szczury.org

Witam
Jako, że moja Emilka "wypięła się" na domek i hamak, wpadłam na pomysł innego wykorzystania szmaty do podłogi, którą kupiłam żeby przerobić w hamaczek. Spróbuje wytłumaczyć o co mi chodzi. Moje maleństwo w każdym razie, pokochało mój wynalazek i nie ma już mowy o spaniu gdziekolwiek indziej.

Przepis:
Potrzebna jest szmata. Miękka, z naturalnych włókien, najlepiej taka szara, za 2 zł, typowa szmata do podłogi z odpadów bawełnianych robiona. Do kupienia chyba w każdym osiedlowym sklepie gospodarczym.
Szmatę pierzemy i suszymy (pieron wie koło czego w sklepie leżała).
Następnie, składamy ją wzdłuż na 3 lub 4 części, tak żeby powstał nam dość szeroki pas. Następnie zawijamy ją tworząc "rure", "pierścień" czy jak by to sobie nazwać inaczej.
I już gotowe. Moja Emi wchodzi sobie w tą "rurę" szmacianą i jest wtedy najszczęśliwszym śpioszkiem pod słońcem. Miękko, ciepło i dość ciasno.... więc w sam raz norka dla niej

Mam nadzieję, że:
1. Nie zdublowałam czyjegoś już omówionego tu pomysłu;
2. Wyjaśniłam w miarę jasno na czym polega pomysł;
3. Ktoś skorzysta z niego na korzyść swojego Ogonka ;o)

ja tylko podam jak to z naszymi ogonami (nie wiem jak z innymi, ale moje tak maja).

lubia wszelkie szmaciane gniazda, ale musza miec bardzo dobrze urzadzace wejscie. kiedy im robilam takie szmaciane cuda, i poprostu kladlam na poleczce w klatce to czasami sie ktores polozylo na tym, ale nigdy nie wchodzily do srodka. dopiero jak to podpinam agrafkami i witac, ze TO JEST WEJSCIE do gniazda to chca tam siedziec i ciezko je wyciagnac :lol:

Mój hamaczek tez na tym polega, tzn na tym co opisała Gryska i tylko w takim hamaczku chcą siedzieć, tzn w formie 'zamkniętej', bo na otwartej przestrzni nie lubią leżeć/spać.

Przez jakis czas miałam pomysł, azeby hamaczek zrobic z rekawicy kuchennej (np na zime, bo rekawice bywaja grube jak i chude)... ale do tej pory za ten pomysł się nie wziełam : / "na tapczanie siedzi leń (...) cały dzień"

Moje Słoneczko nawet jak zadepta sobie taką norkę to pamięta (inteligentka w końcu ) że tam się wchodzi i sama odnawia wejście
Takie to sprytne moje Emisiątko

Radze wam nie robic nic z agrafkami!
Szczurek moze otworzyc i sie pokaleczyc...
Tomek

Agrafki rzeczywiście sa niebezpieczne, natomiast ja wieszam hamak na rozgiętych spinaczach biurowych, są zagięte tak że nie ma ostrych końcówek, natomiast może sznurkożerne szczury nie moga ich przegryźć i zwalić hamaka na ziemię.

ooo,to ja "opowiem" o rękawie z polarka który zrobiłam Pablowi .
kupujesz w ciuchlandzie polarek na dziecko wielkości ok metra[ ].
polarek rozkładasz na "czynniki pierwsze"-czyli rozcinasz szwy,aż rozstaną ok 2-3 większe szmatki[część przednia-część tylnia ]."nierozwalone" zostawiamy tylko rękawki.
wkładamy jeden rękawek do drugiego[by i wewnątrz i na zewnątrz był miękki polarek:)]
przyszywamy "szersze końce" do siebie ściegoem na okrętkę lub płotkiem.ale zszywamy je tak,żeby PRZYSZYĆ do siebie rekawy,a nie je ZSZYĆ,czyli ma być dziura
i teraz między dwa rękawy wkładamy wypełnienie-izolator.np.watę bawełnianą,ligninę,papier toaletowy,albo skrawki polaru z tej samej bluzy
zszywamy fastrygą rękawy jeszcze z "węższych końców"-tak żeby szczurek nie wchodził między rękawy.
mój Pablo bardzo lubi=)
moze ktos to jeszcze wykorzysta... :oops:

moje wszystkie szczury(cale dwa do tej pory ) spaly zawsze w starej koszulce, tyle ze kladlam ja poprostu do klatki, a one sobie same ukladaly i robily wejscie:)tyle, ze z czasem musialam wymieniac na nowa o stara byla juz tak poszatkowana ich zebami ze wiecej jej nie bylo jak bylo teraz juz mi koszulek brakuje :lol: a hamaczek jak jej zrobilam to tez na wierzchu nie chce spac tylko weszla do srodke, miedzy dwie warstwy koszulki:)

Hihi dobry pomysł ale tylko, jak ma się mniej szczurków

Ja moim po prostu wkładam do klatek stare, miękkie bluzki [mam ich 6, część wkładam, a część się w tym czasie pierze ], a one same je układają tak, jak chcą i moszczą się w nich Swoją drogą potrafią stworzyć bardzo ciekawe konstrukcje, a i mają zabawę . Spanie w domkach, czy jakichś szmacianych norkach nie zdaje egzaminu, bo musiałabym ich zrobić chyba z 6, tak, żeby żaden szczur nie był pokrzywdzony .

Poza tym one lubią spać na kupie, a gdy do hamaczka wwalało mi się 7 dorosłych, grubych szczurów i zaczynały się wiercić - żadne umocowanie nie wytrzymywało....

Przynajmniej mam inteligentne szczury, bo nie gryzą szmatek, a tylko je łapkami układają .

tez chetnie podziele sie moim pomyslem...moj ogonek spi w skarpecie.....w starej skarpecie ktora ma np dziure na piecie.....rozrywam ta dziurke zeby byla wieksza i wkladam skarpete do klatki....a ogonek sam sie zadomawia w niej pozdrowienia

moje sipa tez w skarpetach ale lubia tez grube reczniki

aaa,rękaw jaki ja proponuję mozna użyć w procesie oswajania szczurka z naszym zapachem
rękaw jest cieplutki,milutki,a w środku na dodatek jest ciemno-idealne miejsce do spania dla ogonka.
jeżeli "ponosimy" chwilę ten rękaw to w środku pozostaje nasza nutka zapachowa
zwierzak będzie kojarzył nasz zapach z czymś przyjemnym,ha!
przydatne przy bardzo młodych szczurkach :albino: