Robaki, muchy, chrząszcze, karaczany

Wszystko o jedzonku. Czym się obżerają? A może dieta? :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
BabaYaga
Posty: 45
Rejestracja: pt kwie 22, 2011 11:30 am
Lokalizacja: Lublin ;)

Re: Robaki, muchy, chrząszcze, karaczany

Post autor: BabaYaga »

ja też troche nie rozumiem dzikiej satysfakcji co niektorych z podawania szczurkom zywych robaczkow- i te wpisy "zostawił tylko głowke, hihi"0_o
naprawde, dla Was takie to zabawne?
jesli szczur nie musi tego jesc, to dlaczego podawac mu żywe robaki?
macie z tego taka frajdę jak Ci zwyrodnialcy ktorzy ciesza sie na widok przerazonego szczurka uciekajacego przed ich wezami.
"no co, musi miec troche zabawy"...

jak dla mnie żenada.
oczywiscie jak ktos uwaza, ze to dla jego szczurka jest najlepsze, to ok, ale te komentarze w stylu "ale super, złapałam mojemu szczurasowi biedna nic nie podejrzewajaca dzdzowniczke, pewnie myslala, ze pojdzie teraz do rodzinki i bedzie zyla długo i szczesliwie, a tu moj kochany szczurcio zjadl ja dokladnei sie oblizujac"to po prostu już jakieś dziwne pastwienei się nad robalami, mam wrażenie.

A zdjecia z krwawej uczty tez juz porobiliscie?

ja na pewno moim szczurom zadnych robakow (a zwlaszcza zywych) podsuwac nie będę, na pewno żadnemu z nich przykro z tego powodu nie bedzie.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Robaki, muchy, chrząszcze, karaczany

Post autor: Paul_Julian »

Ludzie odradzają dawanie żywych robalków. Nie sądzę, zeby ludzie tutaj mieli satysfakcję z podawania żywych, może gdzieś w starszych postach, nei czytałem całego tematu.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
`naatka
Posty: 485
Rejestracja: sob wrz 18, 2010 5:19 pm
Lokalizacja: Świnoujście

Re: Robaki, muchy, chrząszcze, karaczany

Post autor: `naatka »

mam takie same zdanie jak BabaYaga :) to takie same podejście jak terraryści do szczurów..
Obrazek
Ze mną od końca września'10
szczurzaszczuralubiszczurę.
Awatar użytkownika
perruche
Posty: 72
Rejestracja: ndz wrz 05, 2010 3:10 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Robaki, muchy, chrząszcze, karaczany

Post autor: perruche »

Nie zgadzam się. To ,że właściciel się cieszy ,że robaczek smakuje szczurkowi nie znaczy ,że czerpie satysfakcje z jego śmierci. Sama czasem daje moim świerszcze.

Myślę ,że więcej robaków umarło pod waszym butem niż w paszczy szczura :)
I ♥ <:3))~

Ze mną: Donker i Mag
Za tęczowym mostem: Hera & Koka & Nutka [*] [/color][/i]
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Robaki, muchy, chrząszcze, karaczany

Post autor: alken »

ale "robaczek" to nie jest niezbędny składnik diety szczura, bez którego szczur żyć nie może. wcale nie trzeba ich dwać, ludzie dają je dla frajdy, i już nie wiadomo czy dla swojej czy pupila. więc chyba coś na rzeczy jest jak ktoś się cieszy jak szczur zabija takiego robaka. no cóż, ja się cieszę jak szczur wcina dropsa i mi to wystarczy.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
mini
Posty: 1825
Rejestracja: czw mar 10, 2011 11:09 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Robaki, muchy, chrząszcze, karaczany

Post autor: mini »

perruche pisze:Myślę ,że więcej robaków umarło pod waszym butem niż w paszczy szczura :)
Dużo robaków zjadamy też podczas snu. Jednak ja nie ich nie rozgniatam butem i nie jem celowo, a podawanie żywej istoty szczurowi jest czynem jak najbardziej świadomym.

Ja nawet nie wpadłam na taką myśl.. Szczur to nie gekon, traszka czy kameleon, którym lepiej jest podawać właśnie żywe świerszcze. Jak im nadarzy się okazja zjedzenia muchy, to same zdecydują czy zjedzą czy nie.
Jak ja lubię się śmiać.. to takie ciekawe doświadczenie.
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Robaki, muchy, chrząszcze, karaczany

Post autor: noovaa »

Ja mam ptasznika, którego świerszczami karmie ... Co za tym idzie, miewam w domu świerszcze .... ani bym nie pomyślała żeby dawać je szczurom :) .. po co? Nawet, jeśli bym chciała zrobić szczurom frajdę dając możliwość upolowania sobie zdobyczy ( co poniekąd w ich naturze siedzi ) musiałabym puścić takiego po pokoju, żeby mogły go złapać. Jeśli tego nie zrobie, jest to dla nich taka sama frajda co listek koniczynki czy kawałek kurczaka.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
perruche
Posty: 72
Rejestracja: ndz wrz 05, 2010 3:10 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Robaki, muchy, chrząszcze, karaczany

Post autor: perruche »

mini napisał(a):

perruche napisał(a):
Myślę ,że więcej robaków umarło pod waszym butem niż w paszczy szczura


Dużo robaków zjadamy też podczas snu. Jednak ja nie ich nie rozgniatam butem i nie jem celowo, a podawanie żywej istoty szczurowi jest czynem jak najbardziej świadomym.

Ja nawet nie wpadłam na taką myśl.. Szczur to nie gekon, traszka czy kameleon, którym lepiej jest podawać właśnie żywe świerszcze. Jak im nadarzy się okazja zjedzenia muchy, to same zdecydują czy zjedzą czy nie.
Mi nie chodziło o to kto celowo a kto nie, tyko o liczbę (statystyki).
A po nich wnioskuję ,że nawet nie ma się o co kłócić. :D
I ♥ <:3))~

Ze mną: Donker i Mag
Za tęczowym mostem: Hera & Koka & Nutka [*] [/color][/i]
Awatar użytkownika
mini
Posty: 1825
Rejestracja: czw mar 10, 2011 11:09 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Robaki, muchy, chrząszcze, karaczany

Post autor: mini »

perruche pisze:Mi nie chodziło o to kto celowo a kto nie, tyko o liczbę (statystyki).
A po nich wnioskuję ,że nawet nie ma się o co kłócić. :D
Moim zdaniem, kiedy statystyki dotyczą żywych istot - od robaczka po ludzi - a nie ilości nabytych koszulek w kolorze różowym w danym miesiącu, to zawsze warto się kłócić.
Jak ja lubię się śmiać.. to takie ciekawe doświadczenie.
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
Awatar użytkownika
perruche
Posty: 72
Rejestracja: ndz wrz 05, 2010 3:10 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Robaki, muchy, chrząszcze, karaczany

Post autor: perruche »

Nie ma, bo jeśli nikomu to nie szkodzi ,to nie ma. A nikt tutaj nie daje po 1000 robaczków dziennie, tylko raz na jakiś czas. Tak czy siak w pudełeczku w zoologu i tak by umarły.
I ♥ <:3))~

Ze mną: Donker i Mag
Za tęczowym mostem: Hera & Koka & Nutka [*] [/color][/i]
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Robaki, muchy, chrząszcze, karaczany

Post autor: alken »

raczej chodzi o przyglądanie sie jak szczur pastwi sie nad robakiem a nie o ilosc tych robakow ::)
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Robaki, muchy, chrząszcze, karaczany

Post autor: Entreen »

Żeby była jasność - nie jestem ani zwolennikiem, ani przeciwnikiem karmienia szczurków robalami. Nie jest to neizbędny składnik ich diety, ale jak ktoś bardzo chce...
Uderzyło mnie tylko jedno...
Robal, nieważne jaki, nie będzie myślał w kategoriach "rodzinka"". Ba, nie będzie się nawet bał. Robal nie ma układu limbicznego, odpowiadającego za strach. Robal ledwo ma jakieś zwoje nerwowe.
Nie porównywałabym panicznego strachu szczura, patrzącego swemu prześladowcy w oczy i doskonale zdającemu sobie sprawę, czym grozi spotkanie z nim, do... no... owada :). To jednak coś innego.
Robal nawet chyba nie odbierze tego jako pastwienie się.
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Awatar użytkownika
mini
Posty: 1825
Rejestracja: czw mar 10, 2011 11:09 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Robaki, muchy, chrząszcze, karaczany

Post autor: mini »

Nikomu nie szkodzi? A to stworzenie, które zostało podane do jedzenia tylko dlatego, że ktoś miał taki widzi miś, a nie z konieczności, to co?
Może kogoś cieszy, jak niepotrzebnie jedno stworzenie się meczy ale to nie świadczy dobrze o tym kimś.
Tu nawet nie chodzi o statystyki, szkodę czy układ nerwowy ale szacunek dla życia, nie ważne w jakiej formie i szanowanie go.
Nie rozumiem, jak można dzielić żywe istoty na mniej lub bardziej ważne czy godne szacunku. Każde z nich przecież odgrywa jakąś rolę, często nie zdajemy sobie sprawy jak ważną.
Jak ja lubię się śmiać.. to takie ciekawe doświadczenie.
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
Awatar użytkownika
perruche
Posty: 72
Rejestracja: ndz wrz 05, 2010 3:10 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Robaki, muchy, chrząszcze, karaczany

Post autor: perruche »

alken napsiał(a) :
raczej chodzi o przyglądanie sie jak szczur pastwi sie nad robakiem a nie o ilosc tych robakow
No to tym bardziej nie ma o co się kłócić. O przyglądnie? Każdy się przygląda i cieszy z czego ma ochotę.
I ♥ <:3))~

Ze mną: Donker i Mag
Za tęczowym mostem: Hera & Koka & Nutka [*] [/color][/i]
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Robaki, muchy, chrząszcze, karaczany

Post autor: alken »

perruche pisze: Każdy się przygląda i cieszy z czego ma ochotę.
podejście godne rezysera pedofilskich pornosów ;D

Entreen, ja mam gdzies wszelkie robale, jak mnie komar gryzie to go trzasnę, niech sobie nie mają świadomości czy tam układu nerwowego (coś tam jednak mają skoro uciekają i wyrywaja się gdy coś je złapie i zjada), po prostu ludzie mający frajdę z karmienia żywą karmą (jakąkolwiek) kiedy ta żywa karma nie jest konieczna, są jacyś nie teges. ::)
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Karmienie”