Strona 1 z 9

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

: śr gru 14, 2005 6:28 pm
autor: Mycha
Całe stado mam "załatwione". Ocalała właściwie tylko Cykoria i Fabian, ale oni już nie raz pokazali, że są nie do zdarcia... Do tego ból z powodu straty Łezki... Walczymy...
Szczury charczą, kichają (np. atak 8 kichnięć pod rząd). Oczywiście wizyty u weta. Zaczęło się od Bactrimu, ale teraz - bo nie dał nic - "mała" zmiana.
Nergal - bo jest w najgorszym stanie - dostaje zatrzyki:
Enrobioflox i dexafort (steryd) oraz witaminy (domięśniowo, Habibi też dostał -> rat Masterton) catosal.
Reszta ogonów (bo są w lepszym stanie) w tabletkach enrobioflox. Dodatkowo podaję MultiVit Bogeny i Echinasal oraz oczywiście Nergal chlupie charbetkę z melisy dla uspokojenia. Moje pytanie jest krótkie - co wiecie o podawanych lekach? Czy mogę podawać tabletki w połączeniu z mlekiem? Mam mały problem, bo teraz dostały z miodem i biegały brudne. Dawkowanie - raz dziennie o jednej godzinie. Nergal zastrzyki przez trzy dni, później dostanie to samo w tabletkach.

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

: śr gru 14, 2005 6:39 pm
autor: Masterton
Doczytałam, że baytril czyli polski enrobioflox można podawać np. z:
• chocolate baby pudding
• mayonnaise
• jam on toast
• cream cheese
• fruit yoghurt

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

: śr gru 14, 2005 8:21 pm
autor: merch
W zasadzie pokarm nie wpływa na wchłanianie enrobiofloksacyny- podawaj z czym chcesz, byleby zjadly

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

: czw gru 15, 2005 12:28 pm
autor: Nisia
A jaka jest diagnoza? Bo moja Fata też charczała cały czas, gorzej: całe wykłady robiła, kichała atakami i trwało to minimum kwadrans, a okazało się, że dolegliwość nie jest tak straszna i Bieleckiemu w ciągu kilku dni udało się małą wyleczyć.

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

: czw gru 15, 2005 4:32 pm
autor: Mycha
Nergal po zastrzykach ma się ok. Tylko braki w futerku enrobioflox. Dziś nie charczy już wcale.
Mam jednak kolejną porcję "wrażeń"...
Ehh... Życie.
Reszta stadka ma się lepiej, ale martwi mnie troszkę Julia...

Dziwne charczenie

: pt lut 24, 2006 9:02 pm
autor: Attacker
A więc Szczepan od jakiegoś czasu dziwnie charczy jeżeli można to tak nazwać. A więc przybliże kwestię, chodzi tu o to iż czasami wydaje z siebie takie głosy jakby miał katar czy cuś, wydaje mi się, że odgłosy wydostają się z jego nosa aczkolwiek nie jestem pewien. Odgłosy przypominają "grzechotanie" czy poprostu "smarkanie" gdy ma się zatkany nos. Objawy są zauważalne od 4 dni, czasami głośniej czasami ciszej a czasami wcale. Jaka jest tego przyczyna ??
Dzień przed "charczeniem" Szczepan przez około 8h był chory, wymiotował (słabo) i leżał padnięty lecz wieczorem biegał jak zdrowy a na 2 dzień "charczenie..."
pls. o fast odp.

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

: pt lut 24, 2006 10:06 pm
autor: Arbor Vitae
Charczenie a grzechotanie to 2 rozne opisy dzwiekow. Nikt na forum Ci nie powie co jest Twojemu szczurowi - trzeba weterynarza.
Charczenie, lub przynajmniej odglos ktory rozumiem przez charczenie dotyczy drog oddechowych. W polaczeniu z kichaniem tym bardziej. Polecam udanie sie do kliniki by ktos osluchal szczura, w razie watpiwosci warto pokusic sie o zdjecie rtg.
Grzechotanie kojarzy mi sie ze zgrzytaniem zebami. Gdy szczur tak robi porusza wtedy zuchwa jakby cos jadl i wykonoje przy tym ruchy galkami ocznymi (jakby zapadaly sie i wytrzeszczaly na przemian). Jesli tak robi to jest to oznaka niezadowolenia, niewygody, zdenerwowania. Cos sie nie podoba krotko mowiac.
Mozliwe jeszcze ze dzwiek ten ma cos wspolnego z wymiotami. Np cos mu przeszkadza w polykaniu i chce to wykrztusic, wypluc lub cokolwiek. To cos, to moze byc wszystko. Od guza nowotworowego, do powiekszonych migdalkow, ropien, cos mu utknelo w gardle.... mnostwo.
Koniecznie weterynarz i dokladne badanie, powodzenia.

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

: sob lut 25, 2006 3:21 am
autor: viridjam
mozliwe ze faktycznie jakies cialo obce sie dostalo do gornych drog oddechowych- tlumaczyloby to wymioty (spowodowane podraznieniem) moze tez miec to zwiazek z zatokami- ale ja pisze Arbor, ciezko okreslic tak na oko co szczurkowi dolega.

warto naprawde sprawdzic co sie tam dzieje (weterynarz). no i obserwuj malucha

trzymajcie sie oboje

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

: sob lut 25, 2006 1:37 pm
autor: ESTI
Attacker, moim zdaniem moga to tez byc objawy przeziebienia i malec ma katar. Polecam smarowanie noska mascia majerankowa 4-5 razy dziennie. Oczywiscie wizyta u weta wskazana jak najbardziej, trzeba malego osluchac, zeby wykluczyc zapalenie pluc itp.

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

: pn lut 27, 2006 9:57 am
autor: Attacker
Charczenie się skończyło (wydaje mi się, że to zwykłe przeziębienie) natomiast dziejs się z nim coś bardzo dziwnego. Od wczoraj jakby zamknął się w sobie, siedzi w rogu jakby się czegoś bał czy coś. Kompletnie go nie poznaję nie wiem co sie z nim dzieje. Kompletne przeciwieństwo tego co byłona początku (wariat, ciekawy otaczającego go świata itp. dosłownie rwał sie na każdego taki wesoły) nie wiem wydaje mi się że oczki miał bardziej wystrzeszcz czy jak wy to nazywacie ale może się mylę nie wiem. Kompletnie nie wiem co się stało czy to może okresowy jakiś stan czy co .... ???

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

: pn lut 27, 2006 10:19 am
autor: Heresy
Jesli tak sie zachowuje to ja bym nei zwlekala i pobiegla do weta bo taka zmiana nie jest normalna musisz wykluczyc ze nic mu nie jest. Charczenie moze byc genetyczne bo moja Kropka tyak ma czasem a wiem ze zdarza sie to tez innym z jej rodziny a jest zrowa jak kon ale charczenie np u Miski czyli ciotki jest wywolane zapaleniem gornych drog oddechowych.

Jeszcze ra zpolecam biec do weta.

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

: pn lut 27, 2006 2:31 pm
autor: Nisia
[quote="Attacker"]d wczoraj jakby zamknął się w sobie, siedzi w rogu jakby się czegoś bał czy coś. [/quote]
To się nazywa "osowiałość". W powiązaniu z poprzednimi objawami wskazuje to na poważną chorobę.
Kierunek - wet. Jak? Prędko.

pomó?cie co jej jest

: wt kwie 18, 2006 7:39 pm
autor: SKR
pomozcie mi moja szczurcia Arpegia kicha , ale to juz nie jest takie kichanie jak u Astrixa ... ponadto ma rzęrzący oddech tak jakby miala zatkany nosek.. praktycznie caly czas kicha wiec moglem swobodnie ją nagrać http://s000.wyslijto.pl/index.php?file_ ... 9818665640 oto plik

pomóżcie mi bo ja naprawde nie wiem co jej jest . podaję jej jakiś lek na odpornosc ktory dostalem z lecznicy Oaza gdzie zajmują się szczurami , ale nie pomaga. do moderatorów : nie zamykajcie mi tego tematu prosze

[ Komentarz dodany przez: ESTI: Sro Kwi 19, 2006 9:21 am ]
Posty polaczone z istniejacym juz tematem.
Prosze korzystac ze spisu tresci.
ESTI adm.

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

: wt kwie 18, 2006 7:45 pm
autor: Fam
zróbmy szczurce inhalacje - szczur w klatce, obok klatki naczynie z
wrzątkiem i 1 łyżką soli iwonickiej, 1 łyżką tymianku i 1 łyżką Septosanu z
apteki, całość nakryta kocem na 15-20minut
Pomaga na drogi oddechowe, które moga byc podrażnione,
zwalcza przeziebienie i ogolnie pomaga ogonkom na kichawke
pisalam jużkilka razy, ale powtórze

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

: wt kwie 18, 2006 10:06 pm
autor: Elly
Jezeli jest rzęzacy oddech to niedobrze, moze to byc początek czegoś grozniejszego dla szczurka, wiec najlepiej idz do weta z nią... Poinhaluj ją, mozesz tez posmarowac wokol noska mascią majerankową i dac jej lek odpornosciowy o nazwie scanomune. Mozna te kapsulki kupic na sztuki, koszt jednej to okolo 3 zlote. A dawkowanie bylo gdzies tutaj na forum omówione. Nie olewaj tego, zeby szczurka bardziej sie nie rozchorowała.