Czy szczurki śmierdzą?

Sprzątanie w klatkach, obcinanie pazurów, kąpiele itp.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Czy szczurek śmierdzi?

Post autor: Szałas »

bosh...1h ...toż nawet Tamagotchi potrzebuje więcej uwagi...
polecam Furbie...możesz wyłączyć jak ci się znudzi ;-/
aaa...jeszcze odpowiedź na pytanie: moja kochana napewno nie śmierdzi!
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Czy szczurek śmierdzi?

Post autor: Nisia »

Powiem Ci tak.
Ja w zasadzie z moimi szczurkami też spędzam 1 h dziennie. Tzn. głaszczę je, przytulam, miziam (na więcej jak gozinę nie mają chęci). Ale... one są dwie (o Alifie nie mówię, to na razie osobny temat) i przez pozostały czas nie siedzą zamknięte w klatce. Jak tylko jestem w mieszkaniu i nie śpię to mają klatkę cały czas otwartą. Oswojony szczurek ma to do siebie, że nie będzie Ci uciekał i szybko dowiesz się, gdzie Twoje szczury uwielbiają spędzać czas. Moje na przykład mogą godzinami siedzieć w swoich ulubionych norkach i w łóżku. I w ogóle im sie nie nudzi, bo gdyby się nudziło to przecież by wyszły (do tych miejsc maja swobodny dostęp). Czasem tylko słyszę, jak ganiają się w łóżku, albo szurają workami tam... A poza tym - mieszkam w tym samym pokoju co szczurki, więc czują mój zapach cały czas, moje ciepło w nocy.
Co do zapachu. Słuchaj, każde zwierzę ma swój zapach, człowiek również. A samiczki szczurów mają również to do siebie, ze sikają tam gdzie śpią i sikają na siebie wzajemnie. Ale jesli będziesz dbał o czystość w domku i w klatce to nie będzie waliło na kilometr tylko będziesz czuł delikatny zapaszek jak dotkniesz nosem futerka. I do tego wcale nie trzeba szczura kąpać.

Podsumowując. Jesli możesz szczurkowi poświęcić max 1 h dziennie to bierz od razu dwa (odchodzi poświęcenie czasu na łaczenie) i dobrze je oswój. Innej opcji nie ma.
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Czy szczurek śmierdzi?

Post autor: sachma »

ja jednak mysle ze 1h to zbyt malo czasu... nie da sie dobrze oswoic szczurka spedzajac z nim tak malo czasu...

po za tym szczurek powinien moc decydowac kiedy chce byc z wlascicielem... moje maja mnie do dyspozycji przez 4-5h dziennie... jak przybiegna to je wymiziam... jak nie chca to ich nie zmuszam... chodzi o to ze nawet siedzac w jednym pokoju ze szczurkami i poswiecajac im czas kiedy same przyjda daje duzo... i wydaje mi sie ze czas ktory spedzamy z naszymi zwierzakami jest dluzszy niz 1h..
Obrazek
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Czy szczurek śmierdzi?

Post autor: Nisia »

Sachma, ja mówiłam o szczurkach oswojonych. Nie napisałam ile czasu spędzam z Alifem...

Mój model pozwala właśnie na decydowanie przez ogonka kiedy chce sie do mnie prztulac, kiedy chce biegac z koleżanką, kiedy jeść, a kiedy spać. I gdzie. Ale jak szacuję łaczny czas poświęcony na ich mizianie i głaskanie to mi wychodzi z godzina...
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Czy szczurek śmierdzi?

Post autor: sachma »

no tak... ale jak kogos nie ma calymi dniami w domu...? szczurki musza chociaz widziec opiekuna wiecej niz ta bidna godzine...
Obrazek
LiNkA
Posty: 172
Rejestracja: pt sty 06, 2006 4:21 pm
Kontakt:

Czy szczurek śmierdzi?

Post autor: LiNkA »

Ja sądze tak jak Sachma nawet na osfojone ciurki 1 h dziennie to naprawde za mało... i co z tego że ma towarzysza do zabaw?? :(
Moja:
Pipi ur.17.12.05r. a ze mną od 17 stycznia :)
Mojej siostry:
Pixi ur. ok 11.12.05r. z nami od 28.01.06r :)
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Czy szczurek śmierdzi?

Post autor: Nisia »

szczurki musza chociaz widziec opiekuna wiecej niz ta bidna godzine
Właśnie, Linka, mnie moje ogony mają po całych wieczorach (bo tak już mam, że jak jestem w domu to siedzę w pokoju; zawsze mam coś do roboty). Więc gdyby chciały to mogą do mnie przyjść. A że mają ciekawsze zajęcia.... To kontakty bezpośrednie ze mną ograniczają się do godziny.
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Czy szczurek śmierdzi?

Post autor: sachma »

[quote="Nisia"]mnie moje ogony mają po całych wieczorach (bo tak już mam, że jak jestem w domu to siedzę w pokoju; zawsze mam coś do roboty). Więc gdyby chciały to mogą do mnie przyjść.[/quote]

i to jest godne pdkreslenia :) dlatego autor tematu nie nadaje sie na przyszlego wlasciciela jesli chce zwierzeciu poswiecac godzine dziennie... no chyba ze przez okolo 4h bedzie siedzial w pokoju po ktorym szczury sie wlocza ;)
Obrazek
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Czy szczurek śmierdzi?

Post autor: Nisia »

Autor tematu nie napisał DLACZEGO nie będzie miał dla nich więcej czasu. Być może musi się uczyć? Jeśli tak to co stoi na przeszkodzie otworzyć klatkę i pozwolić szczurkom biegać wokół siebie?
Michał
Posty: 6
Rejestracja: czw sty 26, 2006 6:51 pm

Czy szczurek śmierdzi?

Post autor: Michał »

Tak czasu braknie mi głownie ze wzgledu na nauke. Ale ciezko byloby przekonac rodzicow do swobodnie biegajacego szczura.
"Ja tu jescze wroce- nie zostawie tego"
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Czy szczurek śmierdzi?

Post autor: sachma »

nawet w zamknietym pokoju?

moi rodzice nie znosza szczurkow.. i moje malce maja zakaz samowolnego wychodzenia z mojego pokoju.. ale jak drzwi sa zamkniete to to rodzica nie przeszkadza... przynajmniej nauczyli sie pukac ;)

[ Dodano: Nie Sty 29, 2006 6:19 pm ]
aa po za tym szczura najlepiej z kolezanka czy z kolega, wiec namawiaj na dwa zwierzatka tej samej pluci...
Obrazek
Michał
Posty: 6
Rejestracja: czw sty 26, 2006 6:51 pm

Czy szczurek śmierdzi?

Post autor: Michał »

Jest jeszcze jeden problem- mieszkam w kandyjczyku(drewnianym domu) i gdyby szczurek wgryzl sie w sciane to moglby zdrowo namieszac.
"Ja tu jescze wroce- nie zostawie tego"
AnNi
Posty: 22
Rejestracja: śr sty 04, 2006 3:27 pm
Kontakt:

Czy szczurek śmierdzi?

Post autor: AnNi »

Ja tez bede miala jak NARAZIE :D 1 szczurka..:) (Rodzice sie zgodzili)woow!.. ,ale bede chciala przebywac z ni jak najdluzej..tzn jak bede odrabiac lekcje siedziecv to zawsze przy nim..:P ,pozniej pewnie sobie dokupie 2 szczurka..hehe pozdro4all :occasion2:
Za tydz. -SZCZURcia

Wreszcie sie doczekałam!
>
{[..]}
}{
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Czy szczurek śmierdzi?

Post autor: sachma »

Jest jeszcze jeden problem- mieszkam w kandyjczyku(drewnianym domu) i gdyby szczurek wgryzl sie w sciane to moglby zdrowo namieszac.
mysle ze musial by byc strasznie uparty zeby narobic szkod... przeciez jesli bedziesz w pokoju gdy szczur bedzie biegal, uslyszysz ze rozrabia...
radze kupic dwa.. i dosc duza klatke zeby kilka godzin biegania bylo dla nich wystarczajace :)

jak sie chce miec szczurka to nie ma rzeczy na ktore nie znalazl by sie jakis sposob ;)
Obrazek
LiNkA
Posty: 172
Rejestracja: pt sty 06, 2006 4:21 pm
Kontakt:

Czy szczurek śmierdzi?

Post autor: LiNkA »

Hmmm Michał a np. gdy sie uczysz to nawet ciurek moze po Tobi chodzić, tak jak u mnie... a gdyby juz chodził po pokoju to byś usłyuszał ze cos gryzie, skrobie itd. ;)
Tak jak mowi Sachma radze wziąsc od razu 2 :) oczywiscie tej samej plci :)
Moja:
Pipi ur.17.12.05r. a ze mną od 17 stycznia :)
Mojej siostry:
Pixi ur. ok 11.12.05r. z nami od 28.01.06r :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Higiena”