Jak przekonać rodziców ( w szczególności mamę ) na szczurki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Jak przekonać rodziców ( w szczególności mamę ) na szczurki
Miałam myszkę, 2 lata temu mi zdechła. 3 miesiące później mieliśmy się przeprowadzić, i tata obiecał mi, że wtedy kupi mi drugą, żeby się nie stresowałą zmianą otoczenia. Przeprowadziliśmy się, a ja myszki nie dostałam.
Mama powiedziała mi, że ona nic nie wiedziała, że Tata mi ją obiecał. W dodatku ma uraz do myszki, bo raz otworzyła klatkę, i miałam w firance dziurę o średnicy 15cm.( klatka stałą na parapecie )
Moi rodzice wiedzą, że kocham zwierzęta, mamy dobre warunki, (mieszkanie 75 m2)
Bardziej chciałabym mieć szczurki, bo myszka jakoś mało kontaktowna była ( gryzła, nie dała się oswoić )
Mówię jej o tym cały czas, o ona nadal mówi, że nie ( cały czas chodzi jej o firankę ). Tatę zawsze łatwiej było mi przekonać, niż mamę.
Prosiłam moją siostrę, żeby pogadała o tym z mamą i też nic.
Marzę o szczurku, sama moge mu kupować pokarm, i inne pierdółki, mam czas, żeby się z nim bawić, wiem dużo o szczurach, wiem, że powinny być co najmniej 2...
Już nie wiem, co mam robić...
Mama powiedziała mi, że ona nic nie wiedziała, że Tata mi ją obiecał. W dodatku ma uraz do myszki, bo raz otworzyła klatkę, i miałam w firance dziurę o średnicy 15cm.( klatka stałą na parapecie )
Moi rodzice wiedzą, że kocham zwierzęta, mamy dobre warunki, (mieszkanie 75 m2)
Bardziej chciałabym mieć szczurki, bo myszka jakoś mało kontaktowna była ( gryzła, nie dała się oswoić )
Mówię jej o tym cały czas, o ona nadal mówi, że nie ( cały czas chodzi jej o firankę ). Tatę zawsze łatwiej było mi przekonać, niż mamę.
Prosiłam moją siostrę, żeby pogadała o tym z mamą i też nic.
Marzę o szczurku, sama moge mu kupować pokarm, i inne pierdółki, mam czas, żeby się z nim bawić, wiem dużo o szczurach, wiem, że powinny być co najmniej 2...
Już nie wiem, co mam robić...
Re: Jak przekonać rodziców ( w szczególności mamę ) na szczu
wiesz ja sie mamie nie dziwie bo szczury tez lubia zjadac firanki;) a tez nikt nie da Ci ogonka jak wybiegu nie bedziesz w stanie zapewnic.
co do namowy to najlepszym sposobem jest kontakt mamy z ogonkiem. bo ciezko jest namawiac kogos kto nie wie z czym to sie je a szczury kojarza mu sie wyłącznie z kanałem:)
co do namowy to najlepszym sposobem jest kontakt mamy z ogonkiem. bo ciezko jest namawiac kogos kto nie wie z czym to sie je a szczury kojarza mu sie wyłącznie z kanałem:)
u Aniołków:Krecik, Muszka, Czerniak, Gadzinka, Kluska, Pralka, Cola, Parówka, Twister
ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
- zuzka-buzka
- Posty: 2095
- Rejestracja: pt maja 14, 2010 12:24 pm
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jak przekonać rodziców ( w szczególności mamę ) na szczu
Jeżeli mama jest tak bardzo negatywnie nastawiona do gryzoni, to nie bierz szczurków. Są to kosztowne, niszczycielskie i wymagające zwierzęta. Nie raz trzeba za weta w tydzień zapłacic kilkaset złotych, a i tak trzeba będzie ogonka uśpic. Dobrze się zastanów, czy masz na to pieniądze... Pozdrawiam.
Alex [*][/color][/b] i Marty [*][/color][/b] u mnie od 09.10.10 Eldo od 11.11.10 Belusia [*][/color][/b] od 08.04.11 Jinxx od 24.05.12 Sykes i Danny od 25.09.12
Re: Jak przekonać rodziców ( w szczególności mamę ) na szczu
A klatka będzie stać w Twoim pokoju (ty+siostra?) czy w salonie (wspólnym pomieszczeniu)? Jeżeli w Twoim, to sprawa staje się ciut prostsza. Możesz zabezpieczyć pokój, np. wymienić firanki na krótsze itp. Wiadomo, że całkowicie go nie zabezpieczysz, bo gryzonie jednak muszą ścierać sobie na czymś siekacze (np. meblach...). Ale na pewno da się ograniczyć zniszczenia. Jeżeli nie przeszkadza Ci wygląd pokoju po porządnym zabezpieczeniu. Dlatego pytałam się wcześniej o pomieszczenie, w którym będzie stała klatka.
Przede wszystkim porozmawiaj z rodzicami (najlepiej z obojgiem jednocześnie). Szczerze i dojrzale. Nie żadne "obiecałeś, obiecałeś!", bo to tylko niepotrzebnie może ich poirytować.
I to, o czym wspomniała moja poprzedniczka. Pomyśl, czy będziesz w stanie wyrobić finansowo, gdy szczur zachoruje. Bo przecież koszty utrzymania bierzesz na siebie. To nie jest taka prosta sprawa, a zwierzaka nie można zostawić samego z chorobą, bo "i tak zdechnie".
Złotego środka nie ma. Ty najlepiej znasz swoich rodziców.
Przede wszystkim porozmawiaj z rodzicami (najlepiej z obojgiem jednocześnie). Szczerze i dojrzale. Nie żadne "obiecałeś, obiecałeś!", bo to tylko niepotrzebnie może ich poirytować.
I to, o czym wspomniała moja poprzedniczka. Pomyśl, czy będziesz w stanie wyrobić finansowo, gdy szczur zachoruje. Bo przecież koszty utrzymania bierzesz na siebie. To nie jest taka prosta sprawa, a zwierzaka nie można zostawić samego z chorobą, bo "i tak zdechnie".
Złotego środka nie ma. Ty najlepiej znasz swoich rodziców.
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem."
Re: Jak przekonać rodziców ( w szczególności mamę ) na szczu
co do ścierania zębów możesz nazrywać gałęzi brzozy, wyparzyć we wrzątku i dać. Najlepsza jest suszona. Takie coś można kupić też w zoologicznym, ale chyba lepiej to samemu zrobić. No i to musi rosnąć gdzieś z daleka od spalin samochodowych.
A klatkę możesz postawić gdzie indziej, nie na parapecie.
A klatkę możesz postawić gdzie indziej, nie na parapecie.
Re: Jak przekonać rodziców ( w szczególności mamę ) na szczu
Moja mama tez była przeciwna szczurkom, bo ogon bo cos. Mojego Ziomka znalałem na dworze i chciałem go oddać ale decyzja po 5 minutach siedzenia z nim na kolanach "Zostaje" Mama była wtedy w szpitalu i stwierdziłem ze postawie ja przed faktem dokonanym i CUD. Ziomka mam juz prawie 2 lata, mama go karmi głaska jak trzymam go na rekach. Teraz Ziomuś jest troche chory to mama dogląda. Oczywiscie nie obyło sie bez strat 2 firany jedna zasłona i moja koszula z dziurkami w rękawie
Wiem, ze Ziomek nie będzie ostatanim szczurem i zastanawiam sie nad parka szczurków ale nie wiem czy brac samca i samiczke czy jak
Wiem, ze Ziomek nie będzie ostatanim szczurem i zastanawiam sie nad parka szczurków ale nie wiem czy brac samca i samiczke czy jak
Re: Jak przekonać rodziców ( w szczególności mamę ) na szczu
ja zrobiłam inny myk.
zrobiłam zdjęcia z netu i powiedziałam że jak nie uratuje maluchów to pójda dla węża
decyzja była szybka
no i mam
zrobiłam zdjęcia z netu i powiedziałam że jak nie uratuje maluchów to pójda dla węża
decyzja była szybka
no i mam
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
Re: Jak przekonać rodziców ( w szczególności mamę ) na szczu
Na pewno nie samca i samiczkę, szczury mnożą się jak szalone i z jednej parki po pół roku możesz mieć 100 szczurówVolDan pisze:Wiem, ze Ziomek nie będzie ostatanim szczurem i zastanawiam sie nad parka szczurków ale nie wiem czy brac samca i samiczke czy jak
Większość z nas ma stada jednopłciowe, czyli kilku samców albo kilka samiczek. Ja mam 7 samiczek i 2 wykastrowanych chłopaków Żyją we względnej zgodzie Pewnie o tym nie wiedziałeś, kiedy znalazłeś Ziomka, ale szczury to silnie stadne zwierzęta i nie mogą żyć pojedynczo. Jeśli przygarniesz dwa szczurki tej samej płci, to na pewno zauważysz różnicę w zachowaniu
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
- Empathy
- Posty: 114
- Rejestracja: czw lut 09, 2012 12:38 am
- Numer GG: 39444484
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Jak przekonać rodziców ( w szczególności mamę ) na szczu
zuzka-buzka pisze: Nie raz trzeba za weta w tydzień zapłacic kilkaset złotych, a i tak trzeba będzie ogonka uśpic. Dobrze się zastanów, czy masz na to pieniądze..
Tutaj zuzka ma racje, miałam taki przypadek własnie że wydalam ponad 160 zloty w 2 dni, operacja sie odbyla a na drugi dzien szczurek zmarł.
Cóż szczury też lubią zjadać firany/zasłony nie tylko myszy , moje samczyki zjadły mi dosłownie pół zaslony, wspinały sie po niej i za kazdym razem na wybiegu jak odwróciłam zwrok ubywało zasłony ( pod tym względem każdy może być negatywnie nastawiony )
Szczury to łobuzy, w 2 tygodnie z nową samiczką pozbyłam sie 2 pościeli i guzików z pilota.
Fakt to kosztowne zwierzeta, musisz wiedzieć czy cie na nie stać, czy możesz poświęcić im swój czas, zamiast przekonywac mame pomyśl czy ty tak naprawde tego chcesz. Jeżeli sie uparłaś to jest duzo wątków z argumentami. Moją mame rozczuliły zdjęcia małych szczurków
Po drugiej stronie tęczy : Pimpuś [*] , Kotlet [*]
Ze mną:Sage. Scarlett Sisi Slayer
Ze mną:Sage. Scarlett Sisi Slayer
Re: Jak przekonać rodziców ( w szczególności mamę ) na szczu
No wiesz.. Może Twoi rodzice mają powód? Wiedz, że masz 15 lat i nie zarabiasz sama na siebie. Myślę, że powinnaś rodzicom opowiadać o tym że reagują na imię, mogą wychodzić na spacerki (specjalne smycze ze sznurowadeł http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-zro ... a-szczurka) i nawet to, że możesz podróżować ze swoimi podopiecznymi po domu np. w kieszeni.
Ze mną: jeszcze nie mam podopiecznych. ;]
Re: Jak przekonać rodziców ( w szczególności mamę ) na szczu
Ja przyniaosłam szczurkę do domu i powiedziałam : "I tak ja ją będę utrzymywać ".Mama po paru dniach dostrzegła w niej piękno i się przekonała nawet ostatnio sama jej karmę kupiła z wyższej półki Beaphar(kupiła 1 kg. i zapłaciła 40zł) a zwykle ja kupuje Vl .
Za Tm:
Bera(*) Siwa(*) Całusek(*) Zawsze zostaniesz w mym serduszku Nana (*) Milek (*)
Nasz wątek : http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38292
https://www.facebook.com/mini.zoo.92?ref=tn_tnmn
- Empathy
- Posty: 114
- Rejestracja: czw lut 09, 2012 12:38 am
- Numer GG: 39444484
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Jak przekonać rodziców ( w szczególności mamę ) na szczu
Klaudiaaa - Szczur to zwierze stadne nie powinno być same. Skoro twoja mama polubiła szczurki, wytłumacz jej teraz że ona musi mieć koleżanke/kolege zalezy jakiej płci jest twój szczur. : )
Po drugiej stronie tęczy : Pimpuś [*] , Kotlet [*]
Ze mną:Sage. Scarlett Sisi Slayer
Ze mną:Sage. Scarlett Sisi Slayer
Re: Jak przekonać rodziców ( w szczególności mamę ) na szczu
Wiem właśnie jej szukam koleżanki .Miałam kinder niespodziankę i teraz urządzam klatkę i mam ponad to mały remont w pokoju szukam szczurka do adopcji samiczki ale chcę ,żeby przyszła na gotowe .Chyba już to gdzieś pisałam ale rozumiem ,że każdy nie jest w stanie czytać mych wszystkich postów .Wiem ,że są stadne .
edit Kam
edit Kam
Za Tm:
Bera(*) Siwa(*) Całusek(*) Zawsze zostaniesz w mym serduszku Nana (*) Milek (*)
Nasz wątek : http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38292
https://www.facebook.com/mini.zoo.92?ref=tn_tnmn
- Empathy
- Posty: 114
- Rejestracja: czw lut 09, 2012 12:38 am
- Numer GG: 39444484
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Jak przekonać rodziców ( w szczególności mamę ) na szczu
Tak tak w pełni cie rozumiem, dlatego nie naskoczyłam na Ciebie od razu tylko grzecznie napisałam. No to życze szczęscia w poszukiwaniu koleżanki, i wymiziaj tam panne ode mnie.
Po drugiej stronie tęczy : Pimpuś [*] , Kotlet [*]
Ze mną:Sage. Scarlett Sisi Slayer
Ze mną:Sage. Scarlett Sisi Slayer
Re: Jak przekonać rodziców ( w szczególności mamę ) na szczu
Dziękujemy :* .Mała Wyniziana.Znalazłam już fajną ofertę z Zielonej Góry 2 samiczki Fuzz ale właścicielka nie odpisuje .
Za Tm:
Bera(*) Siwa(*) Całusek(*) Zawsze zostaniesz w mym serduszku Nana (*) Milek (*)
Nasz wątek : http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38292
https://www.facebook.com/mini.zoo.92?ref=tn_tnmn