Moderator: Junior Moderator
Kluska, eee... no.. miło mi? O.o Chociaż nie rozumiem, dlaczego Ci to poprawiło humor... tzn zrozumiałabym, jakbyś napisała że mnie popierasz, że się podpisujesz pod tym postem czy coś.. ale.. że Ci humor poprawiłam? O.o Nie rozumimKluska123 pisze:Rajuna Twój wpis poprawił mi humor z rana, dzięki
W razie jakbyś wpadała jednak do lecznicy to napisz, bo też się chyba wybiorę. A póki co trzymam kciuki za zachowanie mamusi i zdrówko dzieciaków!
Właśnie... to niestety średnio śmieszne. I ja mogę powiedzieć z całym sercem - popieram Cię Rajuna:)Rajuna pisze:Kluska, eee... no.. miło mi? O.o Chociaż nie rozumiem, dlaczego Ci to poprawiło humor... tzn zrozumiałabym, jakbyś napisała że mnie popierasz, że się podpisujesz pod tym postem czy coś.. ale.. że Ci humor poprawiłam? O.o Nie rozumimKluska123 pisze:Rajuna Twój wpis poprawił mi humor z rana, dzięki
Ja jestem po Waszej stronie, dostałam też wiadomość od noovej, rozbawił mnie tekst:
Mogłam to umieścić od razu w pierwszym poście, ale nie spodziewałam się, że mnie źle zrozumiecie.Naprawdę, dziecko, zastanów się nad sobą :/
Minął kolejny tydzień, rozrabiaki wyjadają mamie wszystko, piją już wodę z poidełka i się tłuką od rana do wieczora. Dzieciaki mają już 3 tygodnie i 2 dni, za tydzień chłopcy wędrują do osobnej klatki, a 2.listopada będą już do odbioru Oczywiście domki nie muszą się w tym dniu zjawić, bądź ze mną umówić, spokojnie przetrzymam maluszki do następnego weekendu 
Jednak chciałabym je razem oddać, naprawdę w ostateczności je rozdzielę. Będziesz szła może do weta skonsultować to oczko?
Tak, pisałam już wczoraj. Dzisiaj dr Strugała przyjmuje do 20ej, więc się wybiorę wieczorem z maluchami i dam znać. To pogadaj i skombinuj większą, jeszcze jest czas do 2. listopada 
i grrrrroźnej mamuśki ; )
