UWAGA - TERRARYSCI WYLUDZAJA GRYZONIE!

Ogłoszenia dotyczące oddania/sprzedaży/kupna zwierzaków (nie tylko szczurów).

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!

Post autor: Heresy »

Bark slow brrrrr az zrobilo mi sie jeszcze zimniej

i wiecie co pan Pituophis uzyl zaj***** argumentu cytuje "To nie jest okłamywanie hodowców. Ileż można o tym pisać! To gryzonie NIECHCIANE W SKLEPIE do którego kążdy może przyjść i je wziąć, kupić, zabrać, adoptować."

Jak by tak podchodzic do kazdej adopcji to mozna by powiedziec ze wszstkie gryzonie rodzace sie w domu czy w sklepach sa niechciane a przeciez praktycznie wiekszosc znajduje domu so chyba cos nie tak z ta wypowiedzia....

No do ****** wszstko ma woje granice ale klamstwo pod tyulem zarejstruje sie na forum o szczurach tylko poto zeby znajdowac tu ogloszenia o szczurachd do adopcji ktore potem mzona wykorzystac jako pokarm no to lekka pzresada. Takie traktoiwanie nas wszstkich jak doslownych idiotow.

Potem jeszcze pisac ze nasz naiwnosc niema granic i oddamy szczury komu popadnie, lekk przesada

Ps. chcialabym byc tak mloda jak pisze na forum ale niestety gnojkiem juz dawno niejestem yh
Ostatnio zmieniony pt sty 20, 2006 1:24 pm przez Heresy, łącznie zmieniany 1 raz.
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!

Post autor: sachma »

moim zdanie wizyty "kontrolne" to glupota.. do weta idziemy gdy cos mu dolega i tyle.

co do umowy to jestem od poczatku za...

jesli chodzi o pieniadze to sprzedaz tez nie jest zlym pomyslem, ale co z kasa? gdzie pojdzie? dobrze by bylo gdyby te pieniadze jakos przysluzyly sie zwierzeta ktore potrzebuja opieki weterynaryjnej... ale kto by sie tym zajal?
Obrazek
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!

Post autor: zona »

[quote="sachma"]jesli chodzi o pieniadze to sprzedaz tez nie jest zlym pomyslem, ale co z kasa? gdzie pojdzie? [/quote]
Z tym raczej nie powinno być problemu. ;) SPS, schroniska, fundacje na rzecz zwierząt ... możliwości jest wiele.
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!

Post autor: sachma »

to rozwiazuje problem sklepowych malcow... a te u ludzi z forum?.. one tez moga wpasc w nie powolane rece..

po za tym z tego co pamietam to jest zakaz sprzedazy zwierzat za posrednictwem forum..
Obrazek
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!

Post autor: Nisia »

[quote="Heresy"] gryzonie NIECHCIANE W SKLEPIE[/quote]
No moje zdanie na ten temat już wypowiedziałam na tamtym forum (nie uzywam tam mojego tutejszego nicku).
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!

Post autor: zona »

W czerwcu moja Dulcynea urodziła 10 szczurków, dałam ogłoszenie, że oddam szczury, jednak każdy, kto brał ode mnie malca, i tak proponował mi kasę (oczywiście propozycji nie przyjęłam ;) ).


[quote="sachma"]po za tym z tego co pamietam to jest zakaz sprzedazy zwierzat za posrednictwem forum.. [/quote]
Zakazy są po to, żeby je łamać ;). A tak na poważnie - tutaj powinni zabrać głos administratorzy.
mataforgana
Posty: 1399
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 7:10 am

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!

Post autor: mataforgana »

a tak w ogóle, to zdaje się, że rasowce też nie są za darmo, czyż nie?
a 'rozprowadza' się je na forum...
BEZSZCZURZEWIE
['] Agrafka,Iskierka,Milva,Ryjek,Nitka,sunia Iskra,Zu,Bea,Arsen,Nan,Nezumi,Eskel&Askaro,Aslan&Amber,Nike,Sepia,
Ryu,Risa,Don,Ori,Diego,Gringo,Effe,Jamajka,Saskia,Imbir,Firmin,Cynamon,Paddy,Karmel,Phoenix,Geralt,Anemon
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!

Post autor: Ania »

Jeśli ma się dwa ogonki to idąc jednorazowo za wizytę płaci się RAZ a nie dwa razy. Koszt samej wizyty niezależny jest od ilości szczurów, od ilości płaci się za ew. diagnozę + leki, nie za wizytę. W tym wypadku 20 zł to tyle, ile zapłaciłabyś za oba szczurki, gdybyś kupowała je w sklepie. To raz.
Za taksówkę płacić nie trzeba, bo z wizytą nie trzeba jechać w zimie, można jechać w lecie, na wiosnę, na jesień. Transporter / pod kaptur / cokolwiek. Można też się załapać z kimś znajomym.
Ponadto wyraźnie zaznaczyłam, że chodzi o UMOWĘ co nie jest jednoznaczne z tym, że będzie taka KONIECZNOŚĆ - wszystko jest do ugadania. Chodzi o osoby, które nie są odpowiednio długo na forum czy posoba oddająca Ogonki nie zna drugiej na tyle dobrze - by zaufać.
Dwa, ze NIE ZMIENIŁAM SENSU ANI TREŚCI PIERWOTNEGO POSTA - być może zaszło nieporozumienie - może coś źle ujęłam, może ktoś źle zrozumiał ale MIAŁAM TO SAMO NA MYŚLI.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!

Post autor: Nisia »

[quote="Ania"]Jeśli ma się dwa ogonki to idąc jednorazowo za wizytę płaci się RAZ a nie dwa razy.[/quote]
Zalezy, nie wszędzie. Lewandowska bierze od ogonka, ale co ona tam bierze... 5 zł.
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!

Post autor: zona »

[quote="Ania"]Jeśli ma się dwa ogonki to idąc jednorazowo za wizytę płaci się RAZ a nie dwa razy. Koszt samej wizyty niezależny jest od ilości szczurów, od ilości płaci się za ew. diagnozę + leki, nie za wizytę. W tym wypadku 20 zł to tyle, ile zapłaciłabyś za oba szczurki, gdybyś kupowała je w sklepie. To raz. [/quote]
To proszę o namiary gdzie ja takiego weterynarza w Katowicach znajdę ;) . A dwa zdrowe szczurki w "zaprzyjaźnionym" zoologicznym to ja w sumie za 12 zł kupię.
[quote="Nisia"]Zalezy, nie wszędzie. Lewandowska bierze od ogonka, ale co ona tam bierze... 5 zł. [/quote]
Dr Lewandowska chyba nie przyjmuje w Katowicach, więc to, że bierze 5 zł od zwierza nie bardzo by w moim przypadku pomogło.
[quote="Ania"]Za taksówkę płacić nie trzeba, bo z wizytą nie trzeba jechać w zimie, można jechać w lecie, na wiosnę, na jesień. Transporter / pod kaptur / cokolwiek. Można też się załapać z kimś znajomym. [/quote]
[quote="Ania"]A co powiecie o dodaniu do umowy obowiązkowych wizyt weterynaryjnych co pół roku w pierwszym roku życia szczura - a po ukończeniu przez szczura roku - wyzyty co 2 miesiące?[/quote]
Wychodzi mi, że raz musiałabym jechać ze szczurem jesienią albo zimą, i po co narażać je na przeziębienie, jeżeli są zdrowe?
Klinika weterynaryjna leży dość spory kawałek od przystanku autobusowego, zmotoryzowanych znajomych w Katowicach niestety nie posiadam. Zostaje taksówka albo autobus + zapierdzielanie kawałka na autostopach. I dalej nie kapuję po co mam iść do weterynarza ze zdrowym szczurem. Jeżeli wcześniej był u Was, to pewnie Wy mu zapewniliście opiekę weterynaryjną i wychodzę z założenia, że dostaję zwierzę zdrowe. Zresztą wystarczy kilka dni zwierzaka poobserwować, wątpie, żeby mój osiedlowy weterynarz rozpoznał jakąś chorobę u szczura (on nawet nie chciał wierzyć, że szczura tez się kastruje ;) ), jeżeli ja jej nie zaobserwuję.
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!

Post autor: Ania »

[quote="Ania"]Zalezało mi bardziej na położeniu nacisku w stronę samej wizyty, niekoniecznie jej częstotliwości (podałam przykładowo). [/quote]

Jeśli ktoś cytuje moją wypowiedź to proszę, by zapoznał się z resztą wypowiedzi, w których już pisałam, co miałamn na myśli.
Napisałam też (capsem) w wypowiedzi powyżej o co chodzi z tymi wizytami - że nie tyczy się każdego ale jest to zabezpieczenie przy osobach, które są "niepewne" by zdawały sobie sprawę z takiej ewentualności.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
turybiusz
Posty: 354
Rejestracja: wt lis 01, 2005 3:00 pm

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!

Post autor: turybiusz »

Arbor Vitae napisał:
No i mi nie wyszlo......
Swoim pytaniem z bardzo, bardzo wysoka chcialem sprowokowac troche inna dyskusje. Rozumiem ten temat od poczatku, ale juz po kilku wiadomosciach postawilem sobie diagnoze. Wedlug mnie tamtejsi panowie to nic innego jak niespelnione zyciowo nastolatki (moze nie fizycznie, ale bardziej psychicznie) szukajace w internecie rozglosu i dowartosciowania, ktorego nie moga zdobyc w zyciu realnym. Chca zaimponowac swoim kolegom poprzez szereg kontrowersyjnych wypowiedzi (jak widac takze i dzialan) - plytkie, ale skuteczne jak pokazala dyskusja na tamtym forum, a interwencja gryzoniolubow, tak naprawde dala im jeszcze wieksze pole do popisu.
Myslę, że odpowiedź na tamtym forum była potrzebna, choćby po to, by terraryści wiedzieli, że nie wszyscy uważają to za świetny żart i się troszkę zastanowili, nim przystąpią do realizacji pomysłu. Bardzo mnie cieszy, że oprócz wypowiedzi poniżej poziomu krytyki, pojawily się ze strony terrarystów i potepiające ten sposób zdobywania zwierząt karmowych.
Co do pytania o węża, który nie je martwego pokarmu, ja bym postapiła w ten sposób: podałabym wszystkie metody o niższej skuteczności, podkreślając zalety podawania martwej karmy i informując terrarystę, że jeśli jednak to zawiedzie, powinien podać żywą mysz. Poradziłabym mu również, żeby znalazł sobie weterynarza specjalizującego się w gadach. Nie czułabym się z tym dobrze, ale weterynarz ma obowiązek pomóc w miarę swych możliwości każdemu pacjentowi, bez wzgledu na osobiste sympatie.

Wracając do tematu: umowa wydaje mi się bardzo dobrym pomysłem, książeczka zdrowia też (sama bym chciała mieć cos takiego dla swoich szczurów). Wizyty kontrolne i przymusowe wizyty u weterynarza- nie. Ale warto by było jakoś, niekoniecznie oficjalnie, zobowiązać osobę adoptującą do udzielania co jakiś czas informacji na temat zwierzaka i załączania jego zdjęć.
...
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!

Post autor: zona »

[quote="Ania"]
Zalezało mi bardziej na położeniu nacisku w stronę samej wizyty, niekoniecznie jej częstotliwości (podałam przykładowo). [/quote]
Hmm hmm, ale jeżeli adopcja nastąpi w zimę (np. teraz), to tak czy siak, nowy opiekun musi wyrzucić pieniądze w błoto - żeby mieć jakiśtam świstek (który nota bene można łatwo podrobić), chyba, że zakładacie możliwość adopcji tylko wiosną, latem i jesienią.
Ehh, a ja dalej nie rozumiem po co iść do weterynarza ze zdrowym szczurem ... żeby złapał po drodze albo w lecznicy jakieś choróbsko? Sam pomysł umowy jest w porządku, ale tych wizyt kontrolnych u weta za cholerę pojąć nie mogę. Nieważne czy osoba jest dłużej na forum, czy na forum nawet nie jest zarejestrowana.
[quote="Ania"]Chodzi o osoby, które nie są odpowiednio długo na forum czy posoba oddająca Ogonki nie zna drugiej na tyle dobrze - by zaufać.[/quote]
To mi się też nie podoba, ale nie będę zaczynać gadek o zaufaniu przez internet, w ten sposób możnaby wyeliminować większość forumowiczów, potencjalnych opiekunów zostałoby z dziesięciu - tyle, że oni mają już po kilka/kilkanaście szczurów i raczej nie wezmą kolejnych. Osoby niezarejestrowane w tym wypadku w ogóle miałyby przechlapane, a przeważnie jest tak, że najpierw bierze się szczura, później w nim zakochuje na amen, a na końcu szuka do dyskusji innych miłośników na necie. Im więcej wprowadzicie warunków adopcji, tym mniej znajdziecie chętnych na szczury. Kombinujcie i szukajcie rozwiązań, tylko uważajcie, żeby nie przesadzić - bo wtedy szczurasy zostaną tam gdzie są, a osoby chcące mieć szczurka do kochania wezmą go sobie z innego źródła ...
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!

Post autor: ESTI »

[quote="zona_braunera"]To mi się też nie podoba, ale nie będę zaczynać gadek o zaufaniu przez internet, w ten sposób możnaby wyeliminować większość forumowiczów, potencjalnych opiekunów zostałoby z dziesięciu - tyle, że oni mają już po kilka/kilkanaście szczurów i raczej nie wezmą kolejnych. Osoby niezarejestrowane w tym wypadku w ogóle miałyby przechlapane, a przeważnie jest tak, że najpierw bierze się szczura, później w nim zakochuje na amen, a na końcu szuka do dyskusji innych miłośników na necie. Im więcej wprowadzicie warunków adopcji, tym mniej znajdziecie chętnych na szczury. Kombinujcie i szukajcie rozwiązań, tylko uważajcie, żeby nie przesadzić - bo wtedy szczurasy zostaną tam gdzie są, a osoby chcące mieć szczurka do kochania wezmą go sobie z innego źródła ... [/quote]

Tak, ale pamietaj, ze te wysilki i dawanie pomyslow sa umotywowane tylko iwylacznie dobrem szczurzastych, zeby juz nie padaly ofiara wezolubow.
Wiec jesli masz lepsze pomysly to o tym napisz, a nie tylko pisz, ze:

[quote="zona_braunera"]Kombinujcie i szukajcie rozwiązań[/quote]

W tej sytacji trudno jest o zloty srodek, wiec jak na razie podawane sa tylko propozycje, a nie pomysly, ktore wprowadzimy w zycie.
Obrazek
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!

Post autor: zona »

Esti, ja dałam pomysł według mnie najprostszy - zbieranie kasy za szczurki, a nie oddawanie ich za darmo. Skuteczne przynajmniej w wypadku, kiedy jakiś terrarysta próbowałby się podszyć pod szczuroluba.

[quote="ESTI"]Tak, ale pamietaj, ze te wysilki i dawanie pomyslow sa umotywowane tylko iwylacznie dobrem szczurzastych[/quote]
Podobno piekło jest wybrukowane dobrymi chęciami ;) . Chodzi mi o to, żebyście nie przekombinowali - bo szczurom to niekoniecznie musi wyjść na dobre.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zwierzaki”