Wojna domowa! Pomocy!

[myszka]

:? hm... bardzo mi miło... wiecie, nie mówcie mi, że mało wiem o życiu, nie mówcie, że miło jest dostawać pieniądze od rodziców, bo nie znaci mojej sytuacji...
I jeszcze jedno, wiedziałam, że odrazu tak zareagujecie, ale chciałam przypomnieć, że jest to forum, i pisze się tu co się chcę [stosując sie do regulaminu]. Czytam uwarznie posty, wiem, że można trzymać 2 samce razem... czy ja cos na ten temat pisałam?? :?
I opdkreslam, że przykro mi że spotkałam sie z taka reakcją, na niezbyt ostre słowa...
Oto moje motto dla was: Nie bądźcie przewrażliwieni.

[Lulu]

[quote="myszka"] Czytam uwarznie posty, wiem, że można trzymać 2 samce razem... czy ja cos na ten temat pisałam?? :?
[/quote]

[quote="myszka"] Przepraszam, jesli kogos uraże tym postem, ale jesli nie ma sie warunków w domu, jak i warunków finansowych to nie powinno się decydowac na szczurka, a przynajmniej na 3 i to różnej płuci [czy jak to sie tam pisze ]. [/quote]

:roll:

[myszka]

No i co wdług ciebie z tego wynika?? naprawde nie chce sie kłucic, chodź jestem na to podatna, ale oprostu nie moge przeboleć takich tekstów :? napisałam, że jak ktos nie ma WARUNKÓW to niepowinien sie decydowac na 3 szczury i to innej płuci! ale ja nie mam nic do trzymnania ich w dogodniejszych warunkach! napisałam, że przepraszam. Koniec tematu
WYBACZCIE że mówięc co myślę...

[Lulu]

mam taka bardzo wkurzajaca wade: zawsze musze miec ostatnie slowo. zapewne tym razem mi sie nie uda, bo to internet, a moj dostep do niego jest bardzo ograniczony :/

co wg mnie wynika? zapytalas sie, czy cos na ten temat pisalas. wiec Ci odpowiedzialam. nie rozumiem czemu sie wypierasz... i co ma piernik do wiatraka. wiem, ze gdybym miala lepsze warunki to moglabym miec nawet wiecej niz 3 ogonki, ale nie o tym byla rozmowa i dobrze o tym wiesz...

dyskusja na ten temat jest bezsensowna... ale jak pisalam wczesniej, musze miec to ostatnie slowo. nie moglam sie powstrymac :?

i wybaczam Ci.

-------------------------------------------------------------
dopisanie:
wracajac do tematu. ma ktos pomysl jak zaprzyjaznic Osame z Lucy??

[myszka]

[quote="LuLu"]i wybaczam Ci.[/quote]
no to po sprawie, choć dalej nie rozumiem o co chodzi z trzymaniem 2 szurów razem
.................
POmysłu na oswojenie niestety nie mam,łączyłam tylko raz samiczkę z dwoma samiczkami [udało się ] ale nie wiem co w t5akim wypadku ci poradzić.