szczury.org

chce mi sie wyć...
pustka...

nie wierze
ja sie nie zgadzam...
NIE ZGADZAM SIE, nie zgadzam...

o boziu az nie moge uwierzyc....

tak strasznie mi przykro.......

slow brak....

wpolczuje bardzo... trzymaj sie :-(

Niemożliwe, jak to?
Dlaczego?
Jeszcze 2 dni temu rozmawiałyśmy o nim.
Asiu tak mi przykro, cholernie przykro.
;(

Lista szczurów których za mną nie ma robi sie dłuzsza niz tych które ze mna mieszkają

Odszedł Yasco najukochanszy, najprzytulniejszy szczur... :sad2:
miał około 2,5 roku, może więcej
trafił do mnie jako dorosły około 8 miesieczny ogon
został, przez zasiedzenie....
przez przytulastośc, otwartosc na inne szczury, cudowny (ale zdecydowany) charakter...

był najpiekniejszy, i taki najcudowniejszy z lekko zsiwiałym pyszczkiem w moim sercu zostanie, na zawsze...

:sad2:

Yasco? ale jak to...przeciez on zawsze byl...

[*]

trzymaj się Asiu, tak mocno jak mozna w takiej sytuacji.

Ale zobacz jakie mial zycie...i jaka mial smierc...spokojna, we snie...gdyby go bolalo, to nie lezal by tak spokojnie...jak go znalazlas...

Yaskus...nasz kochany chlopczyk, zawsze robil po swojemu, kochany, ciekawski, przytulasi...jeste jednym z niewielu szczurkow, ktore nie byly moje, a pozostana w moim serduchu na zawsze...:-(

[']['][']

strasznie mi przykro, Asiek...

['] ...

Boshe Asiu ..brak mi slow ... ja sie nie zgadzam :sad2: ..
Yasco ['][']['] .... nie moge uwierzyc.... poprostu nie moge...

bardzo współczuje[*][*]

Myślałam, że mi się wydaje... Ale był tylko jeden Yasco na forum... :-( Asiek - strasznie mi przykro, też nie mogę uwierzyć trzymaj się ciepło... :*
['] Za Yasco

Aś...bardzo...bardzo mi przykro...To nie jest sprawiedliwe...

Yasco...ciesze sie ze cie poznalam..spij spokojnie maluszku...[']

.............. [*]

nie ma chyba slow ,ktore moglyby Cie pocieszyc ...

Yasco nigdy go nie pozxnalam na zywe oczy nie widzialam ale zawsze jakos tak milo bylo o nim poczytac .
.. on byl od zawsze i wszedzie ...
przykro mi strasznie ;( ['] brak mi słów

bardzo mi przykro:/ Trzymaj sie!