szczury.org

Dominka, która urodziła 13tego, przedwczoraj zaczeła kichać. Podałem vibovit w poidełku, ale nic sie nie zmieniło. Czy mogę ją zabrać do weterynarza? Maluszkom to nie zaszkodzi? Jeśli nie mogę to jak inaczej jej pomóć?

Moja Hekate (trzeba zauwaźyć,że nie była w ciążt,ani nie miała małych)też kichała. Okazało się jak byłam u weta,że ma zapalenie dróg iodeechowych. Ostatnio też zaczęła kichać weterynarz powiedział ,że jak kichanie będzie się nasilało i będzie miała katar; to nie obędzie się bez antybiotyku. Mam nadzieję ,że Twoje maleństwo nie będzie musiało dostawać zastrzyków. Kazała (wet) kupić mi w aptece CEBION(zwykła rozpuszczona wit.C) kosztuje około 13,00zł i podawać 1 kropelką na wieczór. Nie wiem jak to ma sie do mam więc radziłabbym skonsultować si.ę z weterynarzem chodżby telefonicznie.

Szczurki czasem kichaja , dobrze zrobiłeś podając vibovit , przede wszystkim obserwuj , do weterynarza jak nie będzie się nic strasznego ( duszność, obfity wyciek z nosa ) działo nie zabieraj to zdecydownie za duzy stres i dla maluchów i dla mamy, większość antybiotykow skutecznych w szczurzych infekcjach jest przeciwskazana u młodych zwierzat a niestety wiekszość przenika tez do mleka matki. Takze czekaj i obserwuj . Natomiast za wczasu możesz sie dowiedzieć gdzi w poblizu jest lecznica ze szczurzym weterynarzem i ewentualni eprzejdź się tam i porozmwaiaj lub skontaktuj telefonicznie. Jakby było pogorszenie wtedy nie zwlekaj bo jak matka padnie to i maluchow ponizej 14 dnia raczej nie uratujesz . pozdrm

Podawaj echinaceae w kroplach. Zdrowym i chorym. Nie zaszkodzi jednym i drugim.