo - ze jakos spryciula otworzyla klatke i grasowala po mieszkaniu. Dlatego wlasnie, kiedy wrocila taaaaka wielka,martwilam sie o wszystkie mozliwe schorzenia wynikajace z otylosci,ale ze dosc dobrze znam sie na odrzywianiu,zastosowalam jej racjonalna diete - tzn duzo wody,produkty wodniste jak warzyswa,owoce, bo przeciez woda powoduje przyspieszenie reakcji katalitycznych,spalania,wiec chudnie. Ale..owszem,dawalam tez jej platki czekoladowe - na sniadanie,dietetyczne wobec tego , by miala glukoze zeby z wody nie oslabla...jednak po 3 dniach zorientowalam sie ze sie slania na nogach i pobieglam jak najszybciej do weterynarza. Okazalo sie..ze moja droga pani zjadła sól - ktora to spowodowala opuchlizne - nie otylosc,tylko opuchlizne. Ludzie..umiecie odroznic spuchniecie od otylosci? uwazajcie z samodzielnymi werdyktami..moj niestety byl katastrofalny w skutkach,bo bylo za pozno,a sol w tak malym organizmie,powoduje konwulsje i doprowadza zwierzatko do smierci..wobec tego , nie probujcie podawac tez zwierzakom nierozmyslnie przypraw!

Nie potrafie z Twojego postu wywnioskowac, abys 'dosc dobrze' znala sie na odżywianiu (odżywianie przez ż, btw). Bo podawanie wodnistej zywnosci wcale nie jest zdrowe i tak szybko nikt nie chudnie jak opisujesz. Trzeba najpierw przestawic (czyt. przystosowac zoladek do innego pokarmu) diete, a dopiero jakis czas po tym, jesli dieta jest wlasciwa, widac rezultaty.

Ludzie..umiecie odroznic spuchniecie od otylosci? uwazajcie z samodzielnymi werdyktami..moj niestety byl katastrofalny w skutkach,bo bylo za pozno,a sol w tak malym organizmie,powoduje konwulsje i doprowadza zwierzatko do smierci..wobec tego , nie probujcie podawac tez zwierzakom nierozmyslnie przypraw!

Oczywiscie potrafie odroznic opuchlizne od otylosci. :roll: I jestem pewna, ze wiekszosc forumowiczow tez potrafi.
Czytajac Twoj post sprzed tygodnia (czy jakos tak) i post dzisiejszy mam ewidentnie wrazenie, ze Twoj szczur w jakis sposob sam najadl sie wiekszej ilosci soli, podczas biegania luzem po mieszkaniu. A tu nagle piszesz cos o 'nierozmyslnym podawaniu przypraw' wiec sie zdecyduj. Co spotkalo Twojego szczura bylo tragicznym wypadkiem... A nie wskutek tego, ze sypalas mu sol do jedzonka.

Niezaleznie od tego, proponuje na drugi raz lepiej zabezpieczyc przyprawy, zeby nie doszlo do kolejnej tragedii. Co sama chyba dobrze wiesz

Schorzen wywolanych przez niewlasciwa diete jest doslownie mnostwo, miedzy innymi wystepuje rowniez opuchlizna. Dzieje sie tak najczesciej przy diabetes mellitus, na ktora szczur, tak jak kazde inne zwierze, zachorowac moze. Chociaz zdarza sie to rzadko. (i nawet w tym wypadku szczur nie musi byc otyly).

hmm :? ...nie wiem czy napisac to tu czy w chorobach...ale skoro tu tez jest o otylosci...
Dzisiaj byłam z Kruszynką u weterynarza bo (jak pisalam tu i w dziale choroby i objawy) zaczal puchnąc. :-( Pani w pierwszym gabinecie, gdzie pod koniec lipca szczurek mial usuwanego guza, nie wiedziala co moze byc tego przyczyna i co mu w ogole jest, sugerowala cos o zlym krazeniu i powiedziala abym podala jej witamine C. Poszłam więc jeszcze do drugiego weterynarza, ktory tez w sumie nie wiedzial na co choruje Kruszynka ale podala mu trzy zastrzyki: witamine C, wapń i cos jeszcze ale naprawde nie wiem co :| Jutro mam isc na druga wizyte i po kolejne zastrzyki :roll:
Więc nadal nie wiem co mu jest :-(

Super wet, podaje zastrzyki nie wiedzac co dolega szczurowi :? A witaminki i wapienko mozna podac dopyszcznie, nie trzeba zaraz kluc.
Moze opisz w ktorym miejscu znajduje sie ta opuchlizna. Czy np. brzuszek jest bardziej opuchniety niz reszta ciala? Postaram sie cos poszukac na stronach medycznych poswieconych szczurom.
A moze masz mozliwosc zrobic szczurowi zdjecia?

niestety nie mam możliwości zrobienia zdjęcia :|
szczurek ogólnie cały przytył i wyglada jak świnka morska a na twarzy to ledwo mu widac oczka :-(

Karolina, nie myl otylosci z opuchlizna.
Otylosc wyczujesz w dotyku, chwytasz za skore, lekko sciskasz miedzy palcami i wyczuwasz falde tluszczu. Opuchlizna natomiast zazwyczaj jest twarda i nie tworzy takich fald. Opuchlizna czy obrzek to nadmierne nagromadzenie plynu w tkankach.

Na razie nic trafnego nie znalazlam. To moze byc nawet alergia, lub choroba nerek lub serca. Moze najlepszym wyjsciem bedzie badanie krwi.

Moze nasi forumowi studenci weterynarii lub medycyny cos na ten temat wiedza... :roll:

no i co ze szczurcią?