Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz

Niepokojące zachowania szczurów, objawy chorób i ich leczenie.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Zuzolka
Posty: 332
Rejestracja: pn mar 21, 2011 3:37 pm
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz

Post autor: Zuzolka »

Nawet nie zdążyłam zobaczyć skąd leci krew, czy z moczem czy po chwili bo od wczoraj Fredka ma normalną barwę moczu. Przynajmniej tak mi się wydaje bo gdy przechodzi i zostawia kropelki to są normalne. W klatce na papierze też nie ma czerwonych plam jak do tej pory. A skubana gdy chce zobaczyć mocz i wkładam ją do transportera przeźroczystego po spaniu to za chiny nie chce tam zrobić siku. Nie wiem czy to jest dobra wiadomość, powinnam się cieszyć ale niepokoi mnie to, że tak szybko zadziałał antybiotyk. Ale dzisiaj to już się dobiłam. Przy mizianiu zobaczyłam u Bilego guza ? Na brzuszku po prawej od penisa. Okrągłe, dosyć spore, nie malutkie i co najgorsze to chyba nie da się nim swobodnie ruszać... Załamka. A jutro święto. Nie wiem czy jechać znów do Wrocławia, najwcześniej w czwartek czy iść gdzieś u mnie.
w mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz

Post autor: nausicaa »

a to nie jakiś ropień? biły się ostatnio? albo kaszak. albo nie wiem, kojarzy mi się jeszcze z przepukliną, o ile szczury mogą mieć. twarde czy miękkie? boli go przy obmacywaniu?zrób zdjęcie, jak się da.
u samców takie guzy na brzuchu widoczne raczej rzadko się zdarzają, prędzej wewnętrzne.
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
Zuzolka
Posty: 332
Rejestracja: pn mar 21, 2011 3:37 pm
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz

Post autor: Zuzolka »

Byłam u weta z nim i wiem, że nie jest złączony i nie boli Bilusia. Jest twardy. Z tego co zrozumiałam to jakiś gruczolak,przynajmniej tak nazwała to coś wetka.
w mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz

Post autor: Nisia »

Co do Fredki - myślę, że "ugrałaś" trochę czasu.
Ja bym zrobiła tak: dawaj jej na razie antybiotyk i nie denerwuj się. Pojedź na kontrolę wtedy, kiedy pan doktor wyznaczył. Warto by wtedy zrobić ogólne badanie moczu (posiewu na razie nie ma sensu, jak napisałam, posiew to min. 2 tygodnie po odstawieniu antybiotyku). Przynajmniej wyjdzie, czy stan zapalny (białko, leukocyty w moczu) został zażegnany. Jeśli natomiast krew pochodzi z dróg rodnych, to mogła być wynikiem stanu zapalnego, który jest leczony przez antybiotyk. Niewykluczone, że w nieodległej przyszłości kastracja będzie konieczna, ale masz w ten sposób troszkę czasu na uzbieranie kasy (tak mi się przynajmniej wydaje). Niezależnie od zależności, po antybiotyku będziesz musiała patrzeć, czy to wróci, czy nie.
Właściwie dobrany antybiotyk działa migiem - choć należy go podawać przez dłuższy czas. Może być nawet tak, że po kilku dniach przestanie lecieć krew. Ale to się tylko cieszyć.
Awatar użytkownika
Zuzolka
Posty: 332
Rejestracja: pn mar 21, 2011 3:37 pm
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz

Post autor: Zuzolka »

Fredka wczoraj znów miała czerwonawy mocz. A dzisiaj, zaglądając jej do klatki na papierze są plamy takie żółto-beżowe. A to chyba jest normalny odcień. Ale co do wczoraj to tak coś czułam, że nie mam się co cieszyć za wczasu.
Nisia dziękuję Ci. Myślę, że to co piszesz bardzo mi się przyda. Wam wszystkim dziękuję : )
w mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz

Post autor: Nisia »

Nie wiem, jaki masz kolor na myśli? Czy mogłabyś zrobić zdjęcie? (Trochę już tych kolorków widziałam ;) )
Jeśli wróciło, zwróć się do weta. Ale pokaż też tutaj fotę ;)
Awatar użytkownika
Zuzolka
Posty: 332
Rejestracja: pn mar 21, 2011 3:37 pm
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz

Post autor: Zuzolka »

http://imageshack.us/photo/my-images/10 ... 60353.jpg/
to jest papier, jeden z paru na którym były dzisiaj takie siuśki. W 2-ch miejscach są takie ciemniejsze plamki, one są takie lekko czerwonawe, ale trzeba się przyjżeć im z bliska. Odcień na dole zdjęcia troszkę różni się od rzeczywistego, ponieważ jest ciemniejszy niż jest. Jak zobaczę, że jest jakiś inny kolor to też wstawię fotki.
Wczoraj siuśki były ciemniejsze niż dziś.
w mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz

Post autor: Nisia »

Jak dla mnie, to, co pokazałas, to krew. Rozcieńczona moczem.
Awatar użytkownika
Zuzolka
Posty: 332
Rejestracja: pn mar 21, 2011 3:37 pm
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz

Post autor: Zuzolka »

Na zdjęciu w rzeczywistości jest to jaśniejsze, ale być może i jest to rozrzedzona krew. Za tydzień mamy wizyte.
Ale widzę, że jest lepiej, ten mocz nie jest aż tak ciemno czerwony jak był wcześniej. Nie ma takich plam.
w mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Awatar użytkownika
Zuzolka
Posty: 332
Rejestracja: pn mar 21, 2011 3:37 pm
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz

Post autor: Zuzolka »

Wczoraj zakończyłam antybiotykokuracje. Może poprawa jako tako jest ale na pewno nie taka, żebym już nie musiała podejmować dalszych kroków. Jutro wrzucę tu fotkę tego co wczoraj sprzątnęłam z podłogi. Załamałam się.

A temat o guzie Bilego chcę przenieść tu http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=30223 ponieważ dzisiaj zauważyłam coś niepokojącego. Proszę zajrzyjcie tam i poradźcie coś.
w mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Awatar użytkownika
Zuzolka
Posty: 332
Rejestracja: pn mar 21, 2011 3:37 pm
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz

Post autor: Zuzolka »

Wróciliśmy z Wrocławia. Przejdę do rzeczy bo jestem wykończona. W poniedziałek jedziemy na usg, żeby zobaczyć czy pęcherz nie jest pogrubiony i czy przypadkiem czegoś w nim niepożądanego nie ma. Dostałam do podawania jej UrinoVet cat. No, a ta krew i skrzepy faktycznie pochodzą z układu moczowego. Także wszystkiego dowiemy się w poniedziałek.

ps. i love pkp
w mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Awatar użytkownika
Zuzolka
Posty: 332
Rejestracja: pn mar 21, 2011 3:37 pm
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz

Post autor: Zuzolka »

Fredka miała zrobione usg przez Dr Piasecką, która potem opisała to. Z tego co mi mówiła to być może jest to krwiomacicze, lub macica jest powiększona i mam się przygotować na sterylizację. Pęcherz, nerki i inne bez widocznych zmian. Jednak Dr Piasecki powiedział, że być może gdzieś w cewce jest mała nadżerka, i to ona jest winowajcą. Lecz też nie chce mnie naciągać na leki, które i tak nie leczą ani ingerować chirurgicznie gdyż nie chce nie potrzebnie 'psuć' zwierzaka, tak powiedział. Póki jest dobrze, w sensie, że mała ma się ok to dajemy sobie spokój. Bacznie obserwując oczywiście. Jeśli zaś będzie jej to sprawiało ból, czy zanikną jej chęci do życia to wtedy Dr będzie się doszukiwał.
Tematu jeszcze nie chciałabym kończyć, chyba że opisywać będę to w ogólnym temacie.
Także to tyle jak na teraz..
w mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Objawy i leczenie”