Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?

[carra]

no przykre.
bo mam szczurzyczke jedna od niecalych 2 lat.. i ona ma taki chrakter ze watpie aby przyjela 2 szczurka.
mam siostre -ona tez ma szczurka plci męskiej i jesrt 2 razy wieskzy od mojej malej ktora przy okazji jest porazona prądem
+ to że ona wygrazala sie do niego bardziej agresywnie , niz z symapatią.
poztym to samiec.
wiec co!?

[yss]

jeżeli masz warunki możesz przyjąć do drugiej klatki 2 dziewczynki - i próbować łączenia. jeśli się nie powiedzie, będą dwa stadka. i zostaną ci jakieś szczurki gdy twoja szczurunia odejdzie... a najgorsza jest wtedy pustka.
jeśli ich nie polubi, będą miały siebie nawzajem.
może się zdarzyć że szczura nie będzie zachwycona towarzystwem bo nawet już nie pamięta jak szczur wygląda. jest to nawet dość prawdopodobne. i na twoim miejscu wzięłabym po prostu dwie małe i patrzyła co się dzieje, łącząc bez pośpiechu, stopniowo.

[agusia3r]

Mam do was pytanko... Po pierwsze po raz pierwszy piszę na tym forum, więc jeśli podobne pytanie już było to wybaczcie

Mam szczurka od tygodnia. Zastanawiam się nad przyjaciółką dla mniej, ale mama się nie chcę zbyt zgodzić... Jednak czy jeśli poświęce jej dużo czasu, to mogłaby być sama?
Drugi problem - czy klatka o wymiarach 43x28x54 cm wystarczyłaby na dwa szczurki? Czy jednak miałyby za ciasno? Wiem ze jest to klatka teoretycznie chomicza, ale nie stać mnie na większą, a tą przerobiłam... Była trzy piętrowa, wyjęłam dolne piętro i kółko, które było całkowicie zbędne. Górne jest na wysokości 1/3 od góry. Schodki z niego oparte są o boczną ściankę jedną nogą, bo jak wisiały luźno Killy bała się po nich wchodzić. Zamontowałam hamak pod pięterkiem i wsadziłam gałąź jabłonki (wyparzoną). Na dole w rogu jest domek w którym Killy lubi spać (dwa szczurasy do niego nie wejdą...)
Czy ktoś mógłby stwierdzić czy w takich warunkach dwa szczurki będą miały źle? Czy lepiej żeby był jeden w takiej klatce, czy dwa w ciaśniejszych warunkach? Bo nie mam żadnej opcji kupienia większej klatki ;(
Jestem skłonna przeciwstawić się mamie, byle Killy była szczęśliwa...

[sophiya]

hej agusia3r, witamy na forum.

Niestety ta klatka jest za mała na dwa szczurki. Przyjmuje się, że najniższe wartości wymiary klatki muszą wynosić 30,5 cm, w Twojej to jest 28 cm. Aby samemu obliczyć ile szczurków pomieści Twoja klatka wejdź na tę stronę: http://www.fancy-rats.co.uk/information ... alculator/
Jeżeli udałoby się dołączyć jeszcze jedną klatkę to nie byłoby problemu z miejscem na drugiego szczurka. Możesz spróbować pożyczyć od znajomych, często ktoś ma klatkę po chomiku albo śwince morskiej.

Natomiast ten domek o którym mówisz ot pewnie taki chomiczy? Moje szczurki [2] mieściły się w nim chyba do drugiego miesiąca, potem po prostu przestały do niego wchodzić.

Koleżankę dla Killy musisz załatwić koniecznie. Ale nie kupuj jej, przygarnij z forum. Jest wiele szczurzynek do zaadoptowania.

Możesz wstawić zdjęcie swojej klatki? Z opisu nie wszystko można sobie wyobrazić, a poza tym to zawsze to fajnie popatrzeć jak inni urządzili [Oczywiście nie tutaj, a w temacie 'wasze klatki'.]

[agusia3r]

Już mniej więcej przejrzałam forum i wiem gdzie co umieszczać Jak zrobię zdjęcie klatki (póki co aparat ma chłopak) to umieszczę z całą pewnością

Teraz właśnie mój Luby próbuje połączyć dwie klatki - mam taką jedną starą po poprzednim szczurku. Wtedy był sam i rzeczywiście chyba było mu smutno. Poza tym ta klatka jest taka zniszczona, bo brałam Ostiego z zoologicznego który się likwidował i jak spytałam sprzedawcy co ze szczurkami które zostaną to powiedział: Pójdą do węży. I dał mi wtedy stara klatkę za 10zł. Dno jest trochę popękane, ale póki co uciec się tamtędy nie da ;P
Ta druga klatka jest niższa - tak mniej więcej połowa tej którą mam. Więc teraz Mati  ją czyści i próbuje zrobić przejście z bocznego wyjścia jednaj klatki do górnego wejścia drugiej. A jak będę przy kasiorce to co najwyżej kupię podobną do tej którą mam i wtedy będą przechodzić z drzwi do drzwi

Ale decyzja podjęta dzięki temu forum  - Killy będzie miała koleżankę
I na początek takie połączenie klatek powinno im wystarczyć

Czy myślicie, że mogą się nie zaakceptować?
Bo Killy jest u mnie tydzień i przyznam że ręki się nie boi, spokojnie po mnie chodzi (chyba że jakiś dźwięk ją wystraszy). Czy nie będzie mi trudno oswajać dwóch łobuzów na raz?

Przepraszam, za tego typu pytania, ale gdy miałam poprzedniego ogona, byłam młoda i nie podchodziłam poważnie do tego, żeby było mu przyjemnie. Teraz jednak ogony są na pierwszym miejscu i chciałabym, żeby były szczęśliwe, a ja żebym rozumiała ich potrzeby...

Dlatego właśnie przeglądam to forum od A do Z

[agusia3r]

Jeju! Mam nowego ogonka
Przygarnęłam jednego ogonka z innego forum u nas w ogłoszeniach nie ma żadnego z moich okolic.
Jest troszkę młodsza od Killy i widzę że moja ogonica testuje na niej swoje siły Już całkiem po młodej chodziła, trochę ją podskubywała, ale skończyło się na popiskiwaniach.

Klatki są już połączone, więc powierzchnia jest większa i mam nadzieję że teraz im wystarczy + częste spacery po pokoju.

Każdemu kto ma wątpliwości czy kupić drugiego ciurka - BEZ OBAW!
Nic nie zastąpi mi tego widoku, kiedy w jednym domku śpi jedna na drugiej
Bardzo wam dziękuję za pomoc :*

[blackhevonen]

Witam!! Od ponad dwóch miesięcy mam samice szczurka (ma ok 5-6 miesięcy), bardzo się lubimy i nie mamy żadnych problemów, jednak chciałabym dokupić jej koleżanke. Bardzo prosze o informacje jak rozpoczynać zapoznanie ich, bo nie chce żeby którejś stałą sie krzywda.

[limba]

blackhevonem
Zapraszam do dzialu stadko Jest temacik przyklejony jak zaczac zapoznawanie szczurkow ze soba. Poza tym caly dzial Stadko to skarbnica informacji. Ja powiem tylko ze podtawa jest teren neutralny, czyli nieznany "staremu"szczurkowi.

[skinny]

ja mam od tygodnia na przechowaniu ( ci.. moze sie uda i zostanie ) jednego ktory mial brata, ale brat szybciej znalazl dom niz on... widze ze Felix glownie cale dni spi a jak sie obudzi bardzo garnie do czlowieka. da sie go do klatki to chce wyjsc i przebywac z czlowiekiem.

dodam ze mieszka w klatce po kroliku - ma ok 7 miesiecy - wiec nie wyjdzie przez prety (co by mogl ok 5 tygodniowy zrobic) i to jest pierwsza sprawa, druga ze nie wiem na razie jaka bedzie jego sytuacja czy zostaje czy oddany (szuka domu ale nikt sie nie odzywa)

robie co moge, poswiecam mu czas ale widze ze jest smutny. dodam ze wczesniej mielismy dwa a potem jeszcze dwa swoje wiec wiem jak to jest miec dwa szczurki. zdaje sie ze nic teraz nie zrobie dopoki jego sytuacja nie bedzie stabilna. a moze?

[Nina]

Szczur, który miał towarzystwo, gorzej znosi samotność niż taki, który od małego był sam...

A dlatego najlepiej mieć stado
http://img89.imageshack.us/my.php?image=dscn7564rg5.jpg
Takiego widoku nie zastąpi nic

[Paweł69]

Albo taki:
http://www.surmacki.prv.pl/Szczurki/30.jpg
http://www.surmacki.prv.pl/Szczurki/14.jpg
http://www.surmacki.prv.pl/Szczurki/28.jpg
Jeden szczur to nie to samo co większa ilość.
Im nas więcej, tym weselej

[skinny]

no ale ja pisalam ze nie moze miec teraz bo jego sytuacja jest niepewna a po za tym mam za duze otwory w klatce. a ze gorzej to wiem i nie takich odpowiedzi oczekiwalam...

[limba]

Mysle ze skoro sytuacja jest niepewna to chyba nie ma zadnego sensu dolaczac mu towarzysza, bo co potem z towarzyszem jesli szczurasa oddacie. Dwom ciezej dom znalezc.

Co do klatki, to zawsze mozna ja oblozyc siatka.

[Wojtek0202]

Ja też nie mogę mieć dwóch szczurków (mama sie nie zgodziła) ale myślę że jeśli dużo czasu będę spędzał z moim ogonkiem to nic mu sie nie stanie

[merch]

mysle ze powinienes przekonac mame do dwoch, albo rozgladac sie za szczurkiem ktory nie tleruje innych szczurow , niestety takie ogloszenia tez sie zdarzaja , a im bardzo trudno znalesc jest domki