Strona 1 z 2

Szczur mnie zdominowal - pomocy

: pt gru 02, 2005 9:41 pm
autor: madsis
Witam. Tydzień temu kupiłam szczurcie w OBI w Berlinie bo siedziała sama i żaden szczuras się do niej nie przytulał. Było mi jej szkoda. Chociaż jest z zoologa to była w miarę spokojna. Na drugi dzień już była na ręce. Ale ja pewnie popełniła największy błąd bo puściłam ją na pokój, zanim się ze mną oswoiła. I dzisiaj mam efekty. Biegał jak to zwykle ona :twisted: bardzo energiczna jest i zaczęła mnie gryźć dosyć mocno to ja ją na plecki i to było straszne... teraz nawet nie da się wyciągnąć z klatki. Przeczytałam już wszystko na tym forum i nie wiem co robić. Bo chyba pomieszałam dwie metody :oops: . Może ktoś zrobił coś podobnego. pomóżcie :-(

Zmiana nazwy tematu na bardziej 'czytelny'/ESTI

Szczur mnie zdominowal - pomocy

: sob gru 03, 2005 12:13 am
autor: ESTI
Spokojnie jeszcze nic straconego.

1. Jesli mozesz to dokup jej kolezanke.
2. Jesli nie mozesz dokupic towarzystwa, to ile tylko czasu mozesz to badz z nia - czyli jak juz jestes w domku, to wyjmujesz szczurke z klatki i wkladasz pod bluze i caly czas z nia jestes. Jak musisz cos zrobic to idziesz z nia. Wazne, zeby poprostu byla z Toba i oswajala sie z zapachem i, zaczela kojazyc Ciebie z czyms cieplym, milym itp. Ale pamietaj, ze zmiana nie nastapi z dnia na dzien, to musi potrwac.
3. Musisz byc swiadomy, ze ona moze miec juz taki charakter, ze na razie przez dlugi czas nie bedzie przytulakiem, bedzie indywidualistka. W wiekszosci samiczki wlasnie takie sa. Jednak nalezy ja sprobowac oswoic do takiego stanu, zeby ufala Ci i byla proludzka.
4. Jesli Cie ugryzie, to musisz od razu ja przewrocic na plecki i jak najdluzej w tej pozycji przytrzymac, nawet dosc mocno, ale zeby nie zrobic jej krzywdy. Ona MUSI zrozumiec kto tu rzadzi, bo teraz wyraznie Cie zdominowala. Wiec jedna reka trzymasz ja na pleckach, a druga trzymaj brzuszek. Trzymaj ja w miare dlugo i rob tak za kazdym razem. W koncu zrozumie.

Szczur mnie zdominowal - pomocy

: sob gru 03, 2005 10:50 am
autor: madsis
Dziękuję, za odpowiedź:) Tak też myślałm, że ona mnie po prostu zdominowała. Bo mały z niej :twisted: . Ja jestem teraz na stypendium w Niemczech i dokupienie koleżanki nie wchodzi na razie w rachubę. Po powrocie to poważnie się nad tym zastanawiam. :) .Dzisiaj rano się za nią wzięłam i pozwliłam jej pobrykać troche i już od godziny śpi u mnie w polarku :D . Nie trace nadzieji i cierpiwie będę czekać na rezultaty. Niestety nie wiem w jakim jest wieku bo tam w obi to miała straszne warunki :x . Zapchlona to była taka, że właściwie to tylko pchełki było widać. Ale w ciągu tego tygodnia bardzo spoważniała. W czwartek jade do Polski już na święta i to bedzie dla nas wielka próba. Wiem pewnie obie myślicie, że jakaś głupia jestem, bo kupuje szczura i pote go taszcze do Polski. Ja wierze jednak w przeznaczenie i choć tyle razy już chciałam to zrobić to dopiero gdy zobaczyłam Łatkę to wiedziałam, że muszę to zrobić. :D

P.S. Ja też jestem kobietką jak Łatka, tylko że wczoraj szybko pisałam i narobiłam dużo byków :oops:
P.S.2. Łatka się właśnie pucuję pod polarkiem :D

Dodano po 5 minutach:

Ojejku znowu tyle byków :oops: to dlatego, że choć nie młoda już jestem, to pierwszy raz na forum coś piszę. Muszę chyba korzystać z podglądu.
:wink:

Szczur mnie zdominowal - pomocy

: sob gru 03, 2005 12:13 pm
autor: Beeata
Ho,ho...ilez to razy moj Pershing nie udziabal w swojej durnej i chmurnej mlodosci he he...Podbiegal z nienacka i ...ciap mnie!:)
Ale to minelo juz dawno ...Pare razy zastosowalam chwyt dzudo( naplecki) bo byl juz strasznie niemozliwy ,potem mu przeszlo. A teraz? Najbardziej przytulanski szczur pod sloncem .Wystarczy ze palec wloze miedzy prety klatki a on juz sie przytula:)
Tak wiec nie trac nadzieji ,bedzie dobrze:))))

Szczur mnie zdominowal - pomocy

: sob gru 03, 2005 12:25 pm
autor: WildMoon
To w OBI maja teraz i zwierzaki?! W ktorym kupilas, w ktorej dzielnicy Berlina? Ja rozumiem, ze np. w Karstadtzie mozna kupic zwierzatka, ale w OBI? Pierwsze slysze!
Szczerze mowiac odradzam kupna zwierzat w/w sklepach. Lepiej przejdz sie do specjalistycznego (w przyszlosci) np. 'Fressnapf', bo tam zwierzeta maja przynajmniej opieke, dobre zarelko i czysto w terrariach.

Szczur mnie zdominowal - pomocy

: sob gru 03, 2005 2:49 pm
autor: madsis
Mieszkam w dzielnicy Lichterfelde, dokładnie na Goerzallee i kupiłam ją właśnie dlatego, że było jak było. Pomyślałam dam radę i okazało się, że za dużo dla niej chciałam zrobić i to ona by chciała rządzić :twisted: Martwi mnie tylko to że ona boi się rąk, czytałam na ten temat na forum i mam nadzieję, że to nie uraz na całe życie tylko, że jej przejdzie.

Szczur mnie zdominowal - pomocy

: ndz gru 04, 2005 9:45 pm
autor: madsis
Chciałam tylko napisać, że Łaciątko zasnęło u mnie w bluzie. :D Chyba zaczynamy iść po prostej drodze. Pewnie jeszcze nie raz odezwie się w niej jej burzliwa natura, ale teraz mamy już chwyta :wink: . Mordulka zobaczyła kto tu rządzi i że te rządy nie są wcale taki złe. Dzięki za pomoc i inspiracje :).

Szczur mnie zdominowal - pomocy

: ndz gru 04, 2005 9:47 pm
autor: ESTI
Gratuluje, oby tak dalej. ;)

Szczur mnie zdominowal - pomocy

: wt gru 06, 2005 4:21 pm
autor: madsis
Chyba zawcześnie się cieszyłam :? Dzisiaj mamy cięzki dzień :twisted: daje o sobie znać, a co najgorsze ręce to wróg nr 1 bo nie ważne, że mogą pogłaskać (choć baaaaaardzoooooo rzadko), że dają na łyżeczce coś dobrego, on łapią i wsadzają do klatki, i co najgorsze przeszkadzają w zwiedzaniu tego ciekawego świata.
Już nie wiem, bo niby zdecydowałam się na metode "na siłę", ale niunia ma domek w klatce, bo w akademiku straszne przeciągi i nie wiem co robić czekać, aż przyjdzie czy wyciągać na chama (ciężko, bo ona śpi na najwyższym pięterku w klatce i dom jest wciśnięty). A może ja trochę przesadzam, może powinnam dać jej trochę więcej swobody. Teraz zakopała się w kocu, dać spać czy zabierać do siebie :?: .
Zgłupiałam już totalnie i nie wiem jak dalej postępować...i

Szczur mnie zdominowal - pomocy

: wt gru 06, 2005 8:56 pm
autor: ESTI
Na pewno czas jest najwazniejszy. I cierpliwosc.
Nie zrobicie i nie nadrobicie wszystkiego na raz.. Kiedy spi mocno to daj jej spac, pamietaj, ze to samiczka i ona ma teraz zazwyczaj wiele spraw do zalatwienia.

Szczur mnie zdominowal - pomocy

: pn wrz 11, 2006 4:52 pm
autor: lilia
Ratunku,mam problem,mam szczurzycę i nie wiem jak ją wyjąć z klatki, poza tym ona chyba mnie nie lubi, bo już 2 razy mnie dziabnęla do krwii :sad2: , i boję się, ze jak ją wyciąqgnę, to ona mi ucieknie ,Co Robić?????????????????????????????RATUNKU!!!!!!!!!!!!Ja chcę, żeby ona wiedziała, że ma we mnie wsparcie, i że nie wolno mnie gryźć

[ Komentarz dodany przez: limba81: Pon Wrz 11, 2006 8:23 pm ]
lilia, zapoznaj sie z tematem przyklejonym dotyczacym oswajania http://szczury.org/viewtopic.php?t=8489
limba81

Szczur mnie zdominowal - pomocy

: wt wrz 12, 2006 1:42 pm
autor: Laborant
Hmmm....A w jakim wieku jest szczurcia?
Ja osobiscie nie mialam nigdy takiego problemu(zwierzeta jakos od poczatku mi ufaly-pewnie do tej pory mialam szczescie),ale czytalam,ze ponoc nie wolno cofac reki,jesli szczur Cie ugryzie.
Niech mysli,ze ta bron nie jest skuteczna i ze jezeli bedziesz chciala go wyjac z klatki to i tak to zrobisz,bez wzgledu na to jak mocno wbije w Ciebie zeby.A moze powinnas do niej mowic? Ja pare razy zmuszona bylam ratowac dzikie zwierzeta,np.koty i lapalam je golymi rekoma. Nigdy nie zostalam nawet podrapana.Ale kiedy juz to robilam zawsze delikatnie do nich przemawialam.
Zanim wyjmiesz z klatki szczurke sprobuj delikatnie ja poglaskac.Rob tak kilka razy,az jej sie to spodoba i sama podejdzie do reki.Dopiero potem mozesz sprobowac ja wyciagnac.
To jest moje zdanie ;)

Szczur mnie zdominowal - pomocy

: wt wrz 12, 2006 9:04 pm
autor: lilia
Szczurka ma 2 miesiące, i miała być przeznaczona na karmę, tak sobie pomyślałam, wygląda na spokojną, ale tu się rozczarowałam...GRYZIE DZIEWCZYNA!!!

Szczur mnie zdominowal - pomocy

: śr wrz 13, 2006 2:15 am
autor: limba
lilia, najwazniejsze to spokoj i konsekwencja. Wybierz jedna z metod oswajania i ja stosuj. Nie ma okreslonego czasu ile moze zajac oswajanie.
Masz szczura ktory byl karmowka (jesli dobrze zrozumialam). Na pewno nie ma ona milych wspomnien zwiazanych z ludzmi. Musisz uzbroic sie w cierpliwosc i tez ja zrozumiec. Spedzac z nia duzo czasu, gadac do niej, czyatc na glos przy niej, nawet spiewac... i stosowac metody podane w dziale oswajanie. Nikt nie obiecuje ze pokocha Cie i nie bedzie strachajlem, ale musicie wytworzyc pomiedzy soba wiez. Pomoglo by tez na pewno towarzystwo szczurka wzietego z domu ktory jest przyzwyczajony do ludzi.

Szczur mnie zdominowal - pomocy

: sob wrz 16, 2006 9:25 am
autor: Miyako
Oswajanie czasem może potrwać bardzo długo, ale należy być cierpliwym. Do każdego szczura należy podchodzić indywidualnie, przecież nie wszystkie są takie same, każdy ma inny charakter. Życzę, żeby wszystko się udało!

Dobrze, ze uratowałaś tę szczurkę od zostania zjedzoną.