Moje kochane słonka
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Moje kochane słonka
aaaaaaale jestem szczęśliwa :hello1: :hello1: :headbang: Bardzo bardzo bardzo wam dziękuje..
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Moje kochane słonka
Swietne stadko, az serduszko sciska normalnie...i strasznie sie ciesz, ze mala zostaje u Ciebie, tak liczylam, ze maz nie bedzie takim paskuda i zgodzi sie. :lol:
Moje kochane słonka
O nie nie to ja dziekuje... i maleńka tez na bank...
ale to szok że ciurko ze sklepu i garnie sie do ludzi bardziej niz do ciurków...słodziak przekoffany...
ale to szok że ciurko ze sklepu i garnie sie do ludzi bardziej niz do ciurków...słodziak przekoffany...
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Moje kochane słonka
Nio taa 2 tygodniowe wygnanie Pasqudy z dużej klatki pomogło... I znowu trzy staruchy mieszkają razem... Było jak zwykle parę awantur na samym początku, ale Pasqud chyba woli się podporządkować, niż mieszkać oddzielnie... Noc minęła im bardzo spokojnie, a rano zastałam Pasquda przytulonego do Zuzy i własnym oczom uwierzyć nie mogłam...
Kali chyba się już trochę nudzi sama w klatce i nie może się doczekać spotkania z innymi. Dzisiaj rano wyskoczyła mi ze swojej klatki i pobiegła do klatki maluchów... Ale najpierw ogon się musi do końca wygoić, więc jeszcze parę dni w samotności ją czeka...
Maleńki słodziak nie chce jeść jogurtu :evil: woli ziarenka... i jak ja mam jej wytłumaczyć, że musi trochę tego jogurtu zjeść... Poza tym ciągle jeszcze kicha, najmocniej jak się smarujemy maścią na grzyba... O 15.00 idziemy na 3 kuja... A zaraz lecę na zakupy... Po maść majerankową, domki dla Kali i słodziaka, rozejrzeć się może ewentualnie za jakąś klatką.... No i może jakaś koncepcja na imię na mnie spłynie...
Kali chyba się już trochę nudzi sama w klatce i nie może się doczekać spotkania z innymi. Dzisiaj rano wyskoczyła mi ze swojej klatki i pobiegła do klatki maluchów... Ale najpierw ogon się musi do końca wygoić, więc jeszcze parę dni w samotności ją czeka...
Maleńki słodziak nie chce jeść jogurtu :evil: woli ziarenka... i jak ja mam jej wytłumaczyć, że musi trochę tego jogurtu zjeść... Poza tym ciągle jeszcze kicha, najmocniej jak się smarujemy maścią na grzyba... O 15.00 idziemy na 3 kuja... A zaraz lecę na zakupy... Po maść majerankową, domki dla Kali i słodziaka, rozejrzeć się może ewentualnie za jakąś klatką.... No i może jakaś koncepcja na imię na mnie spłynie...
Moje kochane słonka
Może zapach tej maści ją troche drażni i dlatego bardziej pokichuje...albo się maleńtwo troszku denerwuje...
Wiesz jak nie chce jesc to weż na kolanka i zrób wykład z dobroci jakie jedzenie jogurtu niesie myślę że jak wyzdrowieje i zamieszka z dziouchami to zacznie jeść (element konkurencji :lol: )..... Ona taka slodka to moze dac jej na imie Candy albo Lollipop :lol:
Wiesz jak nie chce jesc to weż na kolanka i zrób wykład z dobroci jakie jedzenie jogurtu niesie myślę że jak wyzdrowieje i zamieszka z dziouchami to zacznie jeść (element konkurencji :lol: )..... Ona taka slodka to moze dac jej na imie Candy albo Lollipop :lol:
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Moje kochane słonka
Nie chce słodziak jogurtu, to dostanie lakcid z gerberkiem mięsnym... Maść majerankowa kupiona, porządny domek też... No i znalazłam na allegro fajną klatkę fretkową taką 102/58/80 za niecałe 140 pln... Tylko tak się zastanawiam, czy odstępy między prętami nie będą za duże... a według kalkulatora taka klatka to jest na 8 ciurów...
Ostatnio zmieniony wt lis 08, 2005 12:10 pm przez Zirrael, łącznie zmieniany 1 raz.
- Psia_kostka_1211
- Posty: 128
- Rejestracja: sob kwie 23, 2005 7:29 pm
Moje kochane słonka
Śliczne szczurki, moja mama dostałaby szału gdybym miała więcej niż jednego (haha zwiewała jak przyniosłam szczura brata ciotecznego )
Ze mną: Kaszalot i Kropa
Za TM: Myśka (*)
Za TM: Myśka (*)
Moje kochane słonka
[quote="Psia_kostka_1211"]moja mama dostałaby szału gdybym miała więcej niż jednego[/quote]
Na szczęście ja i moje ciury wyprowadzamy się od mamy już niebawem (za jakieś 2-3 tygodnie)
Maluch dzielnie zniósł 3 kuja i więcej na razie nie będzie W nagrodę dostała krupniczku z cielęcinką Bobovity z dodatkiem lakcidu, witaminek i echinacei... Było pyszne...
Na szczęście ja i moje ciury wyprowadzamy się od mamy już niebawem (za jakieś 2-3 tygodnie)
Maluch dzielnie zniósł 3 kuja i więcej na razie nie będzie W nagrodę dostała krupniczku z cielęcinką Bobovity z dodatkiem lakcidu, witaminek i echinacei... Było pyszne...
- Psia_kostka_1211
- Posty: 128
- Rejestracja: sob kwie 23, 2005 7:29 pm
Moje kochane słonka
Heh ja gdybym mogła też bym sie wyniosła ale mam dopiero 13 lat i nie ma jak... Może jak mój brat sie wyniesie i ja zajme większy pokój to sie zgodzi na więcej... Narazie tylko pomarzyć, albo liczyć na cud. Poza mną i moim tatą szczura dotyka tylko moja babcia, która zawsze coś wciska jej do jedzenia, choć powtarzam że nie chce mieć małej parówki I tak już jest wielka ( 24cm bez ogona i 300g )
Ze mną: Kaszalot i Kropa
Za TM: Myśka (*)
Za TM: Myśka (*)
Moje kochane słonka
Psia_kostka_1211 nio ja mam 2 razy tyle... ale cierpliwości...
Maluch dalej kicha :-(
Za to koncepcja mi się odnalazła i cudo nazywa się Nike...
Maluch dalej kicha :-(
Za to koncepcja mi się odnalazła i cudo nazywa się Nike...
Moje kochane słonka
A tu są fotki z poranków moich trzech staruch:
http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=2638 pierwszy wspólny poranek po 2 tygodniowej przerwie
http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=2639 wcisnę się między nie
http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=2640 rano lubimy się przytulać
Są tak słodkie, że aż nie mogę się nadziwić...
http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=2638 pierwszy wspólny poranek po 2 tygodniowej przerwie
http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=2639 wcisnę się między nie
http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=2640 rano lubimy się przytulać
Są tak słodkie, że aż nie mogę się nadziwić...
Moje kochane słonka
Slodkie pyszczulki...:zakochany:
Takie widoki zawsze mnie rozbrajaja bardzo pozytywnie.
Takie widoki zawsze mnie rozbrajaja bardzo pozytywnie.
Moje kochane słonka
Słoooodkie zdjatka ze słodkimi ciurami .... a jak Nike (bardzo dumnie brzmi )?
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Moje kochane słonka
Nie wytrzymałam i puściłam Kali coby poznała maluchy...
>>> Skradam się, tam ktoś chyba jest>> Bezpieczniej najpierw spojrzeć z góry>> Pierwszy kontakt osobisty>> Przyjrzyjmy się sobie dokładniej>> Profilaktycznie spuścimy lanie>> I ustawimy tego bezczelnego malucha>> Tego szczura skądś znam>> Toż to to moja córuś>> Mamunia z córunią>> Marysia postanowiła sprawdzić>> A Moro jak zwykle przeszkadzała>> Doktor Marysia postanowiła sprawdzić przebieg gojenia ogonka>> I zrobiła to delikatnie i dokładnie<<<
Nike ma się odpukać coraz lepiej, ciągle jeszcze pokichuje ale jakby mniej, bardzo nie lubi smarowania... ale grzyb chyba z nami zaczyna przegrywać, powoli bo powoli ale przemy do przodu i na pewno wygramy...
>>> Skradam się, tam ktoś chyba jest>> Bezpieczniej najpierw spojrzeć z góry>> Pierwszy kontakt osobisty>> Przyjrzyjmy się sobie dokładniej>> Profilaktycznie spuścimy lanie>> I ustawimy tego bezczelnego malucha>> Tego szczura skądś znam>> Toż to to moja córuś>> Mamunia z córunią>> Marysia postanowiła sprawdzić>> A Moro jak zwykle przeszkadzała>> Doktor Marysia postanowiła sprawdzić przebieg gojenia ogonka>> I zrobiła to delikatnie i dokładnie<<<
Nike ma się odpukać coraz lepiej, ciągle jeszcze pokichuje ale jakby mniej, bardzo nie lubi smarowania... ale grzyb chyba z nami zaczyna przegrywać, powoli bo powoli ale przemy do przodu i na pewno wygramy...