Co prawda nie mogę jeszcze na chwilę obecną zaprezentować nowych zdjęć moich najmilszych, ale w zamian za tę niedogodność mam 3dobre nowiny: Mały zgrubiały cosik na szyjce Tadziucha ZNIKNĄŁ! Był i nie ma. Zniknął. Cudownie, prawda? Bardzo się cieszymy że to nie było najgorsze (przynajmniej mam taką ...

[quote="*DelilahCzy Wasze szczurzydla również uwielbiają w stopniu najwyższym siatki i reklamówki?[/quote]

Oj tak! W stopniu najwyższym

Sun jest najlepszy!!
Był kiedyś, kilkanaście lat temu, taki film o gremlinach. I jeden z gremlinów, po przemianie, miał właśnie taki biały czubek Boski jest!

wsadziłam go pod bluzę, w końcu posiedział i zasnoł, nawet pozgrzytał ząbkami i pulsowaly mu oczka ale nie sądzę żeby w tym przypadku było to zadowolenie ;D Ależ oczywiście, że zadowolenie!! Spodobało mu się. Małymi kroczkami, ale do przodu :) Teraz chcę jak najszybciej znalezć kolegę, póki jest je...

A ja jestem wielką fanką twoich pisurów i dlatego poproszę więcej zdjęć uśmiechniętych, szczęśliwych psiurów

Ianarchia to moja ulubiona struktura i jako takiej nie mogę położyć kresu , bo musiałabym zaprzeczyć swoim własnym przekonaniom ;D No, to jest dobry temat dla politologa ;D Niemniej jednak powstrzymam się od komentarza, bowiem dyskusja może się niebezpiecznie rozwinąć i haniebnie zboczyć z tematu, ...

Kawusię lubią?! No zachowują się tak, jakby to moje szczury były

Czapeczniki mają PRZEPIĘKNY kolor !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jak dowiaduję się o takich historiach, jak twoja z gryzoniami, coraz bardziej dochodzę do przekonania, że 3/4 społeczeństwa nie powinno mieć dzieci.

Bardzo ładne i zabawowe stadko :-* Wszystkie sierściuchy śliczne, co do jednego. A co do Dżumana - no cóż, stał się lżejszy o nabiał, ale powinno to rozwiązać problem agresji. Mój Mikołajek był chory "na siusiaka". Brał antybiotyki i nic nie pomagało. Jak wet stwierdził, że ma za dużego si...

U mnie to samo. Moja mama twierdzi, że nie lubi u szczurów "tych ich ogonów". Ale zawsze jak rozmawiamy przez tel. to pyta się o szczury, czy zdrowe itd.

SmoG, ja jednak trzymam kciuki za to, żeby do czerwca udało Ci się przygarnąć ślicznotce koleżankę i żebyś mógł je zostawić pod opiekę babci. Piękne to twoje aguciątko

Klika dni człowieka na forum nie było, a tu takie piękne wieści! Gratuluję nowego trzódkownika Też nie mogę się doczekać, kiedy do Ciebie przyjedzie, bo będą foty rudego ciałka ...mniam....

Dopiero teraz dotarłam do zdjęć łysolca i obsmarkałam się ze śmiechu!
Nie, no nie! Po prostu... brak słów...! Bez komentarza Tarzam się ze śmiechu

Mozart - piękne imię. Rozśmieszyło mnie. Taki mały szkrab, a imię takie "wielkie"
Piękny jest twój mały nygus. I czekamy na wieści, jak idzie uszczurawianie mamy itd. Nie możemy się doczekać nowego kolegi dla kompozytora. Pozdrówka od mojej gromadki