Strona 1 z 2

rodzinka. i kieszenie pelne wspomnien :)

: pt mar 03, 2006 5:25 pm
autor: viridjam
Pisze, bo przyjelismy dwoch nowych czlonkow rodziny! :D

a stalo sie to w ten jakze prosty sposoob:

moj M. szedl akurat wypozyczyc na spokojny wieczorek jakis film.. w wypozyczalni dosyc ciasno, wiec nie mial problemu z zauwazeniem pewnego ruchliwego ogonka na ramieniu nieznajomej. nie powstrzymal sie i zagadal...
okazalo sie, ze Eugenie ma w domu cale stadko takich ogonkoow, i ze serdecznie zaprasza na ogladanie :). no i stalo sie- poszlismy.

dziewiec malych lebkoow- 3 samce i 6 samiczek. pieciotygodniowe, przyszly jako 'kinder niespodzianki' - dziewczyna kupila samiczke w ciazy... ogloszenie na uczelni wisi juz od dluzszego czasu, ale nikt sie nie odzywa, wiec wyglada na to ze dziewczyna zostanie ze stadkiem sama :hihi: (bo co do zoologa jestesmy zgodne- nie ma co ryzykowac zycia malcoow)

bardzo chetnie zaproponowalabym Wam przygarniecie, ale cala akcja toczy sie w odleglej francji...
mimo, ze dopiero co pozegnalam Natty ( :cry: ), zdecydowalismy, ze przygarniemy dwa lebki... no i sa! sa tutaj z nami, narazie w dwoch duzych kartonach polaczonych tunelem wlasnej produkcji :D
narazie nie nadalismy imion- chcemy je lepiej poznac , zeby nadac imie wg. cech szczegoolnych. Sa cudowne- obydwa brazowe kapturzaki, jeden z uszkami dumbo :)
jestem w trakcie robienia zdjec, ktore niedlugo zalacze, zeby sie podzielic radoscia, jaka te male stworzonka daja oku :D

---tymczasem przedstawiam Wam mojego sp. psa Micza. odszedl pod koniec 2005, przezyl 16 lat, strasznie dzielny chlopak. nasza pani weterynarz zawsze go nazywala 'ziomek', bo istny gangster z niego byl- aby nie zostac ugryzionym, trzeba bylo
a) nie zblizac sie do niego z wahaniem
b) nie patrzec na niego w sposob ktorego nie lubil
bardzo dobry piesek. do konca zycia bardzo zywy, biegal jak szatan. :twisted:
a oto on... http://i37.photobucket.com/albums/e81/v ... stitre.jpg
(tak wygladal kiedy odpoczywal. co nie oslabialo jego czujnosci :) )
http://i37.photobucket.com/albums/e81/v ... 8c9e1c.jpg
---a tutaj troszke o Natty- kochanej szczurce, ktora byla ze mna 2 latka i 7 miesiecy- bardzo mocny z niej byl zawodnik :D

albinoska, a jednak jakis kremowy kaptur sie na starosc przypaletal :) bardzo lagodna, raczej nie 'kaskaderka', jak to niektore szczurki :), uwielbiala wszelkiego rodzaju drapanie i glaskanie. plaszczak :) . no i duuuza byla, ludzkie jedzonko o wiele bardziej jej smakowalo, niz ziarenka .
http://i37.photobucket.com/albums/e81/v ... natty2.jpg
http://i37.photobucket.com/albums/e81/v ... /natty.jpg http://i37.photobucket.com/albums/e81/v ... C00523.jpg
http://i37.photobucket.com/albums/e81/v ... C00473.jpg
http://i37.photobucket.com/albums/e81/v ... C00472.jpg

--- a to mala sp. Toksyna (Toxine). imie pochodzi od sklonnosci do podpijania i podjadania wszystkiego, co wprowadza w inny stan swiadomosci :hihi: . szczurka M.
http://i37.photobucket.com/albums/e81/v ... FLO065.jpg
http://i37.photobucket.com/albums/e81/v ... FLO060.jpg

Cdn!

rodzinka. i kieszenie pelne wspomnien :)

: pt mar 03, 2006 5:32 pm
autor: mataforgana
:)

we Francjiii...

ła. może zaprosicie mnie do siebie na wakacje? :D

a serio, to wybieram się w przyszłym roku. i chciałabym sprowadzić do nas, do Polski, jakieś szkraby z francuskich hodowli. trochę się już orientowałam, ale nie wiem w jakich będę rejonach i czy jakoś się da skołowac transport. hmm, ale jak coś to będę was prosić o pomoc, troszkę. okej? :hihi:

:)

miziaki od cioteczki Milvy dla szkrabów :)

rodzinka. i kieszenie pelne wspomnien :)

: pt mar 03, 2006 5:33 pm
autor: Gryska
Cudne zwierzaki :)
No i gratuluje nowych domowników :flex:
Niech sie dobrze chowają (byle nie za szafe) :hihi:
No i czekam na fotki z niecierpliwością :)

rodzinka. i kieszenie pelne wspomnien :)

: pt mar 03, 2006 5:35 pm
autor: viridjam
hmmm Ciociu Milvo: nie wiem jak jest z przewozem przez granice :|
podobno nie trzeba juz specjalnych dokumentoow, bo w Unii jestesmy... ale czy przeplyw zwierzakow jest taki wolny, nie bylabym taka pewna.

jesli jedziecie samochodem, to chyba latwiej. ale autobusem czy innymi, wg mnie nie ma szans! :?

no ale co :) zawsze mozna sprobowac ...

rodzinka. i kieszenie pelne wspomnien :)

: pt mar 03, 2006 5:41 pm
autor: mataforgana
...i bedziemy próbować, bo raczej jakoś własnym zgrzytem się wybierzemy. chyba :)

ale to za rok, duzo czasu :)


a papiery, mam nadzieję, nie będą potrzebne i jakoś uda nam się myknąć po cichu przez granice :)

rodzinka. i kieszenie pelne wspomnien :)

: pt mar 03, 2006 7:10 pm
autor: limba
Pieseczek i Natty dozyly pieknego wieku. Ja moja sunie musialam uspic 2 lata temu, miala 17 lat.
Czekamy na fotki nowych domowniczek :hihi:

rodzinka. i kieszenie pelne wspomnien :)

: pt mar 03, 2006 7:23 pm
autor: sechmet
śliczne zwierzaki :D
i gratuluje nowych domowniczek, czekamy na zdjęcia
ech 2 latka i 7 miesięcy, mój Anti ma teraz dokładnie tyle

rodzinka. i kieszenie pelne wspomnien :)

: sob mar 04, 2006 9:19 pm
autor: viridjam
zdjatka juz sa ! :)

zapraszam do ogladanka :hyhy:

oto moje narazie bezimionki

ta ze slonikowymi uszkami:
http://i37.photobucket.com/albums/e81/viridjam/myju.jpg
http://i37.photobucket.com/albums/e81/v ... dumbek.jpg
http://i37.photobucket.com/albums/e81/v ... /cudak.jpg (maszerujemy maszerujemy :) )
http://i37.photobucket.com/albums/e81/viridjam/cuda.jpg

ta z normalnymi :D
http://i37.photobucket.com/albums/e81/v ... ajadam.jpg
http://i37.photobucket.com/albums/e81/viridjam/Mata.jpg

i obydwa kapturzaki razem:
http://i37.photobucket.com/albums/e81/v ... iazane.jpg
http://i37.photobucket.com/albums/e81/v ... raczki.jpg


nie daly nam zabardzo spac- cala noc jakis kociol byl w kartonie. turlaja sie, ganiaja. wesolo im :ninja: :D

zupelnie inaczej kiedy sa razem. teraz, kiedy mysle o biednej Natty, ktora sobie sama tak siedziala u siebie, przykro mi sie robi, ze nie wzielam jej siostrzyczki. Ale coz! wiecej tego bledu nie popelnie :lol:

Male troszke pokichywaly jeszcze przy mamusi, wiec teraz maja kartony wylozone recznikami papierowymi i gazami :) podgrzalam tez odpowiednio i juz nie kichaja :)
strasznie sie im spodobal tunel laczacy kartony- biegaja w te i we w te. pozatym odwazne sa, probuja wszystkiego. juz zauwazylam, ze groszek to ich drug :hihi:
bardzo swojskie- lgna do rak, same wlaza i to bez zastanowienia.. z Natty bylo troche mniej 'prosto z mostu'. Wszystko idzie w dobrym kierunku i rosnie jak na drozdzach! :thumbleft:

rodzinka. i kieszenie pelne wspomnien :)

: sob mar 04, 2006 9:32 pm
autor: limba
viridjam, one sa boooooskie :zakochany: I jedna to nie kaptur a bareback :D ..Nie dziw sie ze sie nie boja, wszak z domku wziete a nie z zoologa. Ale poprostu sa do spalaszowania bez cukrzenia :zakochany:

rodzinka. i kieszenie pelne wspomnien :)

: sob mar 04, 2006 9:47 pm
autor: viridjam
Limbus, a po czym poznajesz, ze to bareback ? czyzby to ta plamka na czole? zastanawiam sie skad te slonie uszka ... :zakochany:

rodzinka. i kieszenie pelne wspomnien :)

: sob mar 04, 2006 10:10 pm
autor: limba
Bo ma tylko czapeczke ;) nez narzutki ;) http://perso.wanadoo.fr/lesratlsaciens/le_rat.htm po francusku ;)
A uszka no mowilas ze jeden z rodzicow byl dumbo..

rodzinka. i kieszenie pelne wspomnien :)

: sob mar 04, 2006 10:21 pm
autor: Zirrael
[quote="limba81"]A uszka no mowilas ze jeden z rodzicow byl dumbo..[/quote]
oj limbuś, viridjam pisała, że jeden z maluchów to dumbo... a ogonki są ze sklepu ( o ile ja dobrze doczytałam).
Btw śliczne kluseczki :zakochany:

rodzinka. i kieszenie pelne wspomnien :)

: sob mar 04, 2006 10:27 pm
autor: limba
Mama maluchow jest ze sklepu ;) A dzieciaki sa od dziewczyny ktora kupila zaciazona samiczka.
A napisalam ze jeden z rodzicow to dumbo bo virdjam napisala [quote="viridjam"]zastanawiam sie skad te slonie uszka [/quote] ;)

rodzinka. i kieszenie pelne wspomnien :)

: sob mar 04, 2006 10:32 pm
autor: Zirrael
aaaa no tak :ops: ... widac, że na mnie chyba już pora do łóżeczka...

rodzinka. i kieszenie pelne wspomnien :)

: sob mar 04, 2006 11:01 pm
autor: viridjam
sprawka z ojcem nie jest do konca jasna.. ale zajme sie odkrywaniem prawdy na temat przodkoow moich malcoow i to w najblizszym czasie.. domniemywalam, ze tatus byl dumbo, no bo te uchole nietylko u tej maluszki, ktora wzielam , ale kilkoro lebkow mialo te same. mamusia klasyczny kaptur ( teraz zapamietam Limbus :hyhy: )...
niedlugo dolacze troszke wiecej zdjec. niestety musze stwierdzic ze dzwiek wydawany przez moj aparat nie jest specjalnie lubiany przez rezydentki :D