szczury.org

Moja Rita często mi liże ręce. Słyszałam, że szczury liżą ręce, bo brakuje im soli. Dawałam mojej szczurzycy do jedzenia małe kostki soli, ale nie chciała ich jeść. Czy można dosypać zwykłej soli do suchej karmy szczurka :?:

lepiej kup sól dla gryzoni - wiesza się to w klatce, a jak szczury mają potrzebę, to sobie lizną. do jedzenia bym ne sypała, bo sz. może "przedawkować", nie mogąc samemu sobie dozować potrzebnych ilości NaCl nie ukrywam, że moja sól wisi już pół roku, a one używają jej raczej tylko do komunikacji ze mną - jak zaczynają nią trzaskać to oznacza "hej! no daj coś dobrego" albo "i kiedy nas wypuścisz?"

Rita : moim zdaniem to nie chodzi o sól która znajduje się na twoich dłoniach poprostu szczur w ten sposób okazuję ci sympatię . Heheh poprostu przyjoł cię do stada . Przynajmniej jest takie oje zdanie a zamiast soli dla gryzoni proponował bym sucharka to bardziej spodoba się twojemu szczurasowi

Ja sądzę, że szczurki liżą ręce, szczególnie kiedy jest gorąco i ręce się pocą bo zlizują sól.
Oczywiście, lizanie jest też okazywaniem sympatii, ale ja u swojego szczurka zauwazyłam dwa rodzaje lizania Jak chce pokazać, że mnie lubi to liże i leko podgryza, a w drugim przypadku przytrzymuje rękę łapkami i liże z taką zaciętością jakbym miała jej ją za chwilę zabrać
A dosypywanie soli do pokarmu to nie najlepszy pomysł. W tym wypadku całkowicie zgadzam się z Tangerine

W pewnym sęsie zgadzam się z twoją wypowiedzią neris ale i tak sól jest niezdrowa tak samo jak dla człowieka i tak samo jak i dla zwierzęcia. Więc wszstko sprowadza się do jednego "mniej soli"

Sól jest niezdrowa i szkodliwa. Działa wysuszająco. Jest szkodliwa dla nerek i układu moczowego zarówno zwierząt jak i ludzi.

Wydaje mi się, że sól jest potrzebna zarówno zwierzetom jak i ludziom ale w odpowiednich ilościach. Zbyt duża ilosc soli faktycznie jest szkodliwa.

Zgadzam się z Neris. Szczurek jak chce okazać sympatię to "podlizuje" i podgryza, a jak czuje sól która jest w... pocie to ją poprostu zlizuje.

Nie do konca zgadzam sie z wypowiedzia, ze 'gdyby sol miala mu zaszkodzic - to by jej nie lizal' - w koncu trutka na szczury ma jakies zastosowanie i zwierzeta czesto choruja po zatruciu roslinami, ktore zdaza nadgryzc.
To my, opiekuni jestesmy od tego, zeby zwierzaki uchroic.
Sol jest szkodliwa zarowno dla czlowieka jak i dla zwierzat. Nalezy wziac jednak pod uwage fakt, ze zla dieta skraca zycie i zwieksza ryzyko chorob tak samo u ludzi jak i u zwierzat. Zycie zwierzat jest o wiele, wiele krotsze - tak wiec przyspieszamy ryzyko smierci dosc sporo, zdrowie czlowieka i dzisiejsza medycyna tez znacznie przewyzszaja mozliwosci wyleczenia chorob ludzkich od szczurzych. Tak wiec - jakkolwiek - nie polecam.
Sol niszczy nerki i drogi moczowe, powoduje zatrzymywanie sie wody w organizmie - jak napisala oliwi@.

Mowa byla o soli kuchennej. Sol wydzielajaca sie z potem ma zupelnie inny sklad i jest zdecydowanie mniej szkodliwa dla szczurasa.

W takmi razie dlaczego w sklepach zoologicznych jest sprzedawana sól dla gryzoni? Bo ja miałam na myśli właśnie taką zoologiczną sól. Pozatym nawet konie dostają sól :lol:

Sol dla gryzonii jest sola wapienna, ma zupelnie inne wlasciwosci, miedzy innymi takie, ze jest 'mniej' slona

A co do konii - coz - nie do mnie to pytanie, to zupelnie nie moja dziedzina Poza tym, przeliczmy proporcje konia i szczura

szczurki lubia sol choc nie wszystkie ale jest ona w malych ilosciach potrzebna dla organizmu dlatego Walter szczor mojego kolegi dostaje raz na jakis czas paluszki z sola (oczywiscie niewiele) i pomimo ze jest to sol nie zoologiczna to chyba to mu nie szkodzi a zaspokaja minimalne potrzeby i szczurek jest baaardzo zadowolony , a moze sie myle moze to nie jest dla niego zdrowe?

No tak, sol kuchenna nie jest najlepszym pomyslem, na pewno lepsza bedzie sol ze sklepu dla zwierzat... Tylko ja mam inny problem, nigdy nie kupowalam memu szczurkowi soli, bo...nie moglam jej dostac w sklepie

mam dwa pytania:
1. ile kocich chrupek powinnam dorzucic do normalej mieszanki dla gryzoni (na przyklad na litrowe wiaderko)?
2. skaven kategorycznie odmowil konsumpcji wapna dla gryzoni... postanowilam wiec pokombinowac troche i kupilam mu zielne jabluszkowe serduszko - wapno dla ptakow... o dziwo bardzo przypadlo mu do gustu... i tu mam pyatnie: bardzo sie takie wapno rozni od normalnego szczurzego? wlasciwie wolalabym, zeby skavenowi nie wyrosly w najblizszym czasie skrzydelka i dziubek... ;P

wydaje mi sie ze nie rozni sie niczym
w kocu to wapno ... mysle ze moze ma dodane jakies skladniki albo w ogole. wiec mysle ze nie masz sie czym martwic:))