Witam w naszych progach
Historia naszego stadka rozpoczęła się w lutym 2014. Kupiliśmy (wiem wstyd, ale wtedy jeszcze nie znałam tego forum) dwie pannice szybko nazwane Kropką i Myszką. Miały wtedy podobno 2 miesiące, ale możliwe, że były nieco starsze (miały ze trzy miesiące).
Na forum pojawiłam się niedługo potem, szukając rozwiązania problemu z ciążą Kropki, alergią i astmą (http://szczury.org/viewtopic.php?f=2&t=43704).
Na szczęście wszystko się ułożyło - syn nie jest uczulony, a Kropka wróciła do zdrowia po zabiegu
"Skutkiem ubocznym" zabiegu Kropki jest jej całkowite poddanie się człowiekowi - no dobra - mi na pewno. Daje się dźwigać niemal jak worek, trzymana przeze mnie poddaje się każdej operacji u weterynarza. Muszę kiedyś zrobić jej zdjęcie w stanie "rób co chcesz".
Na razie zdjęcie w rurze - przez długi czas ulubionym miejscu odpoczynku:
A na tyłach:
W rurze niemal za małej dla Myszki zwinęła się Norka.
Inka też postanowiła sprawdzić pojemność schronienia:
Dała radę
Ostatecznie jednak Inka postanowiła przyłączyć się do Myszki w koszyku:
Jak widać stadko się powiększyło Dzięki uprzejmości Nijin0ir0 przybyły do nas dwie dziewczynki z wątku http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=45096.
Ja naprawdę nie zdawałam sobie sprawy, jak Myszka i Kropka u nas urosły!
Widać to dopiero, gdy porównujemy je z Inką (ma kolor kawy z dużą ilością mleka) i Norką (to przez ten pasek na grzbiecie).
O Ince i Norce, łączeniu i starczych pannicach jeszcze napiszę.
Pannice frelki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Pannice frelki
Śliczne panieneczki, niech się zdrowo chowają; wyczochraj całą czwórkę ode mnie
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Pannice frelki
Noo, widzę że się udało To dobrze, bo u mnie wciąż sytuacja niejasna.
Zazdroszczę że już masz maleństwa u siebie. Teraz czekam na więcej zdjęć
Zazdroszczę że już masz maleństwa u siebie. Teraz czekam na więcej zdjęć
SZCZURCIA 02.2006 - 23.04.2008 ; PEREŁKA ??.08.2008 - 05.04.2011 ; FRYGA ??.08.2008 - 16.11.2010; CYKORIA 01.01.2011 - 16.05.2012 ; DAKOTA 17.01.2011 - 02.05.2012; KRECIA ??.09.2012 - 08.08.2014; KICIA ??.09.2012 - 20.09.2014;
Re: Pannice frelki
Zacznę od zdjęć
Kropka:
Myszka:
Która dłuższa, Kropka czy Norka?
Inka, Inka i Norka, Norka (mmmm, jakie pyszne!):
Dziewczyny już na dobre rozgościły się w naszej rodzince. Inka jest nieco bardziej płochliwa, Norka zaś wszędobylska.
Po pierwszej wspólnej nocy pannic w klatce, kiedy poszłam zrobić inwentaryzację szczurów, doliczyłam się tylko trzech.
Norka zniknęła!
Poszukiwania na szczęście były krótkie - szybko zauważyliśmy jej łepek wyglądający spod lodówki z minką "ale o co tyle zamieszania?". Miałam obawy, że nie da się złapać, ale jednak szczur przygarnięty od kogoś, kto od małego oswaja maluchy to zupełnie inny szczur, niż kupiony w zoologicznym.
Łączenie było ekspresowe. Starsze parę razy pokazały małym, to tu rządzi, a młode nie miały co do tego zastrzeżeń.
Okazało się jedynie, że wśród starszych nie ma tej jednej dominującej (jakoś zawsze się dogadywały bez tego). A teraz wypadało by, żeby któraś przejęła kierownictwo. Gdy już byłam pewna przewodnictwa Myszki, stery przejęła Kropka i tak na zmianę. Zobaczymy co dalej
Kropka:
Myszka:
Która dłuższa, Kropka czy Norka?
Inka, Inka i Norka, Norka (mmmm, jakie pyszne!):
Dziewczyny już na dobre rozgościły się w naszej rodzince. Inka jest nieco bardziej płochliwa, Norka zaś wszędobylska.
Po pierwszej wspólnej nocy pannic w klatce, kiedy poszłam zrobić inwentaryzację szczurów, doliczyłam się tylko trzech.
Norka zniknęła!
Poszukiwania na szczęście były krótkie - szybko zauważyliśmy jej łepek wyglądający spod lodówki z minką "ale o co tyle zamieszania?". Miałam obawy, że nie da się złapać, ale jednak szczur przygarnięty od kogoś, kto od małego oswaja maluchy to zupełnie inny szczur, niż kupiony w zoologicznym.
Łączenie było ekspresowe. Starsze parę razy pokazały małym, to tu rządzi, a młode nie miały co do tego zastrzeżeń.
Okazało się jedynie, że wśród starszych nie ma tej jednej dominującej (jakoś zawsze się dogadywały bez tego). A teraz wypadało by, żeby któraś przejęła kierownictwo. Gdy już byłam pewna przewodnictwa Myszki, stery przejęła Kropka i tak na zmianę. Zobaczymy co dalej
- harleyquinn
- Posty: 994
- Rejestracja: czw wrz 13, 2012 4:04 pm
- Numer GG: 1877527
Re: Pannice frelki
Ale Kropka jest niespotykanym kapturem Takim... "nie do końca" Śliczne są Panny! Pozdrawiamy i gratulujemy udanego łączenia
Re: Pannice frelki
Bo Kropka bardziej wygląda jak capped, a nie hooded A Inka! Jakie cudo beżowo rudawe, ach ta moja słabość do tych kolorków, zazdroszczę. Piękne panny, piękne.
- Ze mną: Sammy, Mani, Misza, Dimka, Vanja
NASZ TEMAT <3