Kotki - pilna, tymczasowa pomoc
: śr gru 14, 2005 6:58 pm
No tak.
Mało mi jeszcze własnych problemów...
Pewna dziewczyna (której jeszcze nie znam) dokarmia na Świdnickich działkach kotki. Maluchów jest 7-8. Dokładnie nie wie ile, bo kiedy woła to zbiega się gromada... Osowjonych jest 6-7 kociaków, ale zależy nam na wszystkich i każdym z osobna.
Wklejam ich opisy, które dostałam:
nr 1 kocurek-tak na oko ma ze 2 lata, jest szaro pregowany(mam fotke), jest bardzo mily, lubi jak sie go glaszcze, nosi na rekach, lubi wlazic na szyje i tak zeby go glaskac i lazi po plecach i owija sie wokol szyji jak szalik,zeby go glaskac, z tego co obserwuje, jest bardzo łownym kotem, bo ciezko go zawsze wolac, bo zapuszcza sie daleko na dzialki zeby cos zlowic. wg mnie nadawlaby sie dla kogos kto ma domek, i zeby go dokramial, i moze spac w jakiejs szopce, jest łownym kotem,wiec moze jakas wieś?? albo dom z ogrodkiem bo jak mowia ciezko niby 2 letniego kocura przyzwyczaic juz do bycia w domu.
nr 2-(chyba corka tego kocura)- to urodzona gdzies na wiosne tego roku, mala kocica, ja ją nazywam Tulisia, bo lubi jak sie ja bierze na rece, glaszcze, suuper mruczy, jest szaro pregowana, pod brzuszkiem ma troszke jakis żoltych preg, jakos tak, uwielbia skakac i lapc jakas zabwke na sznurku, wydaje sie byc kotem zywym i zabawnym, do zabaw jak i tulenia
nr3- to jej siostra(chyba) ,tez kocica urodzona wiosna tego roku, jest cala czarna( odcien ciemnego brazu predzej niz heban), ma gruby ogonek, mniej zywa niz jej siostra, ale oswojona, lubi na rekach byc, jak sie ja glaszcze, bawi sie tez mysza na sznurku,ale mniej
nr 4- kocica tez z wiosny tego roku, cala czarna, ma mini plamke pod szyja(stad ja rozrozniam), ma taka niby troszke spiczasta buzke, jest spokojna, uwielbia jak sie ja nosi na rekach,albo pod kurtka, nie lata jakos za zabawkami, lubi raczej byc na rekach, ostanio miala dosc duzy katarek ale juz jej sam przeszedl, wg mnie to akurat kocica do domu,do kogos, kto bedzie mial czas ja tulic, glaskac itd.
nr 5- to kocurek, tez z wiosny tego roku, ma podgryziony ogonek, jest czarny z odcieniem tez brazu, lubi skakac, na rekach tez ale chyba niedawno ktos mu cos zrobil,bo troche boi sie jak sie go glaszcze pod szyjka, i bierze na rece, ale uwielbia ocierac sie po nogach i glaskac go, za zabawakmi troche skacze,ale jakos mniej.
no i na koniec mam 2 koty,tez jakos 2 letnie, kocur i kocica(to prawdopodobnie rodzice tych malych z wiosny), czarne bardzo, ale sa oswojone, daja sie glasakc, brac na rece
^^^
Błagam o choć tymczasową pomoc najlepiej osoby z okolic Wrocławia. Transport na pewno się znajdzie. Teraz idzie zima i ich los jest niepewny... Choć tymczasowe schronienie...
http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=2934
http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=2935
http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=2936
http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=2937
Mało mi jeszcze własnych problemów...
Pewna dziewczyna (której jeszcze nie znam) dokarmia na Świdnickich działkach kotki. Maluchów jest 7-8. Dokładnie nie wie ile, bo kiedy woła to zbiega się gromada... Osowjonych jest 6-7 kociaków, ale zależy nam na wszystkich i każdym z osobna.
Wklejam ich opisy, które dostałam:
nr 1 kocurek-tak na oko ma ze 2 lata, jest szaro pregowany(mam fotke), jest bardzo mily, lubi jak sie go glaszcze, nosi na rekach, lubi wlazic na szyje i tak zeby go glaskac i lazi po plecach i owija sie wokol szyji jak szalik,zeby go glaskac, z tego co obserwuje, jest bardzo łownym kotem, bo ciezko go zawsze wolac, bo zapuszcza sie daleko na dzialki zeby cos zlowic. wg mnie nadawlaby sie dla kogos kto ma domek, i zeby go dokramial, i moze spac w jakiejs szopce, jest łownym kotem,wiec moze jakas wieś?? albo dom z ogrodkiem bo jak mowia ciezko niby 2 letniego kocura przyzwyczaic juz do bycia w domu.
nr 2-(chyba corka tego kocura)- to urodzona gdzies na wiosne tego roku, mala kocica, ja ją nazywam Tulisia, bo lubi jak sie ja bierze na rece, glaszcze, suuper mruczy, jest szaro pregowana, pod brzuszkiem ma troszke jakis żoltych preg, jakos tak, uwielbia skakac i lapc jakas zabwke na sznurku, wydaje sie byc kotem zywym i zabawnym, do zabaw jak i tulenia
nr3- to jej siostra(chyba) ,tez kocica urodzona wiosna tego roku, jest cala czarna( odcien ciemnego brazu predzej niz heban), ma gruby ogonek, mniej zywa niz jej siostra, ale oswojona, lubi na rekach byc, jak sie ja glaszcze, bawi sie tez mysza na sznurku,ale mniej
nr 4- kocica tez z wiosny tego roku, cala czarna, ma mini plamke pod szyja(stad ja rozrozniam), ma taka niby troszke spiczasta buzke, jest spokojna, uwielbia jak sie ja nosi na rekach,albo pod kurtka, nie lata jakos za zabawkami, lubi raczej byc na rekach, ostanio miala dosc duzy katarek ale juz jej sam przeszedl, wg mnie to akurat kocica do domu,do kogos, kto bedzie mial czas ja tulic, glaskac itd.
nr 5- to kocurek, tez z wiosny tego roku, ma podgryziony ogonek, jest czarny z odcieniem tez brazu, lubi skakac, na rekach tez ale chyba niedawno ktos mu cos zrobil,bo troche boi sie jak sie go glaszcze pod szyjka, i bierze na rece, ale uwielbia ocierac sie po nogach i glaskac go, za zabawakmi troche skacze,ale jakos mniej.
no i na koniec mam 2 koty,tez jakos 2 letnie, kocur i kocica(to prawdopodobnie rodzice tych malych z wiosny), czarne bardzo, ale sa oswojone, daja sie glasakc, brac na rece
^^^
Błagam o choć tymczasową pomoc najlepiej osoby z okolic Wrocławia. Transport na pewno się znajdzie. Teraz idzie zima i ich los jest niepewny... Choć tymczasowe schronienie...
http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=2934
http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=2935
http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=2936
http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=2937