Strona 1 z 1

?egnaj mój ma?y a jednak najwiekszy Przyjacielu...

: pt sty 06, 2006 10:31 am
autor: Euz
Nieopisana pustka... juz nie bedzie przychodzil i sie przytulał, nie bedzie lizania po twarzy, wspolnego jedzenia bo odeszła najkochansza istotka jaka znalem... Mykoplazmoza zabrala mojego kochanego szczurka. Jeszcze paree dni temu bardzo sie cieszylem ze wyleczylem malego ze swierzbowca ze znikla brodaka zagoily mu sie rany i byl wesoly jak zawsze :) stalo sie tak akurat na wigilie :)szkoda ze wigili nie ma tez 6 stycznia :( bo moje malenstwo umarlo mi na rekach o 4:28 :( czulem jeszcz jak jego serduszko bije coraz wolniej i wolniej slyszalem ostatnie mocne oddechy dokladnie 5 mocnych oddechow... przez cale zycie bede je pamietal:( po tym serduszko przestalo bic. Pozniej jeszcze chyba z 2 godziny tulilem cialko mojego malenstwa... Ale malenstwo tam Ci bedzie lepiej niz na tym paskudnym swiecie :) szkoda tylko ze beze mnie...

http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=3085 to zdjecie jeszcze jak byl chory :(


http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=3087


http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=3086


szkoda ze nei mam innych, myslalem ze mam jeszcze duzo czasu w koncu malenstwo bylo ze mna tylko rok :( dostalem go od kolezanki w ramach prezentu urodzinowego, pamietam jeszcze jak nioslem go z przystanku autobusowego do domu w czapce , bo byl luty :) ehh... tyle milych wspomnien a zadnego zlego a teraz dolaczyl do grona moich 15 zwierzaczkow... Kocham Cie Malenki i na zawsze zostaniesz w moim serduszku :*

Żegnaj mój mały a jednak najwiekszy Przyjacielu...

: pt sty 06, 2006 10:34 am
autor: Zirrael
Bardzo mi przykro ... [']['][']

Żegnaj mój mały a jednak najwiekszy Przyjacielu...

: pt sty 06, 2006 10:36 am
autor: Lulu
wspolczuje :-(

[']

Żegnaj mój mały a jednak najwiekszy Przyjacielu...

: pt sty 06, 2006 11:35 am
autor: Szałas
ojjj..."wybrańcy bogów umierają młodo"...współczuje...naprawde [*]

Żegnaj mój mały a jednak najwiekszy Przyjacielu...

: pt sty 06, 2006 1:35 pm
autor: limba
Strasznie przykro... Wiem jak to boli.. Trzymaj sie cieplutko, maluch juz baraszkuje w krainie dropsow wielkosci kola mlynskiego razem z innymi ciurkami..
[']['][']

Żegnaj mój mały a jednak najwiekszy Przyjacielu...

: pt sty 06, 2006 1:56 pm
autor: Euz
No postaram sie : ) juz mi w prawdzie lepiej... ale jakos nie dociera do mnie ze go nie ma... jak cos jem to mam ochote mu dac kawalek i takie tam... ja bardzo zle przezywam smierc zwierzat :(. A Ty mały sie tam trzymaj :D i czekaj na mnie bo niedlugo bede :)

Żegnaj mój mały a jednak najwiekszy Przyjacielu...

: pt sty 06, 2006 2:10 pm
autor: ESTI
Smutno...[']['][']

Żegnaj mój mały a jednak najwiekszy Przyjacielu...

: pt sty 06, 2006 3:06 pm
autor: Dona
Śliczny był... Ale teraz bryka razem z innymi naszymi zwierzakami za tęczowym mostem i nie musi się już niczego obawiać... [']

Żegnaj mój mały a jednak najwiekszy Przyjacielu...

: pt sty 06, 2006 4:13 pm
autor: Quasia
Przykro mi.. to był śliczny ogonek [*]

Żegnaj mój mały a jednak najwiekszy Przyjacielu...

: pt sty 06, 2006 6:48 pm
autor: knautia
tak bardzo mi przykro... nie mam słów...[']

Żegnaj mój mały a jednak najwiekszy Przyjacielu...

: ndz sty 08, 2006 3:30 pm
autor: sopocianka
Bardzo mi przykro. Trzymaj się!

[']

Żegnaj mój mały a jednak najwiekszy Przyjacielu...

: ndz sty 08, 2006 8:20 pm
autor: falka
[']