szczury.org

no wiec dzis w nocy przyszly na Swiat...dla 5 z nich szukam domku...prawdopodobnie beda czarno biale..albo z dziada pradziada jakis inny kolorek....na razie wygladaja jak male kluseczki..sa przeurocze...wzruszylam sie jak je zobaczylam...takei male szkrabki.....wprawdzie jeszcze dosc sporo czasu beda z mamusia ale juz teraz szukam im domku..bo przyszly wlasciciel bedzie troszke pod lupa;)...beda oswojone....Sita urodzila je w mojej koszulce wiec i juz od poczatku oswojone z zapachem czlowieka:)..no to tyle na razie;)

gratuluję maluchów

możesz napisać nam coś więcej?

skąd masz mamusię? od jak dawna? w jakim jest wieku? jakiego umaszczenia? dlaczego zaszła w ciążę?

masz możliwość robienia fotek maluchom? Strasznie fajnie jest obserwować jak kluski rosną

no i pamiętaj, by dobrze teraz odżywiać Sitę, będzie potrzebowała duzo kalorii by wykarmić małe pijawki

:)mamusia jest czarno-biala..tatus tez....mam ja ze sklepu zologicznego....jest jeszcze mlodziutka....i po urodzenai dzieciaczkow ktore sprawialy ze wygladala jakby polknela pilke do tenisa;)...szczuplutka i drobna....jej do jedzenia gonic nei trzeba.....;)tylko dawac dawac dawac;)karmie ja mysle ze zdrowo..wiec mysle ze mleczko bedzie pierwsza klasa;)nie dostaje niczego z konserwantami,cukru..troszke ghee z tluszczu(klarowane maslo)troszke jej trzeba na zime;)..pozatym ma dosc duza klatke wiec i tak to wybiega albo po pokoju jak lazi po moich ciuchach...poza ciuchy nie wyjdzie:)....widac moje ciuchy sa super;)heheh..nawet na gniazdo pozarla mi koszulke;)hihihi......co by tu jeszcze....nie mam aparatu cyfrowego a dwa to nei cche na razie niepokoic rodzinki wiec jak jzu to mzoe za jakies dwa tyg.....pozycze od kumpeli i cos pstrykne.....jeden bedzie chyba czarny z bialym brzychem bo ma taka skore jakby w taki wzor....
to pierwsze dzieciatka Sity wiec cche jej dac spokoj puki co z gapieneim sie na nie i klikaniem fot..itp..i tak widac ze jest troszke zdezorientowana..

[ Dodano: Sob 08 Paź, 2005 ]
szczurkow jest a raczej bylo 9......jeden dzis umarl w nocy..zaplatal sie w szmatke i zostal zgniecony....to gniazdo ktore ona sobei zorbila jest bardzo ferelne:(......wygryza w nim dziury a one tam wlaza i marzna poza gniazdem caly czas je wkladam z powrotem....:(na szczescie ona to toleruje......widze jak bardzo o nie dba...myje..poswieca sie.....rzadko je..a jak je to bardzo szybko i zju do nich leci.......pozatm ma chyba alergie na barwnik ktorym jest zbarwiona koszulka..bo caly czas sie drapie..z poczatku tylko na brzuchu a teraz wszedzie..jak sie drapie w gniezdzie to one piszcza...pewnie jakis tam dostanie z nogi:(((((((((.........nie wiem co mam robic..ma juz w klatce z full propozcji na nowe gniazdo ale.....nie chce ich tam przeniesc...boje sie ze jak ja to zrobie to moze sie wkurzyc..albo zdezorientowac totalnie:(.....tak mi zal tego malucha......(((((macie jakies pomysly co robic..mzoe ktos mial podobna styuacje z uczuleneim na material.....?bo jak ona ma to mzoe one tez..a gola skora plus cos co uczula..jejku:((((

No i co Champa z malenstwami?? nic nie piszesz...

rosna i rozrabiaja..szczegolei taki jeen z reseczka na czulku..oj..tai maly malpiszonek z niego:)....postaram sie w tym tygodniu podeslac ich fotki..sa urocze......i te ich minki jak cos mi niszcza albo broja..tylko im w puszczek wlozyc slowa" no co? a skad mi wiadomo ze nei wolno grysc recznika i kapac sie w poidelku":)

z kreseczka na czółku?! :shock: m... m.... mycha? on ma kreseczke na czółku!!!!!!!!!!!!!

Ayumi... Wiesz... Zblazowałam... Nie wezmę kolejnego bo mam już kolejnego zblazowanego zamówionego... Może nawet dwa...o_O I są to blaze na 100% więc zapowiada się cała klatka w blazedkach i nie mogę wziąć kolejnego mimo najszczerszych chęci :-(

[quote="Ayumi"]z kreseczka na czółku?! :shock: m... m.... mycha? on ma kreseczke na czółku!!!!!!!!!!!!![/quote]
BUAHHAHAHAHAHAHHA

i czego szczerzysz zebiska? ;]

:twisted: przypiłuj troche andre żeby sprawdził brzuszki naszych malenstw..!@!!

przypiłuj? O.O


Champa, a jak tam twoje maluchy? Ja jestem ciekawa jak wygląda ten z kreseczką na mordce...

no maluchy juz dosc duze..rozdzielone...4 samczyki i 4 samiczki..i ciagle brak na nie chetnych:(((((.......Kreseczka to pani....jest jeszcze samczyk z kreseczka ale mniej widoczna....pozatym jeden pan z czarnym kapturkiem i bialym korpusem....jeden samczyk bardzo ciekawski....wszedize go pelno..tak jak pani z kreska na czolko;)..jak cos zbrojone to ju wiem ze to ona......rozlepiam ogloszneia...szukam..pytam ale nic:((((ciagle nei mam pewnego domku dla ani jednego:((((.......jak i ch nei wydam to bede musiala wykastrowac facetow...chyab lepsze to niz straz by jedne nei dostaly sie do drugich i stadko na 50......jakby ktos wachal sie cyz wziasc szczurka czy nie to WZIASC:)..w razie co jakos je pomieszcze.....gorzej u mnei z finansami.....bo oprocz szczurkow jeszcze 3 kroliki:)......fiuuuu.....mzoe byc ciezko.....

Champa najlepiej zrob zdjecia (jezeli nie masz aparatu to postaraj sie pozyczyc od kogos) i umieszczaj je w ogoloszeniach. ludzie sie rozlejaja jak widza slodkie mordki, ktore szukaja domu

Dokladnie...potrzebna jest dobra promocja i podejscie marketingowe od samego poczatku, wtedy nie trzeba martwic sie o to, ze nie znajdziesz domkow.

Hej
ja bym bardzo chetnie, przygarnela mala szczurke, tylko ze mieszkam w bdg i praktycznie poza nie mam mozliwosci sie ruszyc...

(Moze pamietacie, napisalam jakis czas temu az jednego posta w oswajaniu. Pisalam o Bobku, który okazal sie dziewuszka - uparty sprzedawca sie mylil :roll: . Od tego czasu studiuje to forum, przypominam sobie jak dbac o szczurki i ucze sie wielu nowych rzeczy od was )