Moje potwory
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Rokfor - szczur o wyjątkowym serduszku...
...tylko pogratulować takiego łączenia
Sliczne szczurki a Ty ze dwa horrory przeczytaj coby wiedzieć, jak wyglądają i zachowują się wampiry (palec bidusia uszamał- a Ta od razu: wampir )
.......
(no i ogromnie się cieszę, bo nie wygląda jakoś, żebyście pod moistem mieszkali )
Sliczne szczurki a Ty ze dwa horrory przeczytaj coby wiedzieć, jak wyglądają i zachowują się wampiry (palec bidusia uszamał- a Ta od razu: wampir )
.......
(no i ogromnie się cieszę, bo nie wygląda jakoś, żebyście pod moistem mieszkali )
Re: Rokfor - szczur o wyjątkowym serduszku...
Koc na kanapie to dobre posunięcie - moje wygryzły mi w kanapie dziure, bo nic na niej nie lezało
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Re: Rokfor - szczur o wyjątkowym serduszku...
lavena mi to na paluszku wyglada jak strupek po dziabie badz zadarciu pazurka.
Jesli nie jest zaczerwienione, opuchniete to tylko obserwuj
Jesli nie jest zaczerwienione, opuchniete to tylko obserwuj
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
- _runa_
- Posty: 1048
- Rejestracja: czw maja 15, 2008 1:12 pm
- Numer GG: 6256121
- Lokalizacja: z Nimi po drugiej stronie tęczy też jestem czasem
- Kontakt:
Re: Rokfor - szczur o wyjątkowym serduszku...
i tak najgorszy dzik został u mnie..tauri to dopiero ma traumę jak się człowiek zbliża, nie mam pojęcia co on musiał kiedyś przeżyć, zobaczymy co z tych naszych ślązaków wyrośnie
trzymajcie się za ogonki pozdrawiam!
trzymajcie się za ogonki pozdrawiam!
ze mną:HenanYaraThujaRufioNamViggo
pamiętam zawsze: gwiazdki wokół tęczy <:3)~
pamiętam zawsze: gwiazdki wokół tęczy <:3)~
Re: Rokfor - szczur o wyjątkowym serduszku...
No ja za to mam dziury w kocu. Moim kochanym kocyku którym mama przykrywała mnie jeszcze w kołyscepin3ska pisze:Koc na kanapie to dobre posunięcie - moje wygryzły mi w kanapie dziure, bo nic na niej nie lezało
Zadziwia mnie fakt że takie małe stworzenia są w stanie tak szybko wyprodukować tyle smrodku...
Nie wiem czy leją tak jak głupie bo teren sobie znaczą czy to coś innego ale sprzątnę klatkę, zmienię papierowe ręczniki a godzinę później już są mokre i czuje ich zapach... Śmierdziele paskudne
- _runa_
- Posty: 1048
- Rejestracja: czw maja 15, 2008 1:12 pm
- Numer GG: 6256121
- Lokalizacja: z Nimi po drugiej stronie tęczy też jestem czasem
- Kontakt:
Re: Rokfor - szczur o wyjątkowym serduszku...
co 3 smrodkowe kałuzniki to nie 20 buahaha ale strzeż się bo nie znasz dnia ani godziny
ze mną:HenanYaraThujaRufioNamViggo
pamiętam zawsze: gwiazdki wokół tęczy <:3)~
pamiętam zawsze: gwiazdki wokół tęczy <:3)~
Re: Rokfor - szczur o wyjątkowym serduszku...
jakie przytulanki.. tylko pozazdrościć..
a ten paluszek..
mi sie tak zrobiło, jak sobie palec bramą przyszczypiłam.. taki mały krwiak pod skórą.. zeszło po maści ichtiolowej..
a ten paluszek..
mi sie tak zrobiło, jak sobie palec bramą przyszczypiłam.. taki mały krwiak pod skórą.. zeszło po maści ichtiolowej..
Re: Rokfor - szczur o wyjątkowym serduszku...
Czy wszystkie czarne tak sie świecą? ; D
śliczne stadko.
śliczne stadko.
Re: Rokfor - szczur o wyjątkowym serduszku...
Od kilku dni są u mnie albinoski.
No przesłodkie te maluchy, pulsują oczkami, wtulają się w ramie.
W końcu zobaczyłam jak wygląda kiwanie się na boki u czerwonookich, bo Rokfor mimo czerwonych oczu tak nie robi.
Lubie jak na zdjęciach oczęta się tak świecą
Zapoznałam ich z moimi chłopakami, pobiegali sobie razem potem się zamienili klatkami. Moi kawalerowie poszli im wyżerać jedzenie z miski a maluchy zwiedzać klatkę chłopaków.
Ciekawe ile szczurów trzeba by było żeby ułożyć szczurzą szachownicę
No i nie ma to jak wtulić się w dziadka Rokfora...
Ogonki znalazły już domek więc nie długo zostaną u mnie... a szkoda bo myślałam że jak by tak trochę z nami pomieszkały to by mi się chłop przyzwyczaił do większej ekipy i może by z nami zostały na zawsze
No przesłodkie te maluchy, pulsują oczkami, wtulają się w ramie.
W końcu zobaczyłam jak wygląda kiwanie się na boki u czerwonookich, bo Rokfor mimo czerwonych oczu tak nie robi.
Lubie jak na zdjęciach oczęta się tak świecą
Zapoznałam ich z moimi chłopakami, pobiegali sobie razem potem się zamienili klatkami. Moi kawalerowie poszli im wyżerać jedzenie z miski a maluchy zwiedzać klatkę chłopaków.
Ciekawe ile szczurów trzeba by było żeby ułożyć szczurzą szachownicę
No i nie ma to jak wtulić się w dziadka Rokfora...
Ogonki znalazły już domek więc nie długo zostaną u mnie... a szkoda bo myślałam że jak by tak trochę z nami pomieszkały to by mi się chłop przyzwyczaił do większej ekipy i może by z nami zostały na zawsze
Re: Rokfor - szczur o wyjątkowym serduszku...
Sliczne labinoski
Uwielbiam polaczenia czarne z bialym Rokfor to dzielny bardzo pan
Wiesz lavena, zawsze mozesz za szybko nie miec czasu zeby oddac bialych panów
Uwielbiam polaczenia czarne z bialym Rokfor to dzielny bardzo pan
Wiesz lavena, zawsze mozesz za szybko nie miec czasu zeby oddac bialych panów
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Re: Rokfor - szczur o wyjątkowym serduszku...
a może... znajdź czas,żeby je oddać- przecież sporo DT jeszcze potrzeba... a Mężczyzna zmylony faktem, że za pierwszym razem tak szybko poszło...
Te białe kulki jakieś czarodziejskie nie jesteś pierwszą osobą, która mówi o pulsujących ślepkach a normalnie, na taki "prezent" miesiącami czekać trzeba - wdzięczne z szansę, którą dostały, czy jak?
Te białe kulki jakieś czarodziejskie nie jesteś pierwszą osobą, która mówi o pulsujących ślepkach a normalnie, na taki "prezent" miesiącami czekać trzeba - wdzięczne z szansę, którą dostały, czy jak?
- Magamaga
- Starszy Moderator na urlopie
- Posty: 2996
- Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Rokfor - szczur o wyjątkowym serduszku...
No pięknie, widzę, że chciałaś wrobić chłopa tak jak ja z Fionką..
Labiki słodziutkie, a Rokfor to normalnie mój ulubieniec, mam nadzieję, że ze zdrówkiem u niego ok.
Labiki słodziutkie, a Rokfor to normalnie mój ulubieniec, mam nadzieję, że ze zdrówkiem u niego ok.
Re: Rokfor - szczur o wyjątkowym serduszku...
Zdrówko póki co ( odpukać ) w porządku ale dopiero teraz odkąd pojawiły się młodsze ogonki widzę jak się biedak zestarzał. Jest powolny, nie chce mu się już biegać, jak są wypuszczone z klatki to młode szaleją a on woli przyjść na trochę się poprzytulać a potem idzie w swoje miejsce pod stołem gdzie ma położony polarek i zasypia. Widzę że we wspinaniu po szczebelkach klatki też już nie jest taki zwinny. Mają w górnej części klatki powieszone sitko takie do smażenia frytek i ma problem żeby się tam wspiąć a póki co kawałek do wspinaczki jest ( bo czekam na pleksi od kumpla żeby pięterka gdzieś wyżej zrobić ) Będę musiała jakoś klatkę urządzić tak żeby miał we wszystkie miejsca łatwy dostęp.
Re: Rokfor - szczur o wyjątkowym serduszku...
No i się za szybko pochwaliłam dobrym zdrowiem Rokiego...
Wyjechałam na weekend do domu, wróciłam w niedziele i jak zobaczyłam jak Roki oddycha to aż nad nim zapłakałam.... od razu dostał furosemid i aminofilinę.
W poniedziałek poleciałam do wetki. Dostaje antybiotyk i furosemid. Osłuchała go - ma duży obrzęk płuc...
Sporo schudł, wyżej pisałam że jakiś słaby się zrobił może to nie starość tylko pierwsze objawy nawrotu choroby tylko je przegapiłam... chociaż z drugiej strony nie chodziły mu boczki oddychał normalnie...
Tak się o niego martwię...
Ja też jestem chora i na antybiotykach ( chyba zapalenie oskrzeli ) jak myślicie czy mógł się zarazić ode mnie?? Zdrówko ma i tak nadszarpnięte a ja byłam siedliskiem zarazków...
Wyjechałam na weekend do domu, wróciłam w niedziele i jak zobaczyłam jak Roki oddycha to aż nad nim zapłakałam.... od razu dostał furosemid i aminofilinę.
W poniedziałek poleciałam do wetki. Dostaje antybiotyk i furosemid. Osłuchała go - ma duży obrzęk płuc...
Sporo schudł, wyżej pisałam że jakiś słaby się zrobił może to nie starość tylko pierwsze objawy nawrotu choroby tylko je przegapiłam... chociaż z drugiej strony nie chodziły mu boczki oddychał normalnie...
Tak się o niego martwię...
Ja też jestem chora i na antybiotykach ( chyba zapalenie oskrzeli ) jak myślicie czy mógł się zarazić ode mnie?? Zdrówko ma i tak nadszarpnięte a ja byłam siedliskiem zarazków...