[RADOM] polecani i niepolecani
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
[RADOM] polecani i niepolecani
Znam dobrego weterynarzea ale jedynie dla psa, a dla szcvzurka jeszcze nie spotkaąłm zeby znał sie zabardzo. Zazwyczaj to nie wiedza co robić. A raz nawet spotkałąm sie z obrzydzeniem jak poszłam obciać pazurki.
Ostatnio zmieniony wt lis 28, 2006 9:11 pm przez ursiulka, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje małe słoneczka (szczuraski)
Viki - 04.09.04r
Niusia -15.10.02-01.09.04 (w moim serduszku)
Mój klopsik (piesio):
Ariel (Basset hund)
Viki - 04.09.04r
Niusia -15.10.02-01.09.04 (w moim serduszku)
Mój klopsik (piesio):
Ariel (Basset hund)
Re: Gdzie w Radomiu??
Ja kiedyś jeżdziłam z królikiem na ul. Wolności (Wolność?) - bilsko targu na Korei. Nie spotakałm sie z objawami obrzydzenia, czy coś.
[RADOM] polecani i niepolecani
ja mam problem z weterynarzem (
Nie wiem gdzie się wybrać, byłam u osiedlowego [chrobrego] i prawdopodobnie mi zatruł szczura trucizna na jakieś posożyty...
Nie wiem gdzie się wybrać, byłam u osiedlowego [chrobrego] i prawdopodobnie mi zatruł szczura trucizna na jakieś posożyty...
[RADOM] polecani i niepolecani
Malgi, nie słyszałam o dobrym wecie w Radomiu. Na proste dolegliwości proponuję przeglądać forum i udawać sie do weta po ścisle określony lek, a na skomplikowane... wygenerować 20 zł, wsiąść w busa Viki (spod poczty głównej) i przyjeżdżać do Warszawy. Nie jest daleko, godzina i 40 minut w jedną stronę (bilet uczniowski 10 zł).
[RADOM] polecani i niepolecani
Wiem, ze temat stary dosyc ale akurat zajrzalam zeby zorientowac sie w "szczurzych" wetach w Krakowie i ten temacik wpadl mi w oko
Rzeczywiscie nie slyszalam o specjaliscie od szczurkow w Radomiu - jednak mysle, ze spokojnie moge polecic dr Napieraja z ulicy Batorego. Jest to czlowiek z bardzo dobrym podejciem do zwierzat ogolnie i na tyle wporzadku, ze jesli nie bedzie umial sobie poradzic z danym przypadkiem to o tym zwyczajnie powie i poleci wizyte gdzie indziej (np: w inym miescie). Przez lata leczylam u niego mojego psa i nie mam zastrzezen zupelnie. Ostatnio dwu krotnie (klopoty skorne i uszkodzony staw skokowy) potrzebowalam pomocy przy Klusce (moj ogonek) i w obu przypadkach pomogl i wyprowadzil ja z klopotow. Mysle ze jako tzw "pierwszy kontakt" sprawdza sie bardzo dobrze i z czystym sumieniem go polecam.
Rzeczywiscie nie slyszalam o specjaliscie od szczurkow w Radomiu - jednak mysle, ze spokojnie moge polecic dr Napieraja z ulicy Batorego. Jest to czlowiek z bardzo dobrym podejciem do zwierzat ogolnie i na tyle wporzadku, ze jesli nie bedzie umial sobie poradzic z danym przypadkiem to o tym zwyczajnie powie i poleci wizyte gdzie indziej (np: w inym miescie). Przez lata leczylam u niego mojego psa i nie mam zastrzezen zupelnie. Ostatnio dwu krotnie (klopoty skorne i uszkodzony staw skokowy) potrzebowalam pomocy przy Klusce (moj ogonek) i w obu przypadkach pomogl i wyprowadzil ja z klopotow. Mysle ze jako tzw "pierwszy kontakt" sprawdza sie bardzo dobrze i z czystym sumieniem go polecam.
-=Lazanka=-
Re: [RADOM] polecani i niepolecani
temat dosyć stary, ale nie chce zakładać nowego więc odgrzebuje...
jak w temacie, potrzebuje weta od małych zwierząt w Radomiu, może coś się zmieniło przez te 3 lata i jednak jest ktoś godny poelcenia?? muszę się wybrać ze swoim szczurasem w najbliższych dniach, a pogoda nie sprzyja żeby mordować go podróżą do warszawy:/
pomóżcie...
jak w temacie, potrzebuje weta od małych zwierząt w Radomiu, może coś się zmieniło przez te 3 lata i jednak jest ktoś godny poelcenia?? muszę się wybrać ze swoim szczurasem w najbliższych dniach, a pogoda nie sprzyja żeby mordować go podróżą do warszawy:/
pomóżcie...
Re: [RADOM] polecani i niepolecani
także szukam weterynarza dla szczurka w okolicach Radomia albo Puław sama jestem ze Zwolenia i tu nie chcą zajac sie szcvzurem mimo że mają ''speca od gryzoni'' raz u niego byłam i wizyta nic nie dała ;/
Ze mną Ahri, Fatum i Niva
Za tęczowym mostem Lexie [*], Heureux [*], Yumi [*]
Za tęczowym mostem Lexie [*], Heureux [*], Yumi [*]
Re: [RADOM] polecani i niepolecani
Proszę o jakiś adres w Radomiu lub okolicach
Antek, Kapsel i Sznurek po drugiej stronie tęczy... (*) (*) (*)
http://marzycielskapoczta.pl/
ammy88 - jesteś nieoceniona!
http://marzycielskapoczta.pl/
ammy88 - jesteś nieoceniona!
Re: [RADOM] polecani i niepolecani
Jak byłam u weta na slowackiego w radomiu, powiedzialam ze przyszlam na wizyte kontrolna ( moj szczur byl z zoologa ) to powiedzial ze jak nic sie nie dzieje to zebym nie przychodziala. Jak ja bym nawet nie zauwazyla przeciez jeszcze wtedy bylam zielona!
Antek, Kapsel i Sznurek po drugiej stronie tęczy... (*) (*) (*)
http://marzycielskapoczta.pl/
ammy88 - jesteś nieoceniona!
http://marzycielskapoczta.pl/
ammy88 - jesteś nieoceniona!
Re: [RADOM] polecani i niepolecani
Odkopuję - weterynarz w Radomiu lub w okolicach ok. 15 km. . Ewentualnie w Nałęczowie, Szydłowcu, Orońsku lub Skarżysko - Kamiennej.
Antek, Kapsel i Sznurek po drugiej stronie tęczy... (*) (*) (*)
http://marzycielskapoczta.pl/
ammy88 - jesteś nieoceniona!
http://marzycielskapoczta.pl/
ammy88 - jesteś nieoceniona!
Re: [RADOM] polecani i niepolecani
Znalazłam w Skarżysku- Kamienej podobno b. dobry - Remigiusz Cichoń wet
Antek, Kapsel i Sznurek po drugiej stronie tęczy... (*) (*) (*)
http://marzycielskapoczta.pl/
ammy88 - jesteś nieoceniona!
http://marzycielskapoczta.pl/
ammy88 - jesteś nieoceniona!
Re: [RADOM] polecani i niepolecani
Odkopuję.
Nie jestem z Radomia (Wrocek) ale znalazłam takie opinie o dwóch lekarzach:
http://www.znanylekarz.pl/sebastian-bed ... narz/radom
http://www.znanylekarz.pl/tomasz-nadgro ... narz/radom
Jak wiadomo to jest net. I ludzie mogą pisać co chcą. Jedni piszą jak jest, inni piszą po to by "podbić" dobre zdanie zaś inni - np. bywalcy osobnej lecznicy - pisać negatywnie.
Dla przykładu podam opinie o Panu Marku Włodarczyku (Wrocław): http://www.znanylekarz.pl/marek-wlodarc ... 33-wroclaw
Otóż niejaki Krystian oraz Teresa piszą to, co widzicie. Ludzie potrafią kliknąć na "Nie zgadzam się" żeby zrobić anty-reklamę temu Lekarzowi.
A ja mogę Go polecić. Powiedziałam, jaka jest sytuacja finansowa, że nie jestem w stanie w dzień wolny (niedziela, poniedziałek) jechać ze Szczurkiem (ok, jestem w stanie, Mama mi pomaga, ale przecież... sami wiecie) w nocy i brać taryfę, dojeżdżać daleko po 1-2 zastrzyki a już mam doświadczenie i wiem co się dzieje. Kiedy jest dobrze, kiedy jest średnio a kiedy trzeba działać natychmiast. Czemu miałabym ciągać nocą (odpukać!) chorego Szczurka gdzieś daleko taryfą jeśli mogę sama dać zastrzyk a nawet dwa (jeśli steryd potrzebny) - oczywiście z pomocą Mamy.
Nie było najmniejszego problemu - nie tylko podał Nicky'emu to, co potrzeba ale dał mi leki "na wszelkie zaś" bo rozumie sytuację. I nie wyłudzał kasy.
Doktor Albert Czerski z tej samej kliniki też jest godny polecenia. Wytłumaczy, powie co i jak, cierpliwy.
Polecam każdemu szukać w dziale "Weterynarze" i nie tylko na tym forum. Nie podaję nazwy innego więc nie jest to kryptoreklama. (Zresztą na innym się nie udzielam już a zatem tym bardziej ).
Radom to nie jest przecież jakaś mała mieścina... Powinien być ktoś, kto pomoże.
Zajrzałam na net z ciekawości:
http://www.weterynarz.radom.pl/ (widzę, że telefonicznie w niedzielę można uzyskać pomoc - z tego, co jest napisane);
http://www.vetopedia.pl/weterynarz-7-376-0-0-Radom.html (niedziela - jak wyżej);
Można też przejrzeć forum gazety:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,68,86979 ... radom.html
Pozdrawiam
Nie jestem z Radomia (Wrocek) ale znalazłam takie opinie o dwóch lekarzach:
http://www.znanylekarz.pl/sebastian-bed ... narz/radom
http://www.znanylekarz.pl/tomasz-nadgro ... narz/radom
Jak wiadomo to jest net. I ludzie mogą pisać co chcą. Jedni piszą jak jest, inni piszą po to by "podbić" dobre zdanie zaś inni - np. bywalcy osobnej lecznicy - pisać negatywnie.
Dla przykładu podam opinie o Panu Marku Włodarczyku (Wrocław): http://www.znanylekarz.pl/marek-wlodarc ... 33-wroclaw
Otóż niejaki Krystian oraz Teresa piszą to, co widzicie. Ludzie potrafią kliknąć na "Nie zgadzam się" żeby zrobić anty-reklamę temu Lekarzowi.
A ja mogę Go polecić. Powiedziałam, jaka jest sytuacja finansowa, że nie jestem w stanie w dzień wolny (niedziela, poniedziałek) jechać ze Szczurkiem (ok, jestem w stanie, Mama mi pomaga, ale przecież... sami wiecie) w nocy i brać taryfę, dojeżdżać daleko po 1-2 zastrzyki a już mam doświadczenie i wiem co się dzieje. Kiedy jest dobrze, kiedy jest średnio a kiedy trzeba działać natychmiast. Czemu miałabym ciągać nocą (odpukać!) chorego Szczurka gdzieś daleko taryfą jeśli mogę sama dać zastrzyk a nawet dwa (jeśli steryd potrzebny) - oczywiście z pomocą Mamy.
Nie było najmniejszego problemu - nie tylko podał Nicky'emu to, co potrzeba ale dał mi leki "na wszelkie zaś" bo rozumie sytuację. I nie wyłudzał kasy.
Doktor Albert Czerski z tej samej kliniki też jest godny polecenia. Wytłumaczy, powie co i jak, cierpliwy.
Polecam każdemu szukać w dziale "Weterynarze" i nie tylko na tym forum. Nie podaję nazwy innego więc nie jest to kryptoreklama. (Zresztą na innym się nie udzielam już a zatem tym bardziej ).
Radom to nie jest przecież jakaś mała mieścina... Powinien być ktoś, kto pomoże.
Zajrzałam na net z ciekawości:
http://www.weterynarz.radom.pl/ (widzę, że telefonicznie w niedzielę można uzyskać pomoc - z tego, co jest napisane);
http://www.vetopedia.pl/weterynarz-7-376-0-0-Radom.html (niedziela - jak wyżej);
Można też przejrzeć forum gazety:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,68,86979 ... radom.html
Pozdrawiam
Filipek [`], Kuodzio Synek M.[`], Oli [`], Frankie [`], Tobiasz[`], Noel[`], Lijam[`], Adrian[`], Robert[`], Artur[`], Gem[`], James[`], Chris ['], Alan ['], Nicky, Lennon, Paul, George
Opaki
Re: [RADOM] polecani i niepolecani
ano odkopuje.
Wet mi potrzebny co wykastruje mi samca.
Moze ktoś w radomiu juz kastrował swojego samca ??
Da tej pory szczurasami opiekuje się wet z lecnicy przy dawnym mini malu na wolności ale zabieg jak kastracja wolała bym przeprowadzić u weta który na 1000 % robił taki zabieg a nie u takiego który twierdzi ze robił. wezmie kase a szczur albo bedzie zył albo nie .
Wet mi potrzebny co wykastruje mi samca.
Moze ktoś w radomiu juz kastrował swojego samca ??
Da tej pory szczurasami opiekuje się wet z lecnicy przy dawnym mini malu na wolności ale zabieg jak kastracja wolała bym przeprowadzić u weta który na 1000 % robił taki zabieg a nie u takiego który twierdzi ze robił. wezmie kase a szczur albo bedzie zył albo nie .
Re: [RADOM] polecani i niepolecani
Ja obecnie mieszkam w Radomiu, ale szczerze nie wiem czy znajdziesz weta, który dobrze wykastruje Ci szczura w Radomiu. Ja też kastrowałam szczura i specjalnie jechałam na kastrację z nim do Stalowej Woli z Radomia bo tutaj nie znalazłam weta godnego zaufania. Może lepiej przejechać się do Wawy do typowo lekarza od szczurów? Generalnie z Radomia mogę polecić:
Kuszaj Marcin
Struga 19/21
508 298 757
Przyjmuje:
pon-pt: 9-12 15-19
sob: 10-14
dr. Kuszaj sam trzyma szczury. Jest bardzo miły i życzliwy, bardzo dokładnie bada swoich pacjentów, widać, że weterynaria to jego pasja. Nie wiem jak z kastrowaniem szczurów, kontakt do niego złapałam już po kastracji mojego szczura.
oraz:
Lecznica dla zwierząt UNI-WET
ul. Batorego 11
26-600 Radom
tel: 048 363 33 37
tel. dyżurny całodobowy: 0 601 383 183
e-mail: uni-wet.radom@wp.pl
http://www.uni-wet.xt.pl
pon. - pt. 8.00 - 20.00
sob. 9.00 - 14.00
dr. Napieraj wyprowadził na prostą moje szczury z zapalenia oskrzeli.
Byłam też kilka razy z moimi szczurami w przychodni "Pankracy" w Radomiu, ale obsługa w ogóle mnie nie zadowala. Zazwyczaj jak przyjeżdżałam ze szczurami byli bezradni, nie chcieli badać, słyszałam teksty typu "ale ja nie znam się na szczurach", "i co ja mam zrobić temu szczurowi?", "niech Pani nie kombinuje". Raz przyjechałam z krztuszącym się szczurem, to stwierdzili, że ja panikuję i szczurowi nic nie jest "tylko sobie zwymiotował"... a szczury NIE WYMIOTUJĄ.
Miałam też obiekcje co do dużego brzucha jednej z moich szczurzyc, to jeden wet w ogóle nie podjął się nawet badania, a drugi z łaską zrobił USG jak zażądałam by zrobił, przy czym mówił do mojego szczura "mysza nie ruszaj się"... A po tym jak robił mi wyrzuty, że nie kastrowałam szczura u nich stwierdziłam, że więcej tam nie pójdę.
Przychodnia weterynaryjna "Pankracy"
ul. Maratońska 1 lok.1
26-600 Radom
tel./fax 048 331 52 76
Kuszaj Marcin
Struga 19/21
508 298 757
Przyjmuje:
pon-pt: 9-12 15-19
sob: 10-14
dr. Kuszaj sam trzyma szczury. Jest bardzo miły i życzliwy, bardzo dokładnie bada swoich pacjentów, widać, że weterynaria to jego pasja. Nie wiem jak z kastrowaniem szczurów, kontakt do niego złapałam już po kastracji mojego szczura.
oraz:
Lecznica dla zwierząt UNI-WET
ul. Batorego 11
26-600 Radom
tel: 048 363 33 37
tel. dyżurny całodobowy: 0 601 383 183
e-mail: uni-wet.radom@wp.pl
http://www.uni-wet.xt.pl
pon. - pt. 8.00 - 20.00
sob. 9.00 - 14.00
dr. Napieraj wyprowadził na prostą moje szczury z zapalenia oskrzeli.
Byłam też kilka razy z moimi szczurami w przychodni "Pankracy" w Radomiu, ale obsługa w ogóle mnie nie zadowala. Zazwyczaj jak przyjeżdżałam ze szczurami byli bezradni, nie chcieli badać, słyszałam teksty typu "ale ja nie znam się na szczurach", "i co ja mam zrobić temu szczurowi?", "niech Pani nie kombinuje". Raz przyjechałam z krztuszącym się szczurem, to stwierdzili, że ja panikuję i szczurowi nic nie jest "tylko sobie zwymiotował"... a szczury NIE WYMIOTUJĄ.
Miałam też obiekcje co do dużego brzucha jednej z moich szczurzyc, to jeden wet w ogóle nie podjął się nawet badania, a drugi z łaską zrobił USG jak zażądałam by zrobił, przy czym mówił do mojego szczura "mysza nie ruszaj się"... A po tym jak robił mi wyrzuty, że nie kastrowałam szczura u nich stwierdziłam, że więcej tam nie pójdę.
Przychodnia weterynaryjna "Pankracy"
ul. Maratońska 1 lok.1
26-600 Radom
tel./fax 048 331 52 76
9 duszyczek za TM [*]
Re: [RADOM] polecani i niepolecani
za Napieraja to ja podziękuje nie wiem jak z szczurami ale omal nie zabił mi psa. A tak w skrócie. Suka 11 lat zaszła w ciąze ( wiem nie wiek nie pora ( my na działce babcia z psem)) stało się . Pojechałam do Napieraja z sunia bo ja telepało i bardzo ziała cycki miała powiększone i mleko jej ciekło( jego wspólnik asystent mniejsza o to )( piątek) spojrzał na nia pomacał i mówi do mnie tak: suka mozliwe ze jest w ciązy jak urodzi do poniedziałku to znaczy ze była w ciązy powiedział ze jak zacznie rodzić oby nic nie robic chyba ze po 15 min szczeniak nie bedzie chciał wyjsc. Jade do domu z sunia 2 godziny puźniej odeszły wody suka ma skurcze ale nic nie idzie wkoncu wychodzi 1 szczenie 10 minut mija on nie chce wyjsc suka nie ma skurczy dzwonie do niego on do mnie mówi. załóz rekawiczki posmaruj oliwa i ciągnij :/ więc i tak zrobiłam . szczenie martwe. suka dalej ma skurcze 1 szczeniak wyszedł w czastkach ( sobota ) pojechałysmy do napieraja bo suce coś ciemnego ciekło powiedzał ze się czysci. i dał jej zastrzyki jakies rozkurczowe czy cos takiego. ( niedziela ) znowu zastrzyk i nadal jej cieknie więc kazał przyjechac w poniedziałek na USG a więc pojechalismy ( wziął 50 zł) nic nie widział na usg wszystko miało byc ok. przyjechalismy do domu ( suka ciagle ostro ziała i jak niegdy nie spała ze mna na łózku tak teraz ciągle na łózku). staneła łapami przednimi na oparciu a tyłkiem na łózku wyleciał jej kolejnyszczeniak w cząstakch. ale się zdenerwowałam suka w samochód i do lekaza na wolności ( koło mini mala) tam zrobili jej zdjęcie i wykryli 2 kolejne martwe szczeniaki gnijace. i dopiero wyjeli ale ona miała szczescie. teraz ma 14 lat i zyje oc mało brakowało. Pytałam wetów innych czy mozliwe oby lekaz nie wyczół płod w dniu porodu ?? weterynarze zaczynaja się wtedy smiac bo jak by mu się chciało to wystarczyło by sprawdzić temperature kóra się zmienia 24h przed porodem ale kazdy mi powiedzał ze po prostu olał sprawe i suka by dostała zakazenia więc w ostatniej chwili ją uratowali. Pytałam się tego lekarza czy nie bezpieczniej jest dla takiej suki by wet był przy porodzie on powiedział ze nie bo suka da se rade. a jak szczeniak sie nie ruszał suka nie miała juz skurczy i siły to on wtedy kazał mi wyjmowac. eh troche nie na temat ale na Napieraja niechce juz więcej w zyciu patrzec ani na jego asystenta czy kim kolwiek on tam jest.