[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
dziwne krwawienie
mam nieco dziwny problem ze swoją ulubienicą. Ostatnio zauważyłm że z okolic jej dróg rodnych wydziela się krwista wydzielina. Nie mam pojęcia czy to jest normalne czy nie prosze o pomoc bądź wskazówki bo nie wiem co robić
[ Komentarz dodany przez: ESTI: Sob Lip 08, 2006 2:41 pm ]
Post scalony z istniejacym tematem.
Prosze korzystac ze spisu tresci, przed zalozeniem nowgo tematu.
ESTI adm.
[ Komentarz dodany przez: ESTI: Sob Lip 08, 2006 2:41 pm ]
Post scalony z istniejacym tematem.
Prosze korzystac ze spisu tresci, przed zalozeniem nowgo tematu.
ESTI adm.
Ostatnio zmieniony sob lip 08, 2006 1:42 pm przez dośkaa, łącznie zmieniany 1 raz.
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy
Krwawienie nigdy nie jest normalne.
Powinnas jak najszybciej udac sie do weterynarza, gdyz to moze byc ropomaciczne lub oznaka zblizajacych sie problemow nowotworowych - trzeba zaczac leczyc i pomyslec nad sterylizacja.
Powinnas jak najszybciej udac sie do weterynarza, gdyz to moze byc ropomaciczne lub oznaka zblizajacych sie problemow nowotworowych - trzeba zaczac leczyc i pomyslec nad sterylizacja.
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy
czytając ten temat dowiedziałam się kilku rzeczy i się do nich stosuje tzn. narazie zwróciłam większą uwage na dietę mojej mysi. Krwawienie od kilku dni się nie powtórzyło nie zauważyłam przynajmniej, ale i tak się boję, że coś jest nie tak.
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy
dośkaa, idź z małą do weterynarza. To, że nie ma krawawienia (lub go nie zauważyłaś) wcale nie musi oznaczać, że choroba się nie rozwija. To może być jakaś infekcja, to może być nawet nowotwór. Im szybciej małą zbada kompetentny weterynarz, tym lepiej.
Kyoto
Kyoto miała krwawienie z dróg rodnych. Przeraziłam się, bo było makabrycznie obfite. Pierwsza terapia weta to był antybiotyk i cyclonamina. Nastąpiła poprawa. Zero krwi. Niestety po odstawieniu cyclonaminy, krwawienie powróciło. Znów repetka. Zaptyałam wet o sterylizację o ona powiedziała, że nie robią szczurkom takiego zabiegu. Pojechałam do dr. Koniecznego, żeby się skonsultować. On potwierdził moje przypuszczenia, że dotychczasowe leczenie było tylko krótkoefektywne i najlepsza byłaby operacja wycięcia macicy. Następnego dnia Kyotuś została pozbawiona swoich dróg rodnych. Też się bałam. Przeryczałam całą noc, tym bardziej, że mała ma już 2,5 roku i jedną operację za sobą (wycięcie wewnętrznego ropnia). Ale wiedziałam, że to najlepsza droga dla Kyotuś. Tuż przed operacją podzieliłam się swoimi obawami z wetem, a ten mnie uspokoił. Po wycięciu macicy okazało się, że faktycznie jeden jajowód jest tragicznie przekrwiony. Do tego był jakiś malutki guzek.
Operacja miała miejsce jakiś miesiąc temu. Mała ma się dobrze, nie wspominając już o tym, że ostatnio zostawiłam ją na chwilę z Milem i jak się odwróciłam... przyłapałam ich na seksiku...
Teraz mamy z Kyoto tylko jeden problem, bo zmętniały jej oczka i boję się, że traci wzrok. Uciekam szukać pomocy na forum w tym temacie.
Operacja miała miejsce jakiś miesiąc temu. Mała ma się dobrze, nie wspominając już o tym, że ostatnio zostawiłam ją na chwilę z Milem i jak się odwróciłam... przyłapałam ich na seksiku...
Teraz mamy z Kyoto tylko jeden problem, bo zmętniały jej oczka i boję się, że traci wzrok. Uciekam szukać pomocy na forum w tym temacie.
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy
eme, ciesze sie, ze sie udalo - jak widac przy dobrym wecie i odrobinie szczescia nawet u sedziwego szczurka zabieg sie uda. Zdrowka zycze. :*
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy
[quote="eme"]Teraz mamy z Kyoto tylko jeden problem, bo zmętniały jej oczka i boję się, że traci wzrok.[/quote]
Ważne jest określenie, czemu oczka zmętniały. Bo wzrok naszym myszkom nie jest zbyt potrzebny. Duuużo przypadków opisano na forum (jaskra, sda, guz). Poczytaj i popatrz, co Ci najlepiej pasuje.
[quote="eme"]Operacja miała miejsce jakiś miesiąc temu. Mała ma się dobrze, nie wspominając już o tym, że ostatnio zostawiłam ją na chwilę z Milem i jak się odwróciłam... przyłapałam ich na seksiku... [/quote]
Naprawdę?? Mała miała rujkę? Dobrze wiedzieć... Bo moja Fatka też została wykastrowana. Powód - guzy sutków, które, jak się okazało, były na pewno hormonozależne. Moja decyzja o kastracji wiązała się z nadzieją nie występowania ich więcej, kiedy nie będzie źródła hormonów. Tylko tak się zastanawiałam, czy jej się jeszcze będzie chciało to i owo robić...
Ważne jest określenie, czemu oczka zmętniały. Bo wzrok naszym myszkom nie jest zbyt potrzebny. Duuużo przypadków opisano na forum (jaskra, sda, guz). Poczytaj i popatrz, co Ci najlepiej pasuje.
[quote="eme"]Operacja miała miejsce jakiś miesiąc temu. Mała ma się dobrze, nie wspominając już o tym, że ostatnio zostawiłam ją na chwilę z Milem i jak się odwróciłam... przyłapałam ich na seksiku... [/quote]
Naprawdę?? Mała miała rujkę? Dobrze wiedzieć... Bo moja Fatka też została wykastrowana. Powód - guzy sutków, które, jak się okazało, były na pewno hormonozależne. Moja decyzja o kastracji wiązała się z nadzieją nie występowania ich więcej, kiedy nie będzie źródła hormonów. Tylko tak się zastanawiałam, czy jej się jeszcze będzie chciało to i owo robić...
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy
:khihi:
Już zaopatrzyłam się w gentamycynę do ocząt. Może pomoże. Zobaczymy. Tyle oczka.
Co do seksiku, to Kyotuś nie miała rujki, tylko Miluś chyba dość długo starał się ją przekanać, że bez myśli o potomstwie też może być przyjemnie. A ma siłę przebicia, chłopak. Kyotuś była cała rozpromieniona, gdy wzięłam ją na ręce. Pierwszy seks w życiu i bez zobowiązań:o)
Dzięki Esti - za życzenia. Przekażę dziewuszkom i Milowi.
Już zaopatrzyłam się w gentamycynę do ocząt. Może pomoże. Zobaczymy. Tyle oczka.
Co do seksiku, to Kyotuś nie miała rujki, tylko Miluś chyba dość długo starał się ją przekanać, że bez myśli o potomstwie też może być przyjemnie. A ma siłę przebicia, chłopak. Kyotuś była cała rozpromieniona, gdy wzięłam ją na ręce. Pierwszy seks w życiu i bez zobowiązań:o)
Dzięki Esti - za życzenia. Przekażę dziewuszkom i Milowi.
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy
Moja Kola wlasnie w tej chwili ma operację macicy. Od kilku dni bardzo chudla, pomimo ze duzo jadla, przedwczoraj z pochwy zaczela jej ciec krew, a wczoraj wet wyczul duzego "obcego" w okolicach tylnej lapki. Dowiedzialem sie, ze albo podtrzymujemy zwierzaka jeszcze przez gora miesiac, albo robimy natychmiast zabieg. Za 40 minut ma byc po wszystkim...albo po wszystkim:( Staram sie byc dobrej mysli, bo i wet jest powaznym czlowiekiem i Kola twardzielka. Ale boje sie bardzo powiklan- szczurek ma juz prawie 3 lata, lekko powiekszone serduszko, lekko zmniejszona powierzchnie pluc no i jest troszke oslabiony. Trzymajcie kciuki.
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy
Daj znac co z mala jak bedzie po wszystkim. :przytul:
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy
Właśnie rozmawiałem z wetem o wczorajszej operacji. W czasie operacji okazało się, że to jednak nie macica, a raczej nie tylko. była lekko zaatakowana, za to nerka zjedzona niemal całkowicie. Wet dzwonił do mnie po operacji, aby zapytać czy wybudzac malenstwo. Ponieważ dawał jakieś szanse, zdecydowałem że tak. Ale Kola była innego zdania i nie obudziła się. Chyba miała rację. Rak zaczął się od jajnika, opanował nerkę, a kiedy przeszedł dalej na macicę- zaczęły się krwawienia. Wet mowi, że Kola w tej walce nie miała żadnych szans. przy dostępnych możliwosciach technicznych wykrycie raka dostatecznie szybko było niemożliwe, zaś z drugiej strony Kola w żaden sposób nie dała znać, że cierpi, choć musiało ją boleć już dosyć długo. Przed samą operacją podobno była zadowolona, nie bała się. A od wczoraj śpi sobie w swoim domku, z całym swoim "dobytkiem" pod świerkiem. Ma cicho, ciemno i ciepło- jak lubiła.
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy
SEAN4 przykro mi :sad2: . 3maj sie :przytul:
Ostatnio zmieniony pt wrz 15, 2006 4:24 pm przez szymek18, łącznie zmieniany 1 raz.
Ash nazg durbatulûluk, ash nazg gimbatul,
ash nazg thrakatulûk agh burzum-ishi krimpatul.
ash nazg thrakatulûk agh burzum-ishi krimpatul.
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy
Bardzo mi przykro, wspolczuje, ze sie nie udalo. [']['][']
RE: [NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy
Yava krwawi z pochwy. Pierwsze krwawienie było 28.05.2007 dostała Bytril, zdiagnozowane było jako krwawienie z moczowodu. Pomogło. potem, 1.06.2007 miała atak padaczkowy, nie wiem, czy miał z tym coś wspólnego, atak więcej się nie powtórzył, wetka dała jej steryd. Krwawienie wystąpiło znów wczoraj wieczorem i jest ewidentnie z pochwy. Dzisiaj krwawi mocno. Dostała vitacon (pół tabletki). Jutro zabieram ją do wrocławia, w poniedziałek idziemy do Piaseckiego.
Potrzebuję jednak porady jak jej pomóc do tego czasu. Jej stan od rana mocno się pogorszył, jest apatyczna, nastroszona, na potęgę gryzie wapno, ale nic innego nie je sama z siebie. Dokarmiam ją gerberem, bo też średnio pije.
Mam dwa pytania:
-jaka jest maksymalna dawka vitaconu dla szczura
-czy mogę podać jej doxycyklinę (bo niestety Bytrilu nie mam) i jeżeli tak, to w jakiej dawce
Potrzebuję jednak porady jak jej pomóc do tego czasu. Jej stan od rana mocno się pogorszył, jest apatyczna, nastroszona, na potęgę gryzie wapno, ale nic innego nie je sama z siebie. Dokarmiam ją gerberem, bo też średnio pije.
Mam dwa pytania:
-jaka jest maksymalna dawka vitaconu dla szczura
-czy mogę podać jej doxycyklinę (bo niestety Bytrilu nie mam) i jeżeli tak, to w jakiej dawce
Ostatnio zmieniony sob cze 09, 2007 3:39 pm przez Azi, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: [NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy
Mozesz dac doxyxyline jak najbardziej, ale niestety nie pamietam w jakiej dawce. Jesli masz ulotke to mozna przeliczyc dawkowanie.
W jakiej postaci masz vitacon?
Szczerze powiem, jesli krwawienie znowu sie pojawia, to proponowalabym zabieg i wyciecie macicy, bo moze to zwiastowac pojawienie sie nowotworu, tak bylo z moja Love.
W jakiej postaci masz vitacon?
Szczerze powiem, jesli krwawienie znowu sie pojawia, to proponowalabym zabieg i wyciecie macicy, bo moze to zwiastowac pojawienie sie nowotworu, tak bylo z moja Love.