niewyjaśniona zagadka...

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

kasiek17b
Posty: 12
Rejestracja: pn paź 08, 2012 2:43 pm

niewyjaśniona zagadka...

Post autor: kasiek17b »

Hej, zdecydowałam, że napiszę to pytanie tutaj, ponieważ moje szczurki już nie żyją, a sprawa ich dotyczy.
Wyczytałam, że można dawać szczuraskom awokado, więc je kupiłam i starannie obrałam, żeby nie było skórki tylko sam miąsz. Wczoraj około 14 im dałam, ale chyba za bardzo im nie smakowało, więc stwierdziłam, że nie będa wybrzydzać tylko zjedza to co im dam. I zostawiłam je zamknięte w klatce. Później je wypuściłam żeby pobiegaly, szalały po pokoju jak jeszcze niegdy, a gdy zaczeły psocic to je zamknęłam i juz nie wypusciłam. Poszłam późno spać, bo około 12,30, a szczurki spały w najlepsze, a rano wstałam, a one leżały na dnie klatki, na ściółce i nie żyły :( Miałam dwóch panów, młodych, bo góra 4 miesiące, nie bywały głodne ani zaniedbane, nie wiem co mogło im się stać. W klatce nie było czegoś co by im zaszkodziło, bo nic nowego nie dodałam. Więc co się stało? Może ktoś chociaż trochę mi pomoże, bo nie chce popełnic tego samego błedu przy kolejnej parce szczurów...
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: niewyjaśniona zagadka...

Post autor: StasiMalgosia »

Żeby się tego dowiedziec powinnaś zrobić sekcję u weterynarza.
Obrazek
kasiek17b
Posty: 12
Rejestracja: pn paź 08, 2012 2:43 pm

Re: niewyjaśniona zagadka...

Post autor: kasiek17b »

No ale jakieś pomysły? Żeby dwa razem umarły? To aż dziwne... i tak mi ich szkoda... ;/
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: niewyjaśniona zagadka...

Post autor: Paul_Julian »

Wiem, że przy pestce też jest trujące, ale chyba nie zatruly by się tak "na smierć"?
Moze to zbieg okoliczności, ze umarly razem. Tylko sekcja mogłaby coś wyjaśnic. :(
Przykre :(
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
czekoladkaa
Posty: 351
Rejestracja: pn cze 18, 2012 7:18 pm
Numer GG: 43285078
Lokalizacja: Śląskie/ Bytom- Stroszek

Re: niewyjaśniona zagadka...

Post autor: czekoladkaa »

ajć.. ja słyszałam różne pogłoski o avocado, więc uważam na nie i nie podaję. hmm, a jakiś zmian, dziwnych kup, lub takich rzeczy nie zaobserwowałaś? może z czymś walczyły już wcześniej.. nie mam pomysłu, co mogłoby się stać, ale tak jak Staś napisał, sekcja zwłok może by coś wyjaśniła, napewno by coś wyjaśniła.
smutne :(
...death is hard, live is harder...
Ze Mną:
Sky i
sunia rasy jack russell terrier- Abra
Kocham was, dziubole moje ;D
Za TM:
kropko, moje słoneczko... zawsze będziesz w naszych serduszkach [*] leć aniołku...[/color]
<33 :* :*
kasiek17b
Posty: 12
Rejestracja: pn paź 08, 2012 2:43 pm

Re: niewyjaśniona zagadka...

Post autor: kasiek17b »

Nie, nic takiego się nie stało, a avokado dopiero co zaczęłam, więc do pestki było jeszcze daleko... Nawet były radosne jak je wypuściłam, biegały, skakały obok mnie, no nie wierzę że to od tego. A teraz jeszcze rodzice nie zgadzają się na nowe, bo twierdzą, że nowe szczurki też kiedyś umrą i znów wszyscy będziemy rozpaczać... :(
Awatar użytkownika
marryjuana
Posty: 179
Rejestracja: wt sie 21, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: niewyjaśniona zagadka...

Post autor: marryjuana »

Każdy kiedyś umrze, to nie argument... szczurkom przydarzył się nieszczęśliwy wypadek, ale to nie znaczy, że to samo stanie się z kolejnymi i że umrą przedwcześnie.
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: niewyjaśniona zagadka...

Post autor: StasiMalgosia »

Bez sekcji nic nie powiesz to mogł być wypadek, przypadek, wirus, bakteria, guz, wylew, zawał, zatrucie.

Niektóre z tych rzeczy mogą pojawić się u twoich następnych szczurków, zatrucie (np substancją którą masz w domu), bakteria (możesz być jej nosicielem pośrednim), wirus (patrz bakteria ale tu szanse są mniejsze), wypadek (też małe szanse ale może masz jakieś przebicie)

Jak widzisz opcji jest wiele a faktów podałaś bardzo mało, sekcja da ci dużo faktów i może dowiesz się co się stało i jak tego uniknąć.

A co do tego ż nastepne umrą tak rodzice mają racje szczury psy my wszyscy umrzemy jednak to nie znaczy że mamy siąść i nic nie robić nie starać się ulepszyć tego co zastaliśmy np poprzez danie domu i szczęścia szczurkom w potrzebie.
Obrazek
kasiek17b
Posty: 12
Rejestracja: pn paź 08, 2012 2:43 pm

Re: niewyjaśniona zagadka...

Post autor: kasiek17b »

A myślicie, że szczurki mogły zarazić się od nas? Bo u mnie w domu wszyscy teraz przechodzą grypę żołądkową..
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: niewyjaśniona zagadka...

Post autor: StasiMalgosia »

Śmierć w jednym momencie raczej nie sugeruje problemów z układem oddechowym.
Nikt ci nie powie co zabiło te szczurki bo to trochę jak wrużenie z fusów, musisz zrobić sekcję albo pogodzić się z tym że już nigdy się nie dowiesz.
Obrazek
kasiek17b
Posty: 12
Rejestracja: pn paź 08, 2012 2:43 pm

Re: niewyjaśniona zagadka...

Post autor: kasiek17b »

Chyba się pogodzę i po prostu adoptuje nowe.. dzięki za pomoc :)
czekoladkaa
Posty: 351
Rejestracja: pn cze 18, 2012 7:18 pm
Numer GG: 43285078
Lokalizacja: Śląskie/ Bytom- Stroszek

Re: niewyjaśniona zagadka...

Post autor: czekoladkaa »

kasiek17b pisze:Chyba się pogodzę i po prostu adoptuje nowe.. dzięki za pomoc :)
Wiesz, to twoja decyzja. :) Czekam na nowe wieści, w sprawie nowego stadka :)
...death is hard, live is harder...
Ze Mną:
Sky i
sunia rasy jack russell terrier- Abra
Kocham was, dziubole moje ;D
Za TM:
kropko, moje słoneczko... zawsze będziesz w naszych serduszkach [*] leć aniołku...[/color]
<33 :* :*
Venice
Posty: 705
Rejestracja: pn cze 25, 2012 4:10 pm

Re: niewyjaśniona zagadka...

Post autor: Venice »

[*]
Ze mną: Edwin
Za TM: Tosia i Frania [*][/color][/b]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”