czy pozwalacie im wolno biegać?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
czy pozwalacie im wolno biegać?
Ja swoią puszczam ale tylko jak mamy nie ma w domu no i oczywiście tylko po moim pokoju. Mama szału dostała jak zobaczyła piżame poszatkowaną. :zlosc:
Czy ja zawsze muszę sobie tłumaczyć o zachowanie mojego rodzeństwa jako niepełnosprawność??
czy pozwalacie im wolno biegać?
Moja mama też by dostała... :hyhy:
Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka
Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
czy pozwalacie im wolno biegać?
Hi
moje skarby biegaja wszedzie po moim pokoju, kable sa tylko 3 i ich nie ruszaja, tylko tapaty w rogach brakuje, a Junkie bierze sie za obgryzanie mi luzka
problemy z szafa byly, ale teraz mam nowa i juz tam nie wlaza (gorzej bylo kiedys... poobgryzane koszulki, kradzione skarpetki...) najgorsze co mi sie raz stalo, Junkie wszedl DO kaloryfera i musialam rozmontowywac bo utkna mi XD
najgorzej jak sa w duzym pokoju, ciagle chca z kanapy uciekac. u mnie wspinaja sie wszedzie i na wszystko, czasem biegaja az do 5ciu godzin
najgorzeja jak kradna olówki, pedzle, husteczki i kto wie co do klatki :hyhy:
moje skarby biegaja wszedzie po moim pokoju, kable sa tylko 3 i ich nie ruszaja, tylko tapaty w rogach brakuje, a Junkie bierze sie za obgryzanie mi luzka
problemy z szafa byly, ale teraz mam nowa i juz tam nie wlaza (gorzej bylo kiedys... poobgryzane koszulki, kradzione skarpetki...) najgorsze co mi sie raz stalo, Junkie wszedl DO kaloryfera i musialam rozmontowywac bo utkna mi XD
najgorzej jak sa w duzym pokoju, ciagle chca z kanapy uciekac. u mnie wspinaja sie wszedzie i na wszystko, czasem biegaja az do 5ciu godzin
najgorzeja jak kradna olówki, pedzle, husteczki i kto wie co do klatki :hyhy:
czy pozwalacie im wolno biegać?
Ja póki co nie pozwalam, ale dziewczyny mają pełną swobodę. Są u mnie od trzech dni - do dypozycji mają dużą klatkę, i ogromny stół w jadalni. Jak będą większe, to na pewno będą chciały zwiedzić więcej, ale póki co kruszynkom w zupełności starcza klatka i stół..
Za TM ['] : Silje (25.12.2006 - 25.01.2008), Iris (14.07.2006 - 02.09.2008), Wolke (14.07.2006 - 25.08.2008), Shivia (ok. 14.07.2006 - 18.09.2008)
czy pozwalacie im wolno biegać?
Ja pozwalam szczurkom biegać tylko po moim pokoju. Na podłodze jest jeden kabel (antena od telewizora) włożony w kawalek rurki po hula-hopie , (mój pomysł), ale niedługie bedzie "biegł" po ścianie bo telewizor został postawiony na szafie. Reszta kabli jest 50cm nad ziemią za biurkiem. Więc moge powiedzieć że mój pokój jest szczuroodporny :hihi:
StaHu (*) / http://szczurki2006.blog.onet.pl/
- AngelsDream
- Posty: 1069
- Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
czy pozwalacie im wolno biegać?
Szczury nie biegają po podłodze z wielu względów, ale główny polega na znalezionej w kuchni jakiejś nieizdentyfikowanej trutce [prezent po poprzednich lokatorach :evil:] . Wolę nie ryzykować, a one i tak najbardziej lubią wersalkę.
Wyjątki i dwa psy.
czy pozwalacie im wolno biegać?
moi niewybiegani wciąz z powodu przedłużajacego się remontu. Już właściwie wszystko jest ok, tylko jeszcze...drzwi nie ma.A wolę nie ryzykować,że wybiegną do przedpokoju i 'powita' ich mój burek, albo pies sam wkroczy do pokoju w najmniej odpowiednim momencie.
Ale dziś drzwi będą wstawione i puszczam ich wolno na cały dzień. Niechże sobie Ikonitos z Fabiśkiem odbiją kilka dni bezruchu prawie.
Ale dziś drzwi będą wstawione i puszczam ich wolno na cały dzień. Niechże sobie Ikonitos z Fabiśkiem odbiją kilka dni bezruchu prawie.
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
czy pozwalacie im wolno biegać?
A nasza kochana szczurcia biegając wczoraj po dziecka pokoju znalazła spodnie, które jej sie spodobały i wycięła w nich ładne dwie dziurki :hihi:, spodnie nowościa pachniały więc je postarzyła, szkoda, ale co poradzę, poza tym nie niszczy nic, kradnie przeróżne rzeczy i wlecze je do szuflady pod łózkiem, gdzie uwielbia spać w dzień, ma tam już stertę bibuły, ubranka od lalek i frotke do włosów no i kilka biszkoptów w razie napadu głodu. Nieboszczka Klarysa była totalnym wandalem, na swoim koncie miała poduchy z narożnika, koce, 3 kuwety od klatek no i hit : węże od zmywarki (odkryła w zabudowie kuchni jedną jedyną szparę-właśnie pod zmywarką i schowała się tam skutecznie na kilka godzin napędzając nam wszystkim mnóstwo strachu), jak dzwoniłam do serwisu, żeby mi nowe zamontowali facet kilka minut śmiał się, jak mu powiedziałam co się stało. Ale i tak Klarysa biegała kiedy tylko sie dało. Kabli nie ruszała żadna z trzech szczurci w naszym domu.
czy pozwalacie im wolno biegać?
Moje białasy mogą biegać po całym moim pokoju, ale tylko wtedy, gdy ja w nim jestem, bo za biurkiem mam dużo kabli, a poza tym to straszne psuje- uwielbiją zjadać wszelakiego rodzaju poszwy i poszewki.
Zazwyczaj jest tak, że jakieś 30-60 min. siedzę z białasami i się z nimi bawię, potem oni sobie biegają i robią co chcą, ja się udzielam na forum i co chwilę patrzę, czy nie majstrują czegoś przy łóżku... Chociaż bywa i tak, że ja leżę w łóżku, a chłopaki biegają po nim(i po mnie). Najbardziej chyba lubią siedzieć pod kocem i "kopać" tunele.
Zazwyczaj jest tak, że jakieś 30-60 min. siedzę z białasami i się z nimi bawię, potem oni sobie biegają i robią co chcą, ja się udzielam na forum i co chwilę patrzę, czy nie majstrują czegoś przy łóżku... Chociaż bywa i tak, że ja leżę w łóżku, a chłopaki biegają po nim(i po mnie). Najbardziej chyba lubią siedzieć pod kocem i "kopać" tunele.
"Dochodzą mnie słuchy, że mam kocie ruchy." xD
czy pozwalacie im wolno biegać?
Dopsz.. to i ja dopisze swoje o bieganiu szczurasow... Jeszcze do niedawna szczurasy byly puszczone wolno przez 24h/24h. Terenem ich dzialan byl caly stol z wszystkim co na nim bylo... Pewnego jednak dnia ku naszemu zdziwieniu jeden a potem i drugi nauczyly sie z tego stolu zlazic... Podjelismy decyzje o kupieniu wiekszej klatki i zablokowaniu dostepu do jednego z pokoi. Klatka wyladowala na podlodze a szczurasy maja do dyspozycji caly pokoj, przedpokoj i kuchnie... ostatnio rowniez lazienke (zdziwilem sie gdy ukradly mi sprzed nosa rolke papieru toaletowego, nie bede dodawal ze wlasnie wtedy miejscem mojego pobytu byla owa lazienka gdzie oddawalem sie przemysleniom na tematy dla mnie jakze istotne i wazkie ). Chodza za nami krok w krok, widac po nich ze to szczesliwe zwierzaki. Jednakowoz... poniewaz szczurasy kochaja kabelki zawsze mamy ich na oku... przynajmniej teoretycznie Zawsze nalezy patrzec pod nogi... Nie wiem jak Wasze szczurasy, ale nasze chodza za nami jak pieski, czesto czekaja na odpowiedni moment by sie wspiac po nogawce, czasami czekaja rowniez na chwile kiedy cos dostana do zszamania Generalnie kupa radochy i naprawde polecam zorganizowanie pomieszczen ze szczurami tak, by mogly jak najczesciej biegac. Szczurasy nasze sa zamykane tylko wtedy kiedy wychodzimy z domu, badz idziemy spac.
Pa i radosci i Wam i Waszym szczurasom.
Pa i radosci i Wam i Waszym szczurasom.
Pozdrawiam Sun
czy pozwalacie im wolno biegać?
Ciuszek może biegać po całym domku z wyjątkiem dwóch miejsc. Pierwsze to kibelek - boję się, że może się struć proszkiem czy czyms podobnym. A drugie miejsce to moje łóżko - bo już raz wyżarł mi wielką dziurę w pościeli :roll:
[*] Ciuszek - mój pierwszy szczurzy przyjaciel
czy pozwalacie im wolno biegać?
Oj, żebyś Ty moją pościel widziała... :lol: No, w każdym razie jest lekka i przewiewna. Każdy kolejny szczur wkładał w pracę nad nią trochę od siebie i teraz zostałam z taką dziurawą szmatką. Mama żadnej lepszej nie chce mi dać, bo niby szczury znów pogryzą. :roll:
czy pozwalacie im wolno biegać?
no cóż, kiedyś wypuszczałam mojego Malaszka, aby sobie pobiegał, ale gryzł mi pościel. Teraz aby jej sie nie nudziło to ja wypuszczam ją na trawnik i niech sobie biega:)
czy pozwalacie im wolno biegać?
moja niunia(narazie niemogę wymysleć jej imienia :oops: ) narazie jest zamała na bieganie po pokoju ale sadze ze bede ją puszczała jak troszkę dorosnie