Hodowla Arureos

Jesteś nowy(a)? Przywitaj się z innymi użytkownikami.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Tigrisaki
Posty: 45
Rejestracja: czw paź 01, 2015 7:53 pm
Lokalizacja: Poznań

Hodowla Arureos

Post autor: Tigrisaki »

Miło mi powitać wszystkich forumowiczów.
Mam na imię Aneta i w mojej głowie jakiś czas temu pojawił się pomysł założenia hodowli. Szczury miałam niemal od zawsze, a że w moim życiu zrobiło się trochę miejsca to postanowiłam temat rozwinąć. Po gruntownych przygotowaniach i zakupieniu odpowiedniej ilości klatek zaczęłam systematycznie poszerzać swoje stadko, tak, że teraz jest ze mną dziewięć szczurów.
Aluzja, Narracja, Metafora, Apostrofa i Eurydyka oraz Sotek, Szutruk, Oxymoron i Orfeusz. Cała gromada zdaje się mieć fajną pulę genów, więc powoli będę rozmnażać. Wykluczam jedynie Soteka, ze względu na charakter. Jest samotnikiem i nie lubi ludzi, choć ani jego rodzice ani jego początkowe zachowanie na to nie wskazywało.
Motywem przewodnim mojej hodowli mają być zdrowe i zadowolone szczurki oddawane w dobre ręce.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Hodowla Arureos

Post autor: Paul_Julian »

Tigrisaki pisze: Cała gromada zdaje się mieć fajną pulę genów, więc powoli będę rozmnażać.
Już pisałem w innym Twoim wątku i tutaj powtórzę. Przede wszystkim potrzebujesz miec pewność w kwestii genów i zdrowia. Nie może Ci sie zdawac. Samotniczy charakter szczurka wcale nie jest przeciwskazaniem do hodowli.
Kazdy szczurek powinien miec rodowód, do min. kilku pokoleń wstecz. I naprawdę potrzebna jest gruntowna wiedza.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Tigrisaki
Posty: 45
Rejestracja: czw paź 01, 2015 7:53 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Hodowla Arureos

Post autor: Tigrisaki »

Samotniczy charakter Soteka sprawia, że nie chcę ryzykować takiego potomstwa. Nie chciałabym oddać komuś szczurka, który nie będzie lubił swojego właściciela ani towarzyszy. Prawdę mówiąc, wątpię, że w ogóle chciałby się rozmnażać. Reaguje piskiem na jakiekolwiek zbliżenie się do niego czy to szczura czy szczurzycy.
Gruntowna wiedza, masz rację. Dlatego się staram. Czytam i uczę się bez przerwy.
Owszem, zdają się mieć fajną pulę genów, bo tak je wybierałam, żeby zarówno rodzice jak i spokrewnione szczury były zdrowe i miłe.
Jest jednak coś, czego nie udało mi się rozwikłać, bo zauważyłam, że stanowiska są podzielone. Mianowicie howu wsobnego. Kwestia o tyle mnie intryguje, że mam dumbo i jego być może heterozygotyczną siostrę standard. Czas jeszcze jest, bo maluchy mają nie całe trzy miesiące.
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Hodowla Arureos

Post autor: smeg »

Kontrolowany inbreed może przynieść korzyści w hodowli, ale raczej nie przy połączeniu brat-siostra. Mając "dobrą" parę szczurów można polepszyć pulę genetyczną, krzyżując matkę z "najlepszym" synem lub ojca z "najlepszą" córką. Inbreed uwypukla w kolejnych pokoleniach pozytywne cechy, ale także te negatywne. Wg mnie dumbo to nie jest już dziś żadna niezwykle rzadka odmiana, żeby specjalnie w celu uzyskania takich uszu stosować ryzykowne metody hodowlane.

http://shsrp.szczury.biz/viewtopic.php? ... b516d28a95 - polecam przeczytanie. A najlepiej zapisanie się do związku, skoro interesujesz się hodowlą ;) Dzięki współpracy z innymi hodowcami będziesz mieć dostęp do szczurów ze sprawdzonych przez co najmniej kilka pokoleń linii.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Tigrisaki
Posty: 45
Rejestracja: czw paź 01, 2015 7:53 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Hodowla Arureos

Post autor: Tigrisaki »

Właśnie po tym temacie zaczęłam czytać więcej o inbreed. Skoro nie warto dla dumbo to się za to nie zabieram.
Tigrisaki
Posty: 45
Rejestracja: czw paź 01, 2015 7:53 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Hodowla Arureos

Post autor: Tigrisaki »

Dodam jeszcze, że zapisanie się do związku, po to by po pół roku móc zarejestrować hodowlę mi nie odpowiadają. Przeszkadza mi taka snobistyczność społeczności. To dzielenie na hodowców (bo płacą składki) i pseudohodowców. Zapisanie się do związku nie spowoduje, że zyskam większą wiedzę. Nie widzę za to sensu kategorycznego zakazu rozmnażania szczurów nie rodowodowych.
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Hodowla Arureos

Post autor: smeg »

Dopuszczenie do założenia hodowli w związku wymaga zdania egzaminu ze szczurzej genetyki - więc może sprawić, że zyskasz większą wiedzę. Nie pisałaś wcześniej o tym - czy znasz się na genetyce? Wiesz jakich szczurów nie można ze sobą krzyżować? Jakie krzyżówki niosą np. ryzyko megacolonu? Zauważyłam, że na razie nie rozpoznajesz jeszcze dobrze odmian, więc mam nadzieję, że to nie przekłada się na słabą znajomość genetyki ;) Nie chciałabym Cię obrażać - po prostu czasem nawet nie wiemy, że wiedza którą mamy może być niepełna, zwłaszcza gdy jest tak trudno dostępna, jak ta z zakresu genetyki szczurów.

Zakaz rozmnażania szczurów rodowodowych opiera się o niezliczoną ilość adopciaków do adopcji - wiele osób tu na forum zajmuje się pomaganiem bezdomnym szczurom. Rozmnażanie szczurów rodowodowych z założenia polepsza pulę genetyczną gatunku. Kundelków - no cóż, niezbyt. Równie dobrze można za darmo adoptować któregoś ze szczurków, które już są na świecie i potrzebują domu.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Tigrisaki
Posty: 45
Rejestracja: czw paź 01, 2015 7:53 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Hodowla Arureos

Post autor: Tigrisaki »

Jeśli chodzi o adopcję, prawda. Sama dużo adoptowałam, a po dogadaniu się z AnimalIą zgłosiłam się jako dom tytmczasowy.
Piszesz, że szczurków do adopcji jest wystarczająco dużo. Może i tak, ale nie zmienia do faktu, że popyt jest większy, przynajmniej w Poznaniu. Nie każdy chce jechać po malucha gdzieś w Polskę.

Jeśli chodzi o moją znajomość genetyki. Uczę się. Kożystając ze strony SHSRP i zagranicznych. Od tego zaczynałam żeby jakoś to sobie poukładać: http://lesratlsaciens.pagesperso-orange.fr/le_rat.htm, potem ściągnęłam sobie trochę trudniejszą rozpiskę, która zamieszczona jest w pierwszym poście w tym temacie: http://shsrp.szczury.biz/viewtopic.php?t=38. Był moment kiedy tak bardzo tym żyłam, że w szczurach nie widziałam już zwykłego kapturka, a zaczynałam się zastanawiać nad genotypem.

jeśli chodzi o megacolon to o istnieniu takiego bytu dowiedziałam się stąd: http://shsrp.szczury.biz/viewtopic.php?t=294, niestety zamieszczony w wątku artykuł się nie otwiera. Ale więcej znalazłam tu: http://ratguide.com/health/digestive/megacolon.php

Dobre rozpoznawanie odmian póki co wydaje mi się graniczyć z cudem. Różnice między jednymi a drugimi są czasami tak małe, że sami członkowie miewają wątpliwości. Proszę, uwierz, że zanim połączę dwa szczury, mocno się nad tym zastanawiam.
Cieszy mnie fakt, że mam okazję pracować z chłopakiem, który ogólną wiedzę na temat zwierząt ma tak dobrą, że może mi również w kwestii genetyki poduczyć.

Nie twierdzę, że nigdy nie popełnię żadnego błędu, ale nie oszukujmy się, czytając forum Stowarzyszenia można się przekonać, że każdy je popełnia.

Przyznam również, że nie licząc megacolonu nie wiem czy są jeszcze jakieś odmiany, których nie można łączyć, nie trafiłam na to nigdzie, więc będę wdzięczna za podsunięcie linku.
Nie zamierzam w każdym razie rozmnażać fuzzów, sphinxów ani albinosów. Zwłaszcza tych ostatnich, bo choć o tym w sumie nigdy nie czytałam, mam wrażenie, że są okaleczone. Widzę jakie problemy ze wzrokiem ma Metafora, takie same miał również Argon który również nie dosłyszał. Tego typu problemów nie miałam za to nigdy z innymi szczurami.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Podaj Łapę”