szczury.org

no wlasnie-podawac,czy nie?
a jesli juz,to czy pestki winogron sa szkodliwe tak jaknp te w czeresniach?
czy te owoce moga w czyms pomoc,czy raczej zaszkodzic?

ja swoim maluchom arbuza podaję - nie za często ale w charakterze takiego "smakołyku" i bardzo im smakuje
zwłaszcza taki chłodny z lodówki, w gorący dzień

ja mojemu daje czeresnie .. ale najpierw wyciagam pestke co do winogron... jeszcze nie probowalam... a arbuza dostal.. ale tez kawalek bez pestek mial

bardzo mnie ciekawia te winogrona,bo Mycha je wcina jak oszalala.a ze z rownym zapalem wcina recznik :lol: :lol: nie zawsze wie co dobre
ale widze,ze arbuza moge podawac-w sumie to prawie sama woda:)

hmm, ja winogron jeszcze małym nie podawałam z jednej prostej przyczyny - ja ich nie lubię (winogron, nie szczurków ) - w związku z tym nie mam ich nigdy w domu

zawsze mozna skubnac niepostrzezenie jednego owocka w supermarkiecie mysle ,ze im to nie zrobi roznicy(tym w sklepie,a nie winogronom :lol: ),a szczurzastym-moze nawet duza;)

Arbuza dawałam wszystkim moim gryzoniom. Myszki się aż o niego pobiły. Szczury nie, ale tylko dlatego, że dzieciaki mają dopiero 2 tygodnie, i mamusia nie musiała się z nikim dzielić. Chyba, że ze mną :twisted:

Myśle ze arbuza mozna podawac, bo to jak napisalas, to prawie sama woda, ale
z pestkami bym sie wstrzymala. Ja nie wiem czy szkodza, ale na pewno nie szkodza,
jak ich szczury nie jedza To samo mysle o winodronach. Pola przedwczoraj dostala
agrest i tez bez tych pestek. Ciezko sie wyciagalo ale coz... Lepiej nie ryzykować

ja arbuza daje, oczywicie bez pestek - na wszelki wypadek! no i wcina az milo 'popatrzec' winogoron nie probowalam, ale sprobuje w najblizszym czasie

A winorgrona można dawać?? W sierpniu bede miała na działce( nie pryskane) i nie wiem czy bede mogła je dać małej. Mysia nie przepada za jabłkami.

Wiem, że moja ciocia dawała Maxowi winogronka i je ubóstwiał. Wcinał az mu się uszy trzęsły i dozył sedziwego wieku, ale czyto do końca dozwolone - nie wiem. Ale jak nie to biedne szczurki nie wiedza co tracą. Mniam.

ja kiedyś dawałam wingrona, ale sam miąż, bez pestek i nic mojej małej nie było, więc nie widze przeciwwskazań

moj T. tez uwielbia winogronka - nie sadze aby mialy zly wplych na jego zdrowko, jest nawet odwrotnie Tym meznieje w oczach

ja daje winogrona wlasne z dzialki sasiedzi mi czasem troche przyznosza

Hej! Mam taki problemek:) Mieszkam z koleżanka (wynajmujemy razem mieszkanie) i ona aż za bardzo lubi mojego szczurka! Podkarmia go i często winogornami (ze sklepu itd...), zreszta nie tylko to mu daje ale i inne rzeczy, nie moge nijak nad nią zapanowac, poniewaz całe dnie mnie nie ma, przychodzącn nie wiem czy szczura karmic czy nie... no ale...to nie ten dzial, będę musiała jakoś sobie z tym poradzić..
ALe, jesli chodzi o te winogrona, to widze ze szczurek moze je jesc? tylko zastanawiam sie jakie ilości i jak czesto... Czy nie są to za słodkie owoce dla szczurków ?