Nasze szczurki i cos jeszcze:)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Nasze szczurki i cos jeszcze:)
„gdy ktoś krzywdzi psa anioł traci pióro,
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!”
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!”
Re: Nasze szczurki i cos jeszcze:)
fajniutkie zdjecie!
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: Nasze szczurki i cos jeszcze:)
Cos mi wrzucanie fotek nie wychodzi zwlaszcza teraz podczas remontu mamy nadzieje ze ciurki sie nie pochoruja
„gdy ktoś krzywdzi psa anioł traci pióro,
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!”
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!”
Re: Nasze szczurki i cos jeszcze:)
Na dzien dobry dziewczyny http://picasaweb.google.pl/lh/photo/but ... directlink
a tu cala reszta czyli link do albumu
a tu cala reszta czyli link do albumu
„gdy ktoś krzywdzi psa anioł traci pióro,
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!”
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!”
Re: Nasze szczurki i cos jeszcze:)
ciekawe co one tam zgubiły - bo wyglądają jak ekipa śledcza
Girls: Gallifrey Charmerie & Charlotte, Gallifrey Black Rose & Black Angel
[*]Sky, [*]Bess i [/color][/b][*]Graphi[/color][/b] - merchowe czapeczniki
[*]Cleo - jedyna w swoim rodzaju pani ambasador szczurzego raju[/color]
[*]Sky, [*]Bess i [/color][/b][*]Graphi[/color][/b] - merchowe czapeczniki
[*]Cleo - jedyna w swoim rodzaju pani ambasador szczurzego raju[/color]
Re: Nasze szczurki i cos jeszcze:)
Co zgubiły? Trudno orzec, ale czego szukały? : http://picasaweb.google.pl/renuta1990/S ... 7582624754
Cokolwiek to było: http://picasaweb.google.pl/renuta1990/S ... 1886351794 wszyscy won! Moje!
śliczne, a jakie zgrabne!
Cokolwiek to było: http://picasaweb.google.pl/renuta1990/S ... 1886351794 wszyscy won! Moje!
śliczne, a jakie zgrabne!
Re: Nasze szczurki i cos jeszcze:)
Heh chlopaki jak i dziewczyny czuja sie dobrze nawet chyba czasem za dobrze bo po nocach urzadzaja koncerty grania na pretach klatki... Remont tez niezle zniosly i nawet sie "zaprzyjaznily" (choc bardziej pasuje- zaakceptowaly) z kotami i psem z ktorymi przebywaly w te dni. Przed wczoraj podczas wieczornych zabaw chlopaki zrobili niezle zamieszanie. Altek wykombinowal jak wlezc do szafy w ktorej sie zagubil wiec skupilismy uwage na jego odszukaniu(zanim by cos pogryzl) a ze bardzo szybko poszukiwania sie skonczyly wrocilismy z Altek do Baltka ktory sobie wasy opalal szok .... wystarczylo go sposcic z wzroku a on w mgnieniu oka czmych do swieczki... mam nadzieje ze mu nic nie bedzie choc jak go zabralismy byl w wiekszym chyba szoku ze go zabieramy niz ze cos mu sie z wasami dzieje, po ogledzinach pierwsze co zrobil znowu pobiegl do swieczki na szczescie juz zgaszonej
„gdy ktoś krzywdzi psa anioł traci pióro,
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!”
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!”
Re: Nasze szczurki i cos jeszcze:)
Chlopaki byli dzis na pierwszym swoim spacerku oczywiscie zamiast siedziec grzecznie pod bluza chcieli pobiegac po trawce na co zgody nie dostaly- boje sie je stracic a na takiej duzej przestrzeni ciezko scigac szczura tak tez musza poczekac na "kojec"
„gdy ktoś krzywdzi psa anioł traci pióro,
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!”
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!”
Re: Nasze szczurki i cos jeszcze:)
Możesz też zrobić szelki i smyczkę, ja wczoraj jedną wyprodukowałam
A tak w ogóle to śliczne zwierzaczki
A tak w ogóle to śliczne zwierzaczki
Ze mną: już żaden szczurek...
Oraz piesek Czika, tymczas Antoś, tymczas kotek Oczko
Za TM [*]: Schizia, Tequila, Ciapek, Nina, Sepsa, Kokaina, Heroina, Emi, Sonic, Juna, Filiżanka, Jacky
I dwa skoki Kleopatra i Nefretete [*]
Oraz piesek Czika, tymczas Antoś, tymczas kotek Oczko
Za TM [*]: Schizia, Tequila, Ciapek, Nina, Sepsa, Kokaina, Heroina, Emi, Sonic, Juna, Filiżanka, Jacky
I dwa skoki Kleopatra i Nefretete [*]
Re: Nasze szczurki i cos jeszcze:)
Zapasy chlopakow w ziemi
a tu cala reszta foteczek chlopakow- ostatnio czesto wrzucalam dziewczyny wiec teraz na nich kolej
Astry dziekuje a na te smycze nie mam pomyslu narazie musze chyba na forum pokopac i znalesc material
a tu cala reszta foteczek chlopakow- ostatnio czesto wrzucalam dziewczyny wiec teraz na nich kolej
Astry dziekuje a na te smycze nie mam pomyslu narazie musze chyba na forum pokopac i znalesc material
„gdy ktoś krzywdzi psa anioł traci pióro,
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!”
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!”
Re: Nasze szczurki i cos jeszcze:)
Zapomnialam linku do albumu
„gdy ktoś krzywdzi psa anioł traci pióro,
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!”
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!”
Re: Nasze szczurki i cos jeszcze:)
http://picasaweb.google.pl/renuta1990/C ... 5514087490
http://picasaweb.google.pl/renuta1990/C ... 4369070402
Cuda, cuda
http://picasaweb.google.pl/renuta1990/C ... 4369070402
Cuda, cuda
Ze mną: Koda, Sitka, Kenai, Denahi, Toffik
za TM: Kasia, Edgar, Filip i 14 innych pupilków (*)
za TM: Kasia, Edgar, Filip i 14 innych pupilków (*)
Re: Nasze szczurki i cos jeszcze:)
Wczoraj 11 czerwca chlopaki przeszli operacje- kastracje jak jak wczesniej wspominalam. Bylo strasznie- najpierw chcieli uciec z kartonu wygryzajac potezna dziure a pozniej te okropne piski jakby byli powoli rozrywani no i za kazdym razem uciekali do pana ktory ich zabral z domu(mojego chlopaka) z drugiej strony pani doktor byla zdumiona ze sa to takie okazy zdrowia- duze(jeden 450g drugi 420g) zdrowe zeby, ladna siersc
zabieg nie trwal tyle co wybudzanie- sadzilam ze szybciej to bedzie sie dzialo i wsumie sie podzialo bo po 3 godzinach uslyszelismy ze jesli nie chcemy zostawic ich na obserwacji to mozemy zabrac chlopakow do domu pod warunkiem ze co 15min bedziemy zakraplac im oczka i dzwonic gdyby cos sie dzialo... nie sadzilam ze przez to wybudzanie bedzie tyle problemow- Baltuś po 6godz zaczol sie poruszac a kolo 8godz juz nie chcial zeby mu zakraplac oczy, z Altkiem bylo gorzej albo gorzej znosil wyburzanie bo przez 8 godz byl bezwladny,przez pewien czas myslelismy ze stracil oczko- ze mu wyschlo ale duza ilosc kropel poprawila jego stan, po 10godz dostal drgawek i byl blisko hipotermii, jak odzyskiwal przytomnosc zaczol szukac swojego hamaczka i tam tez dostal butelke z ciepla woda i okryty szmatka tak samo jak Baltek. W dzien duszno, goraco a w nocy lodowato wiec nie malo sie napilnowalismy choc przez noc pilnowal moj chlopak bo mnie zwalilo z nog doslownie
Dzis chlopaki dostali pierwsza dawke antybiotyku i o dziwu obylo sie bez problemu z podawaniem- skruszona tabletke z woda sami zlizywali z talerzyka( odpukac) za to zaczeli startowac do siebie i przy kazdej probie polaczenia sycza warcza na siebie
Mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze i szybciutko wroca do zdrowia a jak narazie to im chyba znowu butelki z ciepla woda dam bo chlodno sie robi
zabieg nie trwal tyle co wybudzanie- sadzilam ze szybciej to bedzie sie dzialo i wsumie sie podzialo bo po 3 godzinach uslyszelismy ze jesli nie chcemy zostawic ich na obserwacji to mozemy zabrac chlopakow do domu pod warunkiem ze co 15min bedziemy zakraplac im oczka i dzwonic gdyby cos sie dzialo... nie sadzilam ze przez to wybudzanie bedzie tyle problemow- Baltuś po 6godz zaczol sie poruszac a kolo 8godz juz nie chcial zeby mu zakraplac oczy, z Altkiem bylo gorzej albo gorzej znosil wyburzanie bo przez 8 godz byl bezwladny,przez pewien czas myslelismy ze stracil oczko- ze mu wyschlo ale duza ilosc kropel poprawila jego stan, po 10godz dostal drgawek i byl blisko hipotermii, jak odzyskiwal przytomnosc zaczol szukac swojego hamaczka i tam tez dostal butelke z ciepla woda i okryty szmatka tak samo jak Baltek. W dzien duszno, goraco a w nocy lodowato wiec nie malo sie napilnowalismy choc przez noc pilnowal moj chlopak bo mnie zwalilo z nog doslownie
Dzis chlopaki dostali pierwsza dawke antybiotyku i o dziwu obylo sie bez problemu z podawaniem- skruszona tabletke z woda sami zlizywali z talerzyka( odpukac) za to zaczeli startowac do siebie i przy kazdej probie polaczenia sycza warcza na siebie
Mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze i szybciutko wroca do zdrowia a jak narazie to im chyba znowu butelki z ciepla woda dam bo chlodno sie robi
„gdy ktoś krzywdzi psa anioł traci pióro,
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!”
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!”