Strona 1 z 1

Sheaba i kochana Opal

: pt sty 06, 2006 3:46 pm
autor: Opal
Jak na razie w swym życiu miałam tylko dwie szczurzyce...
Pierwsza nazywała się Sheaba, była szczurkiem laboratoryjnym i dostałam ją wiekową, więc wkrótce odeszła za tęczowy most do krainy szczurków... Była wtedy na obserwacjach u weterynarza. Było mi strasznie smutno, że nie zdążyłam się z nią pożegnać... :cry:
Drugą i chyba najwspanialszą pod słońcem, była Opal. Uratowaliśmy ją z mamą z okrutnego losu - pożywienia dla węży. Miała śliczne błękitne oczka, biały brzuszek i szary grzbiet (na łapkach miała czarne futerko). Miałam ją od malutkiej i żyła u mnie w dwupiętrowej klatce (parter, 1 piętro i 2 piętro) :D Moje koleżanki zawsze mówiły, że jest wspaniała i ma śliczny różowiutki ogonek... Opal zawsze mnie pocieszała i dodawała otuchy... Tak bardzo ją kochałam, że postanowiłam zostać weterynarzem... Zaczęłam też intensywnie uczestniczyć w różnych organizacjach, a moja mama założyła fundację.
Opal uwielbiała szczypać łagodnie uszy i chować się do mojego kaptura w jednej z bluz; zostawiła mi na kilku prześcieradłach pamiątkę w postaci dziur... Kilka razy, gdy było ciepło wzięłam ją na trochę na dwór...
Pamiętam to wszystko jakby to było wczoraj... Jednak od jej zapadnięcia w wieczny sen minęły trzy lata... Wciąż nie mogę do siebie dojść... Ona i mój psiak Maxa były moimi prawdziwymi przyjaciółkami... Odeszły prawie w tym samym czasie... Maxa miała raka i trzeba było ją uśpić... Z Opilką było tak samo... Na nodze zrobiła się jej wielka bulwa, jednak ja wciąż wierzyłam, że da się ją wyleczyć... Jednak weterynarz powiedział: "To nowotwór, nie da się nic zrobić...". Płakałam całą noc i wtedy, gdy zabierali ją do innego pomieszczenia by dać jej zastrzyk na "Wieczny Sen".
Cieszę się, że przynajmniej już ją nie bolało... Mam nadzieję, że tam, za tęczowym mostem jest z Sheabą i Maxą i jest szczęśliwa... Jednak nigdy jej nie zapomnę... :-(

Sheaba i kochana Opal

: pt sty 06, 2006 3:52 pm
autor: Zirrael
współczuję Ci bardzo.... ['][']['].....

ale o ile się nie mylę, to niedługo będziesz również miała mnóstwo radości z nowych domowników.... Już w tym głowa Twojej mamy...
Pozdrawiam i trzymaj się cieplutko....

Sheaba i kochana Opal

: pt sty 06, 2006 4:08 pm
autor: Quasia
Współczuję Ci.. [*][*]

Sheaba i kochana Opal

: pt sty 06, 2006 7:18 pm
autor: Lulu
przykro mi :-(

i wspolczuje...

Sheaba i kochana Opal

: pt sty 06, 2006 8:04 pm
autor: Korlis
[*][*] same współczucia z głębi serca....

Sheaba i kochana Opal

: pt sty 06, 2006 8:16 pm
autor: limba
Smutno.. ['][']['] to straszne jak nasi futrzasci przyjaciele odchodza...

Sheaba i kochana Opal

: pt sty 06, 2006 8:30 pm
autor: Dona
['] :-(

Sheaba i kochana Opal

: pt sty 06, 2006 8:43 pm
autor: Opal
[quote="Zirrael"]ale o ile się nie mylę, to niedługo będziesz również miała mnóstwo radości z nowych domowników.... Już w tym głowa Twojej mamy... [/quote]
Mam nadzieję Zirrael... Bardzo kocham szczurki, to wspaniali przyjaciele... a Opal była jedyna...

Sheaba i kochana Opal

: pt sty 06, 2006 10:18 pm
autor: ESTI
Przykro mi...[']['][']

Sheaba i kochana Opal

: pt sty 06, 2006 11:11 pm
autor: Euz
:( smutno... ja sie pocieszam ze tam jest im lepiej (*)

Sheaba i kochana Opal

: sob sty 07, 2006 9:41 pm
autor: Opal
[quote="Euz"]ja sie pocieszam ze tam jest im lepiej [/quote]
Dokładnie... ludzie kiedy kochają swoje zwierzątka to zawsze chcą dla niech jak najlepiej, a gdy odejdą to pociaszają się tym, że mają dobrze " Za Tęczowym Mostem". Dostałam kiedyś krótkie opowiadanko (kilka zdań) o mniej więcej takiej fabule... Bardzo smutne, o wilku... Jeśli ktoś zainteresowany to napiszę tu... Bardzo piękne i wzruszające... popłakałam się przy nim ^^' Tytuł: "Pies - Wilk"

Sheaba i kochana Opal

: sob sty 07, 2006 9:46 pm
autor: soho
:(
. . . ['] . . .

Sheaba i kochana Opal

: ndz sty 08, 2006 11:37 am
autor: Sandrex
Opal...wspolczuje Tobie, pieknie piszesz.

[ ' ]

Sheaba i kochana Opal

: ndz sty 08, 2006 6:46 pm
autor: Opal
[quote="Sandrex"]pieknie piszesz[/quote]
Nie no... po prostu jak wspomniałam je to tak samo z siebie wyszło... Gdy komuś jest smutno to w psychiczny sposób okazuje emocje, jednak gdy ma okazję wypowiedzenia się, emocje przeradzają się w słowa i "płyną" niekontrolowane przez właściciela...

Sheaba i kochana Opal

: ndz sty 08, 2006 8:13 pm
autor: falka
['][']['] dla Twoich włochatych przyjaciół ;-(