szczury.org

No więc dzisiaj poszłam z siostrą po drugiego szczurka (towarzyszkę dla Pipi) No więc Pixi (tak nazywa sie ciurek , wiem ze to imionko jest powszechne ale siostra sie uparła ) jest czarnym w wieku 6-7 tygodniu szczurką Aha ma jeszce skarpetki białe i na brzyszku taki paseczek Ślicznosci Na poczatku myslalam ze moga sie pogrysc ale było bardzo spokojnie.. teraz razem spia w domku Aha mam pytanko bo one sie "przewracają" i moja (Pipi) ją ciągle ... "bzyka" czy to normalne? hehe moi rodzice az posadzili mnie ze Pipi to samiec i ze chcę rozmnazac ... a obie są samiczkami na 100%

heh, pewnie jedna na rujke... u moich czasem taaaaaaaaaaakie orgie w klatce odchodza :lol:
o dziwo moje bardzije lubie to robic miedzy soba niz z Dantym (spokojnie, Dante to kastracik).

i szczerze mam nadzieje, ze nie bedzie niespodzianek z ta plcia... obie maja sutki i taka sama odleglosc od ujscia cewki moczowej do odbytu? skoro piszesz, ze na 100% to pewnie tak i niepotrzebnie sie pytam ale przezorny zawsze ubezpieczony...

i poprosze fotki szczur!

Niestety!!! Pixi jest samcem (( Własnie dziwiły mnie te wiekszy łapki... i ze czesto sika a on poprostu znaczy terazn... niestety jutro bedziemy musieli zamienic bo nie mam drugiej klatki na samca (( ale jutro i tak napisze bo bedzie samiczka nowa...

[quote="LiNkA"]Własnie dziwiły mnie te wiekszy łapki... [/quote]
jak to lapki?
A to ze sika wiecej to nic nie znaczy.. Moje dziewczynki tez znacza teren. Porownalas narzady plciowe oby szczurasow?

Sprawdz narzady. To, ze sika to zaden dowod, ze to samiec.

Tak sprawdziłam... ma penisa (taki odstający) i jąderka chociaz nie są odstajace az tak bardzo i kurde to chyba nas wszystkich zmyliło łącznie z sprzedawcą w zoologicznym ;/ ( Szkoda no

[ Dodano: Sob Sty 28, 2006 1:15 pm ]
No więc mam jujż nowego szczurka (samiczka juz na 100%) Teraz biega z Pipi po akwa i zaponzają sie Też jest czarna ma białą koncowke ogonka i białe "skarpetki" i moja teraz ją pyka... hehe chyba ma rujke

a co z chlopcem?

[ Dodano: Sob Sty 28, 2006 10:09 pm ]
troche to malo odpowiedzialne... takie wymienianie...

Sachma samczyka musiałysmy wymienic bo nie byłysmy przygotowane na posiadanie samicy i samca, chciałam towarzyszkę dla Pipi i już. Nie miałybysmy nawet dwóch osobnych klatek ... A chłopak jak sie dowiedziałam od pana ze sklepu zaraz po naszym oddaniu trafił do takiego chłopaka który ma juz 3 inne samce, wiec bedzie miał tam dobrze. Naprawde nie chciałam aby tak sie zdarzyło, moze i moja wina ze nie rozpoznałam samca od samicy ale nieodstawały mu jajeczka... ehh

lepiej, że rozpoznałaś tak szybko, niż za pare dni, bo za kolejne parenaście dni miałabyś całe stadko...
w sumie cała historia dobrze się skończyła, o to chyba najważniejsze...

tak tak myslę emat mozna przeniesc do pogaduch bo i tak nadzwyczajnego sie nic nie dzieje, Pipi albo molestuje Pixi albo sie razem bawią
Kurcze gdyby nie forum to nie wiem hehe wiecei ile tu fajnych informacji mozna sie dowiedziec?? hehe nawet jesli jest jakies problem to juz stali uzytkownicy wiedza co sie dzieje ,co to znaczy lub cos Fajnie Pozdrawiam