___________
Już nie był szczurem, nigdy nie był. Jedyne co mi przychodzi do głowy to przyjaciel, brat, towarzysz z chęcią do życia, może anioł, może bóg. Każdego ranka witał mnie wisząc na prętach klatki. To on zawsze się wyrywał z objęć, by biegać, by wspinać się po mojej głowie, by zaczepiać resztę leni do zabawy.
![Obrazek](http://www.imagic.pl/files/21226/thumbs/Bez%20nazwy%201.jpg)
__________
Rozerwana na pół. Zgnieciona świadomością utraty przyjaciela. Szymon mnie przytulił. Przyszła mama i powiedziała: "Wiedziałaś dobrze, że krótko żyją. Teraz nie płacz, bo jest on w lepszym miejscu. W niebie.". Po tych słowach wstałam i poszłam po pudełko oraz wyjęłam z szafki koszulkę, która miała mój zapach. Włożyłam ją do pudełka, by zawsze o mnie pamiętał. By wiedział, że ja nie zapomnę. Położyłam go, przeprosiłam, wyznałam uczucia. Do łapek wsadziłam kawałek orzechowego biszkopta żeby miał słodko. Tam, na górze.
_________
Zawsze spał z Apollem, albo z Zefirem. Tulił się podczas drzemek. Był cieplutką, puchatą kuleczką. Wywracał się na bok, w śnie, wystawiając swoje łapki w różnych pozach. Czasami nawet wydawało mi się, że widziałam uśmiech na jego małej buzi. Silny i energiczny, a zarazem, nieświadomie, miziasty. Chłopiec o dwóch twarzach.
![Obrazek](http://www.imagic.pl/files/21226/thumbs/Bez%20nazwy%202.jpg)
________
Wyszłam na zewnątrz. Szymon wziął łopatę. Wybraliśmy drzewko. To właśnie na tej jabłoni rodziły się najlepsze owoce. To właśnie pod tym drzewem spędziłam mnóstwo wspaniałych chwil. To właśnie pod tym drzewem miał spocząć Heliosek. Szymon wykopał dziurę w ziemi, spojrzał na mnie. Delikatnie włożyłam do ziemi pudełko i patrzyłam jak kolejne grudki zakrywają mojego przyjaciela. Pożegnałam się.
Nie wiem co mu było. Jeszcze wczoraj tryskał radością. Najważniejsze, że się nie męczył. Odszedł po cichutku, szybko. Teraz niech jego duszyczka doleci za tęczowy most. Niechaj będzie mu tam dobrze.
________
Helios był prawdziwym bogiem słońca. Koronę z promieni zakrywał dobrym humorem, ciepłem, radością. Rydwanu nie miał, ale od wschodu do zachodu słońca pokazywał siłę ducha.
![Obrazek](http://www.imagic.pl/files/21226/thumbs/Heliosek.jpg)
________
Kochałam go całym sercem, był ważną osobą w moim życiu. Był kimś więcej niż tylko szczurem, ba, nawet więcej niż człowiekiem. Czy był szczęśliwy? Nie wiem. Nic mi nie powiedział. Dowiem się jak się zobaczymy, a obiecuję kochany, spotkamy się jeszcze. Całą siódemką. Obiecuję. Kocham Cię.
[*]