Strona 1 z 2

Toffie

: sob paź 29, 2005 10:03 am
autor: nezu
Tak, nie ma juz wedrownej dziewczynki.

Dzis po wyjsciu z tego forum i pozostawieniu krwiopijce posta w rasowcach wypuscilam jeszcze szczurki na pokoj, zeby poszalaly, one w nocy sa dosc aktywne a ze bylam w pokoju obecna, wypuscilam je. Kwadrans pozniej przyszedl ojciec ktory o tym nie wiedzial, chcial zebym polozyla sie spac, otworzyl drzwi. Nie moge go za to winic...W ciagu dnia wie, ze biegaja wiec nigdy nie wchodzi do pokoju z psia eskorta. Ale wtedy nie mogl wiedziec... A ja tylko chcialam zeby sobie jeszcze poszalaly...
Do pokoju wbiegla Bela-jamniczka i chwycila pierwszego szczura na swojej drodze. To byla Toffie.

Bela zlamala jej kregoslup na odcinku piersiowym, przerwala rdzen. To bylo o 0.54... Od tej godziny, do godziny 9 rano bylam przy niej, trzymalam ja w cieple swojego ubrania, Toffie wloczyla calym tylem za soba, miala sprawny tylko przod..popuszczala siusiu..
Poniewaz w Malborku NIE MA calodobowych weterynarzy, musialam czekac do 9 czyli do otwarcia pierwszej przychodni weterynaryjnej w Malborku.

Wet tylko potwierdzil moje przypuszczenia. Przerwany rdzen na odcinku piersiowym, pekniete zebro. Brak szans na ratunek.
Pomoglam jej odejsc....

Toffie

: sob paź 29, 2005 10:10 am
autor: Lulu
boziu, to straszne :cry:

nezu, bardzo bardzo Ci wspolczuje :-(

biedna mala... az slow mi brak... tak mi przykro.

[']

Toffie

: sob paź 29, 2005 10:13 am
autor: jokada
:-( :-( :-(

Toffie

: sob paź 29, 2005 10:14 am
autor: limba
O Boshe :cry: :cry: :cry: Straszny wypadek...Tak okropnie mi przykro :cry: :cry:
['][']['] :angel13:

Toffie

: sob paź 29, 2005 10:18 am
autor: Ayumi
nezu... :sad2: tak mało jest oswojonych wędrowniczków... strasznie mi przykro... biedna Toffie, mój pies kiedyś jak uciekł mi chomik to chciał go przynieść i przyniósł, ale nie zdawał sobie sprawy z własnej siły i jak mi go położył pod nogami to maluszek już nie żył...

DLA TOFFIE ['] ['] [']

Toffie

: sob paź 29, 2005 10:33 am
autor: Kaka
Nezu tak bardzo mi przykro, taka śmierć niespodziewana jest najgorsza :-( trzymaj się ciepło

Toffie

: sob paź 29, 2005 11:55 am
autor: nezu
Toffie juz lezy obok mojego pierwszego szczurka Bąbelka..Znalazlam jej sliczne, zielone pudelko...Mam nadzieje, ze Bąbelek za Tęczowym Mostem zaopiekuje sie nowa przyjaciolka...

Ciezko mi... troche sie winie, ze je wtedy wypuscilam, gdyby nie to, Toffie by zyla a tak...kolejna swieza mogila w ogrodzie.



Nawet juz nie mam sily plakac.

Toffie

: sob paź 29, 2005 12:11 pm
autor: Agata
['] przykro... :cry:

Toffie

: sob paź 29, 2005 12:12 pm
autor: Mycha
Trzymaj się Nezuś...
To co kochamy odchodzi... :-(

Toffie

: sob paź 29, 2005 12:20 pm
autor: Korlis
Tak Bardzo mi przykro![*][*][*]
Trzymaj sie...

Toffie

: sob paź 29, 2005 12:23 pm
autor: Dinusia
Przykro mi Nezu... :(

Toffie

: sob paź 29, 2005 1:24 pm
autor: AngelsDream
:-( [*]

Toffie

: sob paź 29, 2005 2:16 pm
autor: knautia
bardzo, bardzo mi przykro...

Toffie

: sob paź 29, 2005 2:19 pm
autor: merch
szkoda dzikuska, nawet nie doczekała sie fotki :(

Toffie

: sob paź 29, 2005 2:35 pm
autor: kuki
[*]

chyba tylko tyle mogę...