[LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
[LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty
Nie wiecie może przez ile taki pularyl nadaje się użycia?
Kupiłam kiedyś i nie zużyłam całego i sporo mi zostało.
Jestem teraz strasznie przewrażliwiona i wydaje mi się,że dziewczyny trochę za często się drapią.
Chociaż niedawno przeprowadzałam profilaktyczne kąpanko.
Teraz chciałam zrobić to samo, no ale nie wiem czy ten pularyl się nadaje.
Kupiłam kiedyś i nie zużyłam całego i sporo mi zostało.
Jestem teraz strasznie przewrażliwiona i wydaje mi się,że dziewczyny trochę za często się drapią.
Chociaż niedawno przeprowadzałam profilaktyczne kąpanko.
Teraz chciałam zrobić to samo, no ale nie wiem czy ten pularyl się nadaje.
Figa i Julka u mnie
Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
[LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty
ma dosc dluga waznosc.....mozesz posypac nie zaszkodzi
[LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty
Moje szczury sie drapią i najprawdopodobniej nie jest to alergia. Po przestudiowaniu różnych postów na ten temat, najchętniej potraktowałabym je adventagem (chyba że mój wet doradzi mi raczej zastrzyki z ivermektyny). Oto wszystko co na temat adventage znalazłam na tym forum:
Jest to preparat o podobnym działaniu jak frontline, ale bezpieczniejszy. Dawkuje się go 0,01ml/100gr. Dla bezpieczeństwa, lepiej po potraktowaniu tym preparatem szczury rozdzielic na 2 dni, żeby się nie wylizywały.
Czy ktos ma coś do dodania?
Jest to preparat o podobnym działaniu jak frontline, ale bezpieczniejszy. Dawkuje się go 0,01ml/100gr. Dla bezpieczeństwa, lepiej po potraktowaniu tym preparatem szczury rozdzielic na 2 dni, żeby się nie wylizywały.
Czy ktos ma coś do dodania?
...
[LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty
Ja polecam ivomectrim, nie trzeba szczurow rozdzielac, robisz zatrzyk lub dajesz do pyszczka i po klopocie - dla Ciebie i szczura.
[LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty
Wczoraj nareszcie udało się wykryć sprawcę drapania. Wcześniejsze badania niczego nie wykazywały, tym razem w pobranej probce były jaja świerzbowca. Szczury są po zastrzyku ivermektyny, za 10-14 dni kolejna dawka. Mam nadzieję, że problem drapania w koncu zostanie rozwiązany.
...
[LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty
Radze, zeby podac za 10 dni - tak sie robi prawidlowo z punktu widzenia medycznego, z tego co mi wiadomo.
[LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty
I tak mam zamiar zrobić. Weterynarz zreszta sam zlecił powtórzyc dawkę po 10 dniach, ewentualnie wydlużając do 14.
...
-
- Posty: 32
- Rejestracja: sob gru 31, 2005 8:29 pm
- Kontakt:
[LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty
Moje pimpusinki były odpasożytowiane u weta...frontlinem w spreju...
ludzie co za konował z tego wta!!tak je mocno spryskał,że mało mi się zwierzaczki nie zamęczyły!!był taki moment,że Pinki (mniejszy) konwulsji dostał,był nieprzytomny (w sensie duchowym)...maluszki dostały reakcji alergicznej...na szczęście już jest dobrze...a do tego pseudo weta nigdy nie pojde z ogonkami!!
ludzie co za konował z tego wta!!tak je mocno spryskał,że mało mi się zwierzaczki nie zamęczyły!!był taki moment,że Pinki (mniejszy) konwulsji dostał,był nieprzytomny (w sensie duchowym)...maluszki dostały reakcji alergicznej...na szczęście już jest dobrze...a do tego pseudo weta nigdy nie pojde z ogonkami!!
[LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty
Madziula19 napisz jaki to wet i gdzie przyjmuje, bedzie to przestroga dla innych opiekunow.
-
- Posty: 32
- Rejestracja: sob gru 31, 2005 8:29 pm
- Kontakt:
[LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty
jest to wet Tomek (nazwiska nie podam..ale w tej lecznicy jest tylko jeden Tomek) a przyjmuje w Strzelinie na ul.Floriana..
co ja przeżyłam...normalnie w szoku byłam...tak mi się serce kroiło jak patrzyłam na cierpienia moich ogonków!!
na szczęście już wszystko ok...maluszki mają apetyt i harcują non stop...a Pinki liże mnie po rękach
co ja przeżyłam...normalnie w szoku byłam...tak mi się serce kroiło jak patrzyłam na cierpienia moich ogonków!!
na szczęście już wszystko ok...maluszki mają apetyt i harcują non stop...a Pinki liże mnie po rękach
[LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty
a ja mam pytanie:
jaka jest roznieca miedzy pularylem a ivomekiem?
maja inny sposob dzialania? dzialaja na inne rzeczy? jeden jest silniejszy?
:drap:
jaka jest roznieca miedzy pularylem a ivomekiem?
maja inny sposob dzialania? dzialaja na inne rzeczy? jeden jest silniejszy?
:drap:
-
- Posty: 180
- Rejestracja: śr sie 10, 2005 12:53 pm
[LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty
LuLu, polecam do poszerzania wiedzy http://hatatitla.biz/n218.html
-
- Posty: 56
- Rejestracja: sob gru 20, 2008 2:38 pm
Frontline
Witam ponownie!
Wiem,ze podobne tematy już były,jednak może ktoś mi udzieli pomocy.
Moja szczurka ma świerzb. Chodzimy dzielnie do weta (już 4 wizyty).
Wet podaje jej Frontline. Pierwszy raz pani ją spryskała, teraz już macza patyczkiem (takim do uszu) w tym leku (w płynie chyba -tzn tak on wygląda,taki różowawy) i po prostu 'sparuje' Chrupce uszka,ogonek.
Poza smarowaniem jej tym lekiem nie robi nic innego.Pomyślałam,ze może sama zakupię Frontline i będę pomagać Chrupce. Jeśli chodzi o pieniądze to wet się ceni,a nie wiadomo ile jeszcze wizyt... U Chrupki-owszem,widać poprawy,jednak coś jej na nosku wyskoczyło.Wet powiedział,że to raczej nie kolejne ognisko świerzbowca,jednak na wszelki wypadek też "maznął" go tym płynem.
Mógłby mi ktoś udzielić pomocy jaki Frontline zakupić ? Z tego co oglądałam na necie,są o różnej "mocy",a nie chciałabym szczurce zrobić krzywdy.Weta wolę nie pytać,być może ktoś z Was,miał już doświadczenie z tym lekiem ?
Pozdrawiam serdecznie.
Połączone z istniejącym. /Agata
Wiem,ze podobne tematy już były,jednak może ktoś mi udzieli pomocy.
Moja szczurka ma świerzb. Chodzimy dzielnie do weta (już 4 wizyty).
Wet podaje jej Frontline. Pierwszy raz pani ją spryskała, teraz już macza patyczkiem (takim do uszu) w tym leku (w płynie chyba -tzn tak on wygląda,taki różowawy) i po prostu 'sparuje' Chrupce uszka,ogonek.
Poza smarowaniem jej tym lekiem nie robi nic innego.Pomyślałam,ze może sama zakupię Frontline i będę pomagać Chrupce. Jeśli chodzi o pieniądze to wet się ceni,a nie wiadomo ile jeszcze wizyt... U Chrupki-owszem,widać poprawy,jednak coś jej na nosku wyskoczyło.Wet powiedział,że to raczej nie kolejne ognisko świerzbowca,jednak na wszelki wypadek też "maznął" go tym płynem.
Mógłby mi ktoś udzielić pomocy jaki Frontline zakupić ? Z tego co oglądałam na necie,są o różnej "mocy",a nie chciałabym szczurce zrobić krzywdy.Weta wolę nie pytać,być może ktoś z Was,miał już doświadczenie z tym lekiem ?
Pozdrawiam serdecznie.
Połączone z istniejącym. /Agata
Re: Frontline
Mam straszny problem z moim Lilkiem... kupiłam szczurka w zoologicznym, miał jakiś miesiąc. Oswajanie szło bardzo dobrze, wchodził na rękę, siedział na ramieniu, w kapturze, sam wskakiwał na rękę...lizał ją. Reagował na cmokanie zbiegając na dół do ręki...ale... po tygodniu jak wzięłam go na ręce, zobaczyłam,że ma pchłę na forum wyczytałam,że one szybko się rozmnażają - w ogóle nie wiem skąd się wzięła ta wstrętna pchła no i na forum wyczytałam,że ludzie w podobnych przypadkach stosowali Frontline... poszłam do weta po radę i powiedział, że nic nie powinno szczurasowi się stać. Posmarowałam mu grzbiet owym specyfikiem, no i zaczęło się ;'( wystraszył się bardzo. Na drugi dzień stało się jeszcze coś gorszego... siedział od rana w domku, a gdy wyszedł, dostał jakiegoś ataku przypominającego padaczkę i przy tym wymiotował;'( miał przez jakiś czas niewładne tylne kończyny no i co najgorsze...zdziczał:( nie chce jeść, tego co wcześniej, tak jakby 'podejrzewał', że to co mu się stało, to wina karmy. Podejrzewam, że się mógł zatruć, bo niestety zlizał trochę tego leku;'(
Co teraz robić???
Czy zacznie jeść i odzyska zaufanie???
Co teraz robić???
Czy zacznie jeść i odzyska zaufanie???
Re: [LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty
Twój szczurek nie jest pierwszym, który źle znosi podanie Frontile. Należy podawać Inwermektynę.
Teraz zrób wszystko, aby Twój szczurek przeżył.
Szczurki nie wymiotują. Czasami mogą się zadławić.
Jeżeli nie pije i nie je, konieczna jest kroplówka - dzisiaj, bo jutro będzie za późno.
Teraz zrób wszystko, aby Twój szczurek przeżył.
Szczurki nie wymiotują. Czasami mogą się zadławić.
Jeżeli nie pije i nie je, konieczna jest kroplówka - dzisiaj, bo jutro będzie za późno.