7 samiczek-6 tygodni-Skierniewice- ZA DARMO

[Wikunia]

Cztery siamki wolne ta? To na razie rezerwuje 1 i 4
Ale porozmawiam dzisiaj z rodziną i wieczorem dam znać czy na pewno wezmę.
A jechałby ktoś do Poznania??

[Mihajla]

Dziwi mnie Wikunia, że niedawno oddawałaś dwóch samców ode mnie (z majowej interwencji) i pozbywałaś się ich ze względu na alergię chłopaka, a teraz chcesz znów adoptować kolejne szczurki. Z przykrością muszę napisać również, że jeden z nich był ewidentnie niedożywiony. Piszę ten post w tym wątku dlatego, bo uważam, że osoba wyadoptująca powinna znać tę informację.

[BlackRat]

Faktycznie, Wikunia, tyle jakiś czas temu narzekałaś na "alergię" chłopaka na samców od Mihajlii, do tego nie mogłaś sobie z nimi poradzić, a teraz znów chcesz przygarnąć samców?
Dziwna sprawa...

[Wikunia]

Po pierwsze nie samców tylko samiczkę. Po drugie rozstałam się z chłopakiem, po trzecie rodzina i tak już się nie zgadza, więc i tak nie wezmę, a po czwarte wiem o tamtym samcu.

[zwierz24]

Jestem w posiadaniu 7. samiczek, które szukają domku. Samiczki mają 6 tygodni. Jeżeli chodzi o ubarwienie:
1 jest cała czarna z białymi plamkami na brzuszku
1 szara z białą plamką na główce
2 białe z czerwonymi oczkami
3 biało beżowe z podpalanym noskiem i czerwonymi oczkami.
Zainteresowanym mogę wysłać zdj. na e-maila!

[/SZCZURY ODDANE

[Svefn]

Nie chcę straszyć, ale Kretka - czarnulka nr 7, jest w ciąży. 10-11 dzień.
Jeżeli ktoś z forumowiczów przygarniał szczuraczki niech się im dobrze przygląda. Duży brzuch to nie obżarstwo

[ssylvusia]

Potwierdzam słowa Svefna, samiczka Pigi również jest w ciąży. zwierz24, wg mnie to skandal, że dopuściłaś do takiej sytuacji! Nie mieści mi się w głowie taka lekkomyślność... i mam szczerą nadzieję, że to "tylko" lekkomyślność, a nie perfidne zatajenie faktów.

[Nietoperrr...]

Masakra jakaś

[Pigi2012]

Zrób coś z tymi szczurami albo je oddaj odpowiedzialnym ludziom!!! To co robisz jest niedopuszczalne. Najpierw poczytaj o zwierzakach które masz albo chcesz mieć a potem decyduj się na nie!!!

[Anex]

łał... niezła kabała.

[Svefn]

My wczoraj byliśmy na zabiegu. 170zł razem z lekami, a dodatkowo zupełnie niepotrzebne cierpienie malucha.
Jak można dopuścić do takiej sytuacji?


Chrupeczka na pocieszenie


A tutaj zerkamy co się dzieje w wielkim świecie

[molll]

biedne maleństwa... przecież dopiero co same były smykami... jeszcze nie wyrosły wystarczająco a już mają byc pożywka dla nowych ogoniastych? svefn dobrze zrobiłaś (eś) uważam.

[ssylvusia]

Mała I.T również już po zabiegu. Biega i czuje się dobrze.

Odbieram dzisiaj I.T. w imieniu Pigi, na chwilę obecną jest do zapłaty 117zł.
Natomiast tu nie chodzi tylko o pieniądze, ale o fakt, że maleństwa musiały się już tyle nacierpieć, a ile więcej by się namęczyły, gdyby urodziły młode. O ile w ogóle by to przeżyły.

To, że zwierz24 dopuściłaś do takiej sytuacji jest karygodne!!! Uważam, że powinnaś teraz pokryć koszty zabiegów i dalszej rekonwalescencji, może to by Cię nauczyło odpowiedzialności!

Miej chociaż odwagę dziewczyno, wejść na forum i przyznać się, czemu do tego dopuściłaś.

[ssylvusia]

I.T od dłuższej chwili jest u mnie.

Ma się całkiem nieźle, ale powiem szczerze - wygląda mi na bardzo słabo odżywioną. Nie wiem na ile jest to skutek operacji, na ile stresu, a na ile faktu, że kiepsko była karmiona, ale boczki ma zapadnięte, czuć jej dosłownie każdą najmniejszą kosteczkę Teraz trochę podjadła jogurciku i boczków już tak mocno nie widać, jednakże chudzinka z niej straszna. Wczoraj tego się nie dało zauważyć. Ciąża była dość zaawansowana, zabieg i narkozę zniosła bardzo dobrze.

Przykra sprawa, ale wierzę, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W końcu sterylizacja, to więcej plusów, niż minusów.

[zwierz24]

I.T od dłuższej chwili jest u mnie.

Ma się całkiem nieźle, ale powiem szczerze - wygląda mi na bardzo słabo odżywioną. Nie wiem na ile jest to skutek operacji, na ile stresu, a na ile faktu, że kiepsko była karmiona, ale boczki ma zapadnięte, czuć jej dosłownie każdą najmniejszą kosteczkę Teraz trochę podjadła jogurciku i boczków już tak mocno nie widać, jednakże chudzinka z niej straszna. Wczoraj tego się nie dało zauważyć. Ciąża była dość zaawansowana, zabieg i narkozę zniosła bardzo dobrze.

Przykra sprawa, ale wierzę, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W końcu sterylizacja, to więcej plusów, niż minusów.

HEJ. PRZYKRO MI, ŻE WYSZŁO JAK WYSZŁO.... NAPRAWDĘ NIE WIEDZIAŁAM, ŻE SĄ W CIĄŻY.. ZRESZTĄ KAŻDY Z WAS WIDZIAŁ JE JAK DOSTAŁ DO RĘKI... TEŻ NIC NIE ZAUWAŻYLIŚCIE OD RAZU, WIĘC SKĄD POMYSŁ, ŻE ZROBIŁAM TO UMYŚLNIE ? A POZA TYM PO CO BYM MIAŁA TO ROBIĆ? PEWNIE ODPISZECIE "ŻEBY POZBYĆ SIĘ PROBLEMU", ALE JAK BYM MIAŁA ZROBIĆ TO BYM NP. JE UPASŁA. MACIE RACJE JEST TO NIE ODPOWIEDZIALNE... PRZYZNAJE - MOJE NIEDOŚWIADCZENIE I ZAUFANIE RÓŻNYM FORUM NA KTÓRYCH JEST NAPISANE, ŻE TRZEBA ODDZIELIĆ SAMICZKI W 5 TYGODNIU. PRZYKRO MI, ŻE MALUCHY PRZESZŁY TE ZABIEGI, BO SAME SĄ JESZCZE MALCAMI... NIE MAM ZAMIARU PONOSIĆ KOSZTÓW ZA ZABIEGI, BO RÓWNIE DOBRZE MOGLIŚCIE NIE PRZYJĄĆ ICH PODCZAS DOSTAWY. WTEDY BYM JA O NIE DBAŁA, ALE KTO WIEDZIAŁ ŻE SĄ W CIĄŻY ? WY NIE! CÓŻ MOGĘ DODAĆ, JEST MI ŻAL SAMICZEK. PO PROSTU MI PRZYKRO!