szczury.org

moj Leon jakos dziwnie mróży oczko. niby nic mu nie jest bo nie ma w nim ropy ani takich tam dziwnych rzeczy. chwilowo mam problemy finansowe i nie moge isc do weta wiec moze ktos z was cos wie. leon jest moim pierwszym szczurkiem i mam go od paru dni wiec nie bardzo wiem czy to cos grożnego. teraz bardzo duzo czytam o szczurach i ich hodowli ale jakos nic jeszcze na ten temat nie wygrzebałam. jest jeszcze jedena rzecz mianowicie jakos dziwnie sie rzuca ... nie wiem jak to opisac jakby mial tik nerwowy w literaturze nic nie moge znalezc a do 10 jeszcze troche prosze o jakies rady i z gory dziekuje

To mróżenie oczka jest cały czas, czy rzeczywiście tak jak tik, co jakis czas? Jezeli ciągle, to Nessa tez tak miała jak ją kupiliśmy, ale po kilku dniach jej przeszło. zastanawiam się, czy nie pomogło by przemywanie naparem ze świetlika, czy rumianku, ale radze najpierw sprawdzić, czy to nie jest szkodliwe dla szczurków

Mruzenie oka - hmm musisz bardziej to opisac. Moze chodzi o to, ze szczurek lezac przymyka oczy?
Czy na galce cos jest?
Czy oko wyglada normalnie, czy sa jakies zmiany?

Co do rzucania, to zdrowe szczurki maja ochote do zabawy. Wtedy skacza i biegaja w te i spowrotem.

Napisz cos wiecej, bo moze to rzeczywiscie jakies niepokojace objawy.

Ze wzgledu na wypuklosc galki ocznej odradzam jakiekolwiek przemywanie oka bo dopiero tym mozna biedy narobic . Moze najpierw poobserwuj szczurkowe oczko czy nic innego z nim sie nie dzieje ,miej na uwadze to ,ze szczurki sa czysciochami i ciagle sie myja wiec byc moze nie zauwazylas np.ropienia oczka .

Witam. Parę dni temu zakupiłam w zoologicznym szczurzyce. Jest młodziutka, dotąd miałam tylko dorosłom szczure mojej koleżanki więc zwracam sie do Was o pomoc. Otóż Milka od kąd przywiozłam ja do domu cały czas mróży jedno oko, po za tym nie ma żadnych innych objawów ani żadnych zmian w okolicach oczu. Skoro odradzacie przemywanie oczka świetlikiem to co mogę zrobic zeby jej pomóc?
Od razu zadam drugie pytanie bo nie chce się powtarzać: Milka została oderwana od swojego rodzeństwa, zastaniawialam sie czy nie wziąć dwóch szczurów, ale jeżeli bedzie parka to pewnie niedługo nastapi cudowne rozmnożenie czego wolałabym uniknąc, jezeli dwie samiczki to zachodzi ryzyko że będa sie bić... więc przygarnąc jeszcze jednego szczurka czy nie? a jezeli już to mam jechac po jej rodzeństwo czy też szukac gdzie indziej?
Pozdrawiam i z góry dziękuje za rady

Moim zdaniem najlepiej byłoby żebyś pojechała po siostrzyczkę. Samiec odpada wiadomo z jakich przyczyn, natomiast samiczka a w dodatku siostra moim zdaniem będzie najlepszym rozwiązaniem, ponieważ odejdzie problem z łączeniem. A poza tym na forum już wiele razy był poruszany ten temat.

[quote="Tinwenara"]Skoro odradzacie przemywanie oczka świetlikiem to co mogę zrobic zeby jej pomóc? [/quote]
Beeata nie ma racji. Wetka sama mi polecała przemywanie zranionego oczka świetlikiem. Jest bezpieczny, nie powoduje powikłań. Tylko, oczywiście, trzeba uważać, aby nie dotknąć koncówka kroplomierza oka. I wibrysów przy oczach , bo zamknie oko.
Oprócz świetlika nie zaszkodzą sztuczne łzy (np. Lacrimal). Po kropli jednego i drugiego 2 razy dziennie.

Ok, napisze tutaj.

Widze u mojej Iskierki porfiryne w jednym oku (z nosa brak). Od dwóch dni. Tylko z rana.
Wcześniej, mam wrażenie, że je mróżyła (co prawda ignorowałam to gdyż obserwowałam zachowanie głównie gdy mała była rozespana).

W poście o porfirynie wyczytałam o stresie ( ale znów mogę otworzyć tylko stronę 1 a potem 7,8,9 bo do tego co pomiędzy nie mam dostępu/przepraszam więc adminów jeśli tam było coś na moje pytanie ) a na stronie 7 lub 8 ktoś wspomina o zapaleniu oka.
Czym to sie objawia? Mała nie ma innych wydzielin poza porfiryną. Ma czarne ślipka więc nie bardzo potrafię stwierdzić czy oko jest zaczerwienione... ( :roll: )

A może przesadzam... Może Iskierka tylko przypikowała tym ślipkiem w coś podczas zabawy?

Pozdrowienia dla wszystkich czytających i chcących mi odpowiedzieć.
Anka

mój szczurek ( mam go od wczoraj) tez mruży oczka jak się kładzie... czy to normalne? a pozatym co jakiś czas tak się rzuca w sensie tak jakby mu się wydałało ze ktoś za nim stoi i tak szybko sie obraca... może to normalne bo nie jest jeszcze oswojony? napiszcie.....

[johnnyk osobiśnie nietety nie mogę się poradzić choć bardzo bym chciała :-( Ja sama zwracam się tutaj z prośbą o radę, mianowicie zauważyłam u swojej Cookie że od wczoraj mruży oczko, tylko jedne, dodatkowo ma tak jakby czerwonawą obwolutę. Myślicie że tocos ważnego czy po prostu świetlik załatwi sprawę???

Krople ze swietlika NIE.
Trzeba udac sie do weta, zeby zajrzal w oczko i prawdopodobnie przydadza sie krople z antybiotykiem do zakraplania na galke.

Gentamycin, Neomycinum, Kropli do oczu jest dużo, każdą dawkujesz 3-5 razy dziennie po małej kropelce przez tydzień i zazwyczaj jest po sprawie, a kosztuje to około 5 zł,
świet;likiem albo nagietkiem można na samym początku, jeśli już kilka dni mruży oczko to antybiotyk jest najlepszym wyjściem

Witam. Ja też mam podobny problem ze szczurzynką. Najpierw myślałam, że jedno oko ma mniejsze. Ale okazało się, że ona często je mruży, najczęściej wtedy, gdy coś jest w pobliżu, np:moja ręka, czy drugi szczurek. Nawet spora odległość powoduje mrużenie. Tak jakby chciała je ochronić. Rozumiem, że każdy ma taki odruch, ale drugie oko nie jest aż tak wrażliwe. Zdarza jej się otwierać oko całkowicie, ale niezbyt często. Oprócz tego nie zauważyłam innych niepokojących objawów, szczurzynka jest wesoła, ruchliwa (aż za bardzo ), je normalnie. Co to może być? Jakaś opadająca powieka, czy co?

niepokoi mnie stan oczka mojej szczurki. prawe oko jest zupełnie normalne, natomiast lewe jest jakby mniejsze, poza tym, zauważyłam, że wokół oczka ma jakaś wydzielinę, porfirynę, tak myślę, bo ma taki rdzawy kolor trochę (jest już zaschnięte, więc trudno mi określić). co to może być?

Humulekuku, na Twoim miejscu poszłabym do weta. Zwykle porfirynka nie zasycha, tylko szczurek rozsmarowuje ją sobie po pyszczku, więc być może na oczku jest krew, może szczurek się pobił albo zadrasnął w oczko. wet napewno przepisze szczurkowi gentamycynę do zapuszczania do oczka 2 razy dziennie( lun neomycyne, poczytaj, wyżej pisaliśmy o kropelkach, temat na forum tez pewnie jest). oprócz tego, jeśli zauważysz , że szczurkowi tak jakby "mętnieje gałka", robi się szarawa i widać takie nierówności, to biegnij do weta natychmiast. miałam taką samą sytuację i mojej szczurci pękła gałka oczna właśnie przez uraz mechaniczny. napisz, jak się czuje szczurek