Strona 1 z 1
W?chol
: czw gru 08, 2005 6:28 am
autor: maala
Mój Kochany Wącholek odszedł wczoraj

Wróciłam z pracy.Zobaczyłam,że nagle jest w bardzo złym stanie.Pojechałam z Nia do lekarza.Miała bardzo ostre zapalenie płuc.

Dostała dawki antybiotyków,witamin etc. W domu położyłam ją w cieplutkim kąciku.Byłam u Niej jeszcze o 19:40 jeszcze żyła i wyglądała jakby lepiej.Zostawiłam ją samą,żeby odpoczywała,ale cos mnie tknęło 10 min. później,że powinnam być z Nią.Weszłam do Niej a Ona już nie oddychała

Przeżyłam tragedię i przeżywam nadal :"(
Wąchol
: czw gru 08, 2005 7:24 am
autor: Dodi:)
Strasznie przykro:(
Okropne to jest, że szczurki tak szybko odchodzą.
Przy okazji ściskam mocno wszystkich tych, którzy też ostatnio to przeszli.
Wąchol
: czw gru 08, 2005 8:03 am
autor: Lulu
tak mi przykro :-(
wspolczuje
[']
Wąchol
: czw gru 08, 2005 8:26 am
autor: ESTI
Biedny maluszek...:-(
Wąchol
: czw gru 08, 2005 10:58 am
autor: Zirrael
:-( ['] dla scurki...
Wąchol
: czw gru 08, 2005 11:31 am
autor: limba
['][']['] dla malutkiej.... :sad2:
Wąchol
: czw gru 08, 2005 3:07 pm
autor: Dona
['] :-(
Wąchol
: czw gru 08, 2005 3:57 pm
autor: Korlis
[*][*] :sad2:
Wąchol
: czw gru 08, 2005 5:40 pm
autor: Sandrex
Maala wspolczuje Ci bardzo... Kurcze... Trzymaj sie chocby tej mysli, ze teraz juz nie cierpi.
[ ' ]