Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka - RENIA :)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Duecik Bez Siostrzyczek :(
Martini... niebieska kuleczko... aż nie wiadomo co napisać
miała być impreza !
Niby żadne z nas Cię nie widziało, nie miziało pod bródką, ale każde z nas czuło, jakbyś była bliska sercu...
Przykro mi bardzo, tulę mocno, chociaż miała piękne, szczęśliwe i długie życie...
a i tak za krótkie
miała być impreza !
Niby żadne z nas Cię nie widziało, nie miziało pod bródką, ale każde z nas czuło, jakbyś była bliska sercu...
Przykro mi bardzo, tulę mocno, chociaż miała piękne, szczęśliwe i długie życie...
a i tak za krótkie
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Re: Duecik Bez Siostrzyczek :(
Uni, co tam u Was? Jak tam Shenzi?
Mam nadzieję, że wszystko dobrze. Pozdrawiam serdecznie!
Mam nadzieję, że wszystko dobrze. Pozdrawiam serdecznie!
Re: Duecik Bez Siostrzyczek :(
Martiniiii???
[*][/size][/b]
.....
zbyt długo mnie tu nie było....
[*][/size][/b]
.....
zbyt długo mnie tu nie było....
Re: Duecik Bez Siostrzyczek :(
Uni, dopiero się dowiedziałam! Strasznie, strasznie współczuję!
Re: Duecik Bez Siostrzyczek :(
O raju, dopiero przeczytałam... Uni, trzymaj się ciepło! Zrobiłaś wszystko, co dało się zrobić... Niestety tak to jest z naszymi ogoniastymi - choroby postępują zbyt szybko, zwykle nic już nie da się zrobić...
Re: Duecik Bez Siostrzyczek :(
Hej hej, co u białego kłębuszka waty...? I u Was ogółem?
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Re: Duecik Bez Siostrzyczek :(
też mi się tęskni, może chociaż słówko ?
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Re: Duecik Bez Siostrzyczek :(
Nie mogę uwierzyć... Martinko! Piękny Niebieściaku! Ty wiecznie miałaś być z nami.. i chociaż nigdy ciebie nie widziałam, byłaś najbliższym sercu szczurkiem, ze wszystkich poznanych, tu, na forum. I pomimo braku imprezy 3-urodzinowej, dożyłaś pięknego wieku, zachowując radość i pogodę ducha.
Bardzo mi przykro, Uni.
A jak się czuje Białoszek?
Bardzo mi przykro, Uni.
A jak się czuje Białoszek?
Re: Duecik Bez Siostrzyczek :(
cicho... tęskno ...
głaski białemu kłębuszkowi, a ku Wam uśmiech ślę
głaski białemu kłębuszkowi, a ku Wam uśmiech ślę
Re: Duecik Bez Siostrzyczek :(
Co słychać u Shenzi? Mizianko dla niej i pozdrowienia od Gwiazdek.
Bezszczurowo - Werter w nowym domku
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
Re: Duecik Bez Siostrzyczek :(
nareszcie powróciłaś, uni, a czemu tutaj nie czekają na nas dobre wieści ?
Re: Duecik Bez Siostrzyczek :(
Martini miziaku niebieski [*]
Serdeczne pozdrowienia dla Was i buziaki dla Shenzi
Serdeczne pozdrowienia dla Was i buziaki dla Shenzi
Nasza brygada-pamiętamy tęsknimy
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Re: Duecik Bez Siostrzyczek :(
Jesteśmy, kochani... żyjemy, i staramy się śledzić na bieżąco wydarzenia w zaprzyjaźnionych tematach na forum. A że u nas w temacie cisza - cóż, czasu nie miałam ostatnio wolnego za wiele, i jakoś zresztą nie sprzyjał pisaninie...
Miesiąc mija jak nie ma już naszego kochanego niebieściaczka, a nam wciąż trudno przywyknąć do jego braku w domu. Uczymy się jego nieobecności razem z Shenzi, dla której jak się okazało, Martini była oczami i uszami, ożywiającą iskierką wiodącą poprzez niewyraźny, zamazany świat białaska...
Nie wszyscy wiedzą, że nie możemy już więcej dobierać ogonków ; leki przeciwalergiczne zrobiły zbyt wiele nieodwracalnego zła u naszej córki i jej zdrowie musi być naszym priorytetem. Szczerze myśląc, w trosce o białaskę, rozważałam nawet dołączenie jej do czyjegoś stada, ale zostałam przez rodzinę zakrzyczana a pomysł okrzyknięto jako prawdziwie nieludzki wobec Shenzi, wcześniej już raz oddaną. Patrząc w rozszerzone niedowierzaniem i oburzeniem oczy córki prawie że widziałam siebie za ileś lat w jakimś domu spokojnej starości
Prędzej chyba pozwoliliby mi przyjąć dla Shenzi malutkiego szczeniaczka, skoro przedtem półtora roku swego życia spędziła tylko z psem... Ale też chyba nie będziemy już ryzykować
Shenzi jest więc z nami i dajemy jej siebie, na ile tylko można, traktując z tkliwością, dbając o jak największą bliskość między nami; śpi w naszym łóżku kiedy chce, a my staramy się o rozrywki i nowe przyjemności dla niej. Jak zbyt długo się zaszywa w domku, bierzemy śpiocha na ręce i miętolimy w dwójnasób. Jest już niej taki pieszczoch jak Martini, podobnie przymyka oczka i rozwiera paluszki łapki trzymanej na ludzkim ramieniu, tuż przy rozanielonym pysiu ...
Apetytu nie straciła, co i cieszy, i nie. Nie zwyżkuje na wadze, ale z uwagi na obawy o jej stan psychiczny po śmierci koleżanki nie poddaliśmy jej dietetycznym restrykcjom, więc także i nie schudła. Może teraz spróbujemy, co będzie oznaczać nasze posiłki w innych pomieszczeniach.
Jak ją ostatnio odrywałam od swojej kanapki, to wraz ze spożywczym łupem w szponach wszystkich czterech kończyn. Nie ustaje w polowaniach na to, co niedozwolone
Lubię zaglądać do niej do domku, wziąć w dłonie i wygłaskać w rękach, a ona aż cała się wije i zadowolona nadstawia do pieszczot brzuszek, wszystkie łapeczki, zupełnie jak małe kociątko. I nie przeszkadza jej nawet, gdy się ją uniesie wysoko w górę, tylko się przekręca to w tę, to w tamtą stronę, byle człowiek nie ominął żadnego skrawka szczurzego ciałka.
Trochę fotek; na ostatniej ma prawie migrenową minę z powodu tej fotograficznej sesji.
Pozdrawiamy!
Miesiąc mija jak nie ma już naszego kochanego niebieściaczka, a nam wciąż trudno przywyknąć do jego braku w domu. Uczymy się jego nieobecności razem z Shenzi, dla której jak się okazało, Martini była oczami i uszami, ożywiającą iskierką wiodącą poprzez niewyraźny, zamazany świat białaska...
Nie wszyscy wiedzą, że nie możemy już więcej dobierać ogonków ; leki przeciwalergiczne zrobiły zbyt wiele nieodwracalnego zła u naszej córki i jej zdrowie musi być naszym priorytetem. Szczerze myśląc, w trosce o białaskę, rozważałam nawet dołączenie jej do czyjegoś stada, ale zostałam przez rodzinę zakrzyczana a pomysł okrzyknięto jako prawdziwie nieludzki wobec Shenzi, wcześniej już raz oddaną. Patrząc w rozszerzone niedowierzaniem i oburzeniem oczy córki prawie że widziałam siebie za ileś lat w jakimś domu spokojnej starości
Prędzej chyba pozwoliliby mi przyjąć dla Shenzi malutkiego szczeniaczka, skoro przedtem półtora roku swego życia spędziła tylko z psem... Ale też chyba nie będziemy już ryzykować
Shenzi jest więc z nami i dajemy jej siebie, na ile tylko można, traktując z tkliwością, dbając o jak największą bliskość między nami; śpi w naszym łóżku kiedy chce, a my staramy się o rozrywki i nowe przyjemności dla niej. Jak zbyt długo się zaszywa w domku, bierzemy śpiocha na ręce i miętolimy w dwójnasób. Jest już niej taki pieszczoch jak Martini, podobnie przymyka oczka i rozwiera paluszki łapki trzymanej na ludzkim ramieniu, tuż przy rozanielonym pysiu ...
Apetytu nie straciła, co i cieszy, i nie. Nie zwyżkuje na wadze, ale z uwagi na obawy o jej stan psychiczny po śmierci koleżanki nie poddaliśmy jej dietetycznym restrykcjom, więc także i nie schudła. Może teraz spróbujemy, co będzie oznaczać nasze posiłki w innych pomieszczeniach.
Jak ją ostatnio odrywałam od swojej kanapki, to wraz ze spożywczym łupem w szponach wszystkich czterech kończyn. Nie ustaje w polowaniach na to, co niedozwolone
Lubię zaglądać do niej do domku, wziąć w dłonie i wygłaskać w rękach, a ona aż cała się wije i zadowolona nadstawia do pieszczot brzuszek, wszystkie łapeczki, zupełnie jak małe kociątko. I nie przeszkadza jej nawet, gdy się ją uniesie wysoko w górę, tylko się przekręca to w tę, to w tamtą stronę, byle człowiek nie ominął żadnego skrawka szczurzego ciałka.
Trochę fotek; na ostatniej ma prawie migrenową minę z powodu tej fotograficznej sesji.
Pozdrawiamy!
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Duecik Bez Siostrzyczek :(
Uni. miło znów czytać co u Was. Z pewnością Shenzi dostaje od Ciebie tyle ciepła i czułości, że na pewno nie czuje się opuszczona, w końcu kiedyś jej życie nie było takie barwne, a ona sama nie była taka ważna.
Przesyłam dużo ciepła i dodatkowych uścisków dla bialaski buziaki
Przesyłam dużo ciepła i dodatkowych uścisków dla bialaski buziaki