[UKŁAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

Cały, osobny dział. Problemy z drogami oddechowymi, to jedna z najczęstszych przypadłości szczurków, z jakimi się borykamy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
turybiusz
Posty: 354
Rejestracja: wt lis 01, 2005 3:00 pm

[UKŁAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

Post autor: turybiusz »

Przepraszam, ze zakładam nowy temat, ale nie mam czasu przejrzeć wszystkich postów, jakie traktują o problemach z oddychaniem i tych które wyświetlają sie po wpisaniu hasła "zatkany nos". Szczur wymaga stalego nadzoru, a że pod wpływem stresu objawy się nasilają, nie mogę go przynieść do obcego mu pokoju z komputerem, w którym na co dzień urzędują koty.
Problem jest taki: Marota jest poważnie chora, dostaje antybiotyk i robię jej inhalacje. Ale choć inhalacja pomaga rozrzedzić wydzielinę zalegającą jej układ oddechowy, mała ma problemy z wykaszleniem i wykichaniem jej. Przy oddechu słychać rzęrzenie, Marota ma długotrwałe ataki kaszlu i kichania (nawet do godziny), po których jest mocno wyczerpana, choć wykazuje zainteresowanie jedzeniem i innymi szczurami. Czy mozna pomóc jej jakoś pomóc pozbyc się tej wydzieliny z nosa? Może próbować jakoś odessać?
...
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[UKLAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

Post autor: Ania »

Mam pytanie - czy szczur był badany pod kątem astmy? Mamy tu jeden przypadek astmatyka i może to i dziwne ale jednak występuje... Nasunęło mi się w momencie gdy napisałaś, że duszności nasilają się w sytuacji stresowej - to dla astmy bardzo charakterystyczne.
Próbowałaś nawilżać mocno powietrze? Pomaga oddychać we wszelkich stanach chorobowych związanych z płucami. Jakiś nawilżacz powietrza albo bardzo mokre ręczniki położyć na wszystkie kaloryfery w pokoju i zmieniać na bieżąco. W oddychaniu pomaga takżę mięta (niektóre osoby pisały o olejku olbas - dodać do wody przy inhalacji.
Co do kataru - dziewczyny z forum często smarują maścią majerankową, ponoć świetnie działa na zatkany nochal.
Czy dziewuszka dostaje steryd? W takim stanie dobrze byłoby, pozwala odprowadzić wodę z płuc co równa się mniej wydzieliny.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

Post autor: Nisia »

Zgadzam sie z Anią. Objawy, które opisujesz sa podobne do tych, które ja miałam z Fatą (o ile płuca są czyste - tego nie napisałaś).
wyszło na to, ze ma alergię na suche powietrzei intensywne nawilżanie pomogło (+ Scanomune, Rutinoscorbin, inhalacje z Septosanu+sól iwonicka, Echniacea i coś co dawał Bielecki do noska, ale nie wiem co). Może o tym poczytac w moim temacie "ostra alergia oddechowa".
turybiusz
Posty: 354
Rejestracja: wt lis 01, 2005 3:00 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

Post autor: turybiusz »

To nie to. Moje stadko jest zainfekowane wirusem. Marota choruje z przerwami już od pół roku. Ten atak choroby trwa już od około tygodnia, stan z kaszlem i kichaniem wywiązał się przedwczoraj (wszystkie wczesniejsze ataki choroby przebiegały bez takich objawów, tzn. owszem tym razem trochę kaszlała, ale rzadko i przechodzilo po podaniu flegaminy). Wcześniej nie dostawała sterydu (ma do tego wszystkiego problemy ze zmianami martwiczymi http://szczury.org/viewtopic.php?t=8985 ), dostala dopiero dzisiaj, właśnie ze względu na zbierający się płyn w płucach. Inhalację jej robię z soli bocheńskiej, wszelkie olejki eteryczne są w jej stanie zbyt niebezpieczne. Nadmiar wydzieliny z nosa odsysam jej gruszką dla niemowląt. Dodam jeszcze, że Marota jest pod stałą opieką lekarską.
...
Taur
Posty: 3
Rejestracja: czw gru 22, 2005 9:00 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

Post autor: Taur »

Witam. Piszę na tym temacie bo wydaje mi się podobny do mojego problemu z Lukrecją. Mam ją niecała dobę niestety od momętu przybycia do domu szczurzątko kicha i coś jak by pokasłuje. Na razie jedynie powiesiłam mokre ręczniki i wzwiększyłam temperaturę w pomieszczeniu. Jak do tej pory nie ma polepszenia nadal kicha i pokasłuje. Kupię maść majerankową i zaaplikuję wg przepisu czy mam coś jeszcze zrobić...
Proszę o pomoc i pozdrawiam.
turybiusz
Posty: 354
Rejestracja: wt lis 01, 2005 3:00 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

Post autor: turybiusz »

Możesz dać jej cebion (wit.C dla dzieci) albo wibowit, było o tym dość dużo tematów na forum, więc bez problemu znajdziesz dawkowanie. Najprawdopodobniej Lukrecja podziębiła się w czasie transportu i powinno jej to samo przejść po kilku dniach. Jeśli jednak objawy sie nasilą, albo usłyszysz, że szczurka wydaje dziwne dźwięki przy oddychaniu zabierz ją do weterynarza (najlepiej poleconego na forum).
Jeśli trzymasz szczurka na wiórkach, lepiej do ustania objawów zastosuj zamiast nich papierowe ręczniki. Jeśli przestanie kaszleć, a po ponownym zastosowaniu wiórków znowu zacznie, będziesz miał winowajcę.
...
Taur
Posty: 3
Rejestracja: czw gru 22, 2005 9:00 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

Post autor: Taur »

Jako podłoże zastosowałam wypełniacz do kocich kuwet, dostałam od znajomej nim sama kupię. W tej chwili kichanie ustało ale i tak dam vibiwit, u mnie jest chłodniej niż w sklepie, więc coś na wsparcie odporności chyba nie zaszkodzi?
Ulżyło mi i dzięki za pomoc :)
turybiusz
Posty: 354
Rejestracja: wt lis 01, 2005 3:00 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

Post autor: turybiusz »

Nie każdy wypelniacz do kuwet nadaje sie dla szczurów. Jaśli sie zbryla albo pęcznieje po zmoczeniu może po połknięciu spowodować nawet śmierć zwierzęcia. Najlepsze są takie drewniane typu Cat's dream.
...
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

Post autor: Nisia »

Powiedzmy inaczej. Gruboziarnisty żwirek typu "Benek" może być, ale własnie: gruboziarnisty, BEZ dodatków zapachowych i pudru (jak dla syjamów).
Taur
Posty: 3
Rejestracja: czw gru 22, 2005 9:00 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

Post autor: Taur »

Tak wypełniacz jest ok w zasadzie w ogóle się nie kruszy, ilość moczu produkowanego przez ogonka jest znikoma :wink:
Niestety moja radość co do kichania była stanowczo przedwczesna, nadal pokasłuje tj. kicha i z regóły natychmiast czyści pyszczek. Zastanawia mnie jednak, że nie kicha cały czas aktualnie dzieje się tak gdy ją wyjmuje z klatki, wówczas mocno kicha, w zasadzie to ma częste napady kichania :?
Troszeczkę mało je i mało pije, ma wodę w otwartej miseczce i poidle kulkowym niestety nie chce pić :-(
Wodę z vibovitem ma tyko w misce, w poidle dałam jej zwykłą, może poprostu nie pasuje jej smak choć suchy proszek chętnie zlizuje z palca :?:
Chyba we wtorek po pracy powędrujemy do weterynarza, dostałam numer do lecznicy Salvet w Warszawie przy Warszawskim Zoo, mam nadzieję, że to dobry punkt. W sklepie zapewniono mnie że to dobrzy lekarze. :?:
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

[UKLAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

Post autor: sachma »

szczurek mojego chlopaka przez kilka tygodni byl leczony to na zapalenie oskrzeli to na zapalenie pluc to na przeziebienie... po antybiotykach bylo kilka dni spokoju i charczenie zaczynalo sie od nowa... przestal prawie calkowicie jesc... byl karmiony ze strzykawki... dostawal mase zastrzykow i lekow.... a okazalo sie ze sprawca tych nerowo i bolu byly trociny :?
alergia to chyba najgorsze co moze byc... tak naprawde nigdy nie wiemy czy to napewno nie przeziebienie :?
Obrazek
Dinusia
Posty: 352
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 12:19 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

Post autor: Dinusia »

Moja Ratina charczy prawie od dwoch tyg... w srode bylam z nia u weta i dostala antybiotyki...ale nie widze znaczacej poprawy... jedynie odglos charczenia zmienil sie w swiszczenie...tylko czasem charczy i to odsc glosno, poza tym zachowuje sie normalnie. Ma apetyt i energie. Widac, ze ma klopoty z oddychaniem, ale nic z noska nie wyplywa... tylko poryfiryna w minimalnych ilosciach. Jak sie tego pozbyc? a w klatce ma zwirek Cat's dream
Ze mna Plamcia z plamcia na brzuszku Rati(kapturka blaze), Panda i Emka...Zagladajcie do mojej galerii! :D
GG:5641215
.....................................................................
Chomiczka Misia i wyjatkowy kot Mycior zawsze w moim sercu! :cry:
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[UKLAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

Post autor: Ania »

Proponuję na tydzień zamienić żwirek na chusteczki bezzapachowe, buałe - albo na szary papier toaletowy.
Żwirki drewniane bywają z domieszką drzewa iglastego a te jest szkodliwe dla dróg oddechowych gryzonia.
Po tygodniu będziesz wiedzieć, czy żwirek jest przyczyną, czy nie.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
turybiusz
Posty: 354
Rejestracja: wt lis 01, 2005 3:00 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

Post autor: turybiusz »

Maroty nie udało sie uratować. Ataki kaszlu były spowodowane zbierajacym sie w płucach na skutek przewleklej choroby płynem oraz rosnącym w klatce piersiowej guzem. A jeszcze w październiku miała robiony rtg i było wszystko w porządku...
...
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[UKLAD ODDECHOWY] zatkany nos, ataki kaszlu i kichania

Post autor: Ania »

Bardzo mi przykro Turybiuszu :(
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drogi oddechowe”