35 maluchów z hodowli karmowej.Pilnie szukamy DT i DS
Moderator: Junior Moderator
Re: 35 maluchów z hodowli karmowej.Pilnie szukamy DT i DS
Jaki antybiotyk dostał Tedi? Mam 2/3 tubki Detreomycyny, którą leczyliśmy ropnia pod skórą u mojej dziewczynki i mogę ją podrzucić do Wawy w niedzielę.
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Re: 35 maluchów z hodowli karmowej.Pilnie szukamy DT i DS
Stan małego jest stabilny, więc może wrócić już dzisiaj do domu.
Rajuna: Właśnie dostałam informację, że antybiotyk, który będzie dostawał, to Synergal. Ale to miło, że pomyślałaś.
Rajuna: Właśnie dostałam informację, że antybiotyk, który będzie dostawał, to Synergal. Ale to miło, że pomyślałaś.
Re: 35 maluchów z hodowli karmowej.Pilnie szukamy DT i DS
Uwaga, uwaga!
Wiadomość z ostatniej chwili - wyniki badań kału moich tymczasów na obecność pasożytów:
Dziewczyny: wynik negatywny
Chłopcy: wynik negatywny
Czyli maluchy są już zdrowe i całkowicie gotowe do adopcji!
Idę otwierać szampana.
Wiadomość z ostatniej chwili - wyniki badań kału moich tymczasów na obecność pasożytów:
Dziewczyny: wynik negatywny
Chłopcy: wynik negatywny
Czyli maluchy są już zdrowe i całkowicie gotowe do adopcji!
Idę otwierać szampana.
Re: 35 maluchów z hodowli karmowej.Pilnie szukamy DT i DS
Ooo ja, super No to teraz ludziska tym bardziej bierzcie maluchy!
Ja właśnie czekam na wynik, od czwartku miało być ok. 2 dni, tylko nie wiem właśnie czy już w sobotę mogę przedzwonić z zapytaniem czy dopiero w poniedziałek...
Ja właśnie czekam na wynik, od czwartku miało być ok. 2 dni, tylko nie wiem właśnie czy już w sobotę mogę przedzwonić z zapytaniem czy dopiero w poniedziałek...
Galeria moich chłopaczków
Oraz ich wątek: klik!
Re: 35 maluchów z hodowli karmowej.Pilnie szukamy DT i DS
To super Yunn! : D Trzymam kciuki za szybkie domki
Ja z moimi małymi miałyśmy dostać wyniki dzisiaj do 15:00, ewentualnie w poniedziałek. Z moim "szczęściem" trafiłam na poniedziałek, bo dzisiaj nie było żadnego telefonu
Ech, a tak bardzo nie mogę się doczekać by je już bezstresowo i bez obaw wymiziać! Poza tym dziewczyny siedzą w oddzielnych klatkach (odstawiały lek w różne dni, więc musiałam je rozdzielić), a dwie pozostałe w jeszcze innej, więc muszę się nabiegać przy każdej osobno. A miałam nadzieję, że już dzisiaj wieczorem lub jutro rano spróbuję je połączyć i będzie spokój z czyszczeniem 3 klatek
Ja z moimi małymi miałyśmy dostać wyniki dzisiaj do 15:00, ewentualnie w poniedziałek. Z moim "szczęściem" trafiłam na poniedziałek, bo dzisiaj nie było żadnego telefonu
Ech, a tak bardzo nie mogę się doczekać by je już bezstresowo i bez obaw wymiziać! Poza tym dziewczyny siedzą w oddzielnych klatkach (odstawiały lek w różne dni, więc musiałam je rozdzielić), a dwie pozostałe w jeszcze innej, więc muszę się nabiegać przy każdej osobno. A miałam nadzieję, że już dzisiaj wieczorem lub jutro rano spróbuję je połączyć i będzie spokój z czyszczeniem 3 klatek
Re: 35 maluchów z hodowli karmowej.Pilnie szukamy DT i DS
Dziś wieczorem przyleciało do mnie takie małe ufo.
Wbrew moim obawom, ma się całkiem nieźle, więc jestem dobrej myśli.
Duże podziękowania dla Starszej Pani za pomoc w odbiorze malucha z lecznicy!
Wbrew moim obawom, ma się całkiem nieźle, więc jestem dobrej myśli.
Duże podziękowania dla Starszej Pani za pomoc w odbiorze malucha z lecznicy!
Re: 35 maluchów z hodowli karmowej.Pilnie szukamy DT i DS
Tak, żeby trochę tu ruch służbowy skomplikować:
Z mojej strony klepnięte panie nr 3, 5, 17 i 20, a także panowie nr 2, 3, 10, 14.
Wpadłam w szał, wyadoptuję wszystko, co nawinie mi się pod łapy, więc proszę nie wchodzić mi w drogę
Z mojej strony klepnięte panie nr 3, 5, 17 i 20, a także panowie nr 2, 3, 10, 14.
Wpadłam w szał, wyadoptuję wszystko, co nawinie mi się pod łapy, więc proszę nie wchodzić mi w drogę
Re: 35 maluchów z hodowli karmowej.Pilnie szukamy DT i DS
A, a! Jesio panie nr 6 i 10 są już w ds
Re: 35 maluchów z hodowli karmowej.Pilnie szukamy DT i DS
Ja nadal mam problem z aparatem, ale na wydaniu mam dziewuszkę agutkową i agutkową kapturkę Kapturka jest największa, agutka trochę mniejsza (jednocześnie odważniejsza). Panienki są ciekawskie, przyjazne, kiedy puściłam jedną z moich szczurzyc razem z nimi na spacer po łóżku to chyba szukały cyca Także potrzebują duuuużo ciepła.
Re: 35 maluchów z hodowli karmowej.Pilnie szukamy DT i DS
Nasz maluszek też jest zdrowy i dzisiaj zaczynamy łączenie
Ciesze się, że adopcje maluszków wreszcie ruszyły pełną parą
Ciesze się, że adopcje maluszków wreszcie ruszyły pełną parą
Re: 35 maluchów z hodowli karmowej.Pilnie szukamy DT i DS
Przed chwilą dostałam wyniki moich dziewczyn. Szósteczka jest zdrowa, ale za to w kupce u pani nr 10 znaleziono 1 martwego "robaka" i dwa żywe Dziwne, bo były leczone obie tak samo, tym samym lekarstwem, obie wyjadały wszystko z łyżeczki, ta druga nawet bardziej łapczywie zjadała i wylizywała wszystko...
Niby te 2 to niedużo i mogą być to po prostu "niedobitki"... W każdym razie pani weterynarz zaproponowała mi dwie opcje:
1. Dla pewności wysłać kupki "choruski" na badanie do Warszawy do laboratorium
lub
2. Spróbować jeszcze przez jakiś czas (np. tydzień) podawać antybiotyk, którym była dotychczas leczona i przebadać ponownie
Nie wiem co robić, myślicie, że powinnam wrócić do antybiotyku na tydzień? Nie wykończy to małej? A miałam nadzieję na dobre wieści...
Niby te 2 to niedużo i mogą być to po prostu "niedobitki"... W każdym razie pani weterynarz zaproponowała mi dwie opcje:
1. Dla pewności wysłać kupki "choruski" na badanie do Warszawy do laboratorium
lub
2. Spróbować jeszcze przez jakiś czas (np. tydzień) podawać antybiotyk, którym była dotychczas leczona i przebadać ponownie
Nie wiem co robić, myślicie, że powinnam wrócić do antybiotyku na tydzień? Nie wykończy to małej? A miałam nadzieję na dobre wieści...
Re: 35 maluchów z hodowli karmowej.Pilnie szukamy DT i DS
Aha, myślę jeszcze, czy nie zanieść jutro świeżej kupki na badanie dla pewności. Dodam, że szóstka kończyła leczenie w piątek, dziesiątka w poniedziałek wieczorem, a kupki zaniosłam w środę. Także może to miało jakiś wpływ na dobicie tych "resztek"? Muszę się chyba z tym przespać i ewentualnie jutro, gdy pojadę po wyniki na piśmie (dziś dostałam telefonicznie), zabiorę kupkę ze sobą.
Re: 35 maluchów z hodowli karmowej.Pilnie szukamy DT i DS
Magdonald: Faktycznie, dziwne.
Ja bym oddała kupę dziewczyny nr 10 jeszcze raz - będziesz mogła się upewnić, czy pasożyty dalej w niej są, sprawdzić, czy przez te parę dni ich liczebność się zmieniła itp. Jeśli wynik będzie pozytywny, to bez antybiotyku tak czy inaczej się nie obejdzie. Ewentualność dalszej kuracji była z góry brana pod uwagę w razie niewytrzebienia wszystkich robali po tygodniu brania leku. No i nie sądzę, żeby antybiotyk zaszkodził im bardziej, niż życie z kokcydiami z brzuchu...
Trochę świeżych wieści ode mnie:
Tedi (pan nr błyskawicznie wraca do zdrowia po operacji, już drugiego dnia wspinał się po kratach klatki jak jakiś Tarzan. Nawet w lecznicy byli zdziwieni, że tak szybko się zregenerował. Siusia normalnie, co jest istotne, jako że miał naciek ropienia na pęcherz moczowy. Tak że nic nie stało na przeszkodzie wyjąć dodatkowe nici i zdjąć biedaczkowi ten wstrętny kołnierz! Aha, ropień powstał prawdopodobnie wskutek infekcji, jaka się wdała w gojącą się ranę po pępowinie krótko po porodzie.
W czwartek mamy kolejną kontrolę, po której będzie już pewność co do jego zdrowia i droga do adopcji stanie przed nim otworem. Najlepiej jednak, żeby przygarnął go ktoś z łatwym dostępem do dobrego szczurzego weta, bo przydałoby się zrobić ostatnią, formalną kontrolę za około 3 tygodnie.
Ja bym oddała kupę dziewczyny nr 10 jeszcze raz - będziesz mogła się upewnić, czy pasożyty dalej w niej są, sprawdzić, czy przez te parę dni ich liczebność się zmieniła itp. Jeśli wynik będzie pozytywny, to bez antybiotyku tak czy inaczej się nie obejdzie. Ewentualność dalszej kuracji była z góry brana pod uwagę w razie niewytrzebienia wszystkich robali po tygodniu brania leku. No i nie sądzę, żeby antybiotyk zaszkodził im bardziej, niż życie z kokcydiami z brzuchu...
Trochę świeżych wieści ode mnie:
Tedi (pan nr błyskawicznie wraca do zdrowia po operacji, już drugiego dnia wspinał się po kratach klatki jak jakiś Tarzan. Nawet w lecznicy byli zdziwieni, że tak szybko się zregenerował. Siusia normalnie, co jest istotne, jako że miał naciek ropienia na pęcherz moczowy. Tak że nic nie stało na przeszkodzie wyjąć dodatkowe nici i zdjąć biedaczkowi ten wstrętny kołnierz! Aha, ropień powstał prawdopodobnie wskutek infekcji, jaka się wdała w gojącą się ranę po pępowinie krótko po porodzie.
W czwartek mamy kolejną kontrolę, po której będzie już pewność co do jego zdrowia i droga do adopcji stanie przed nim otworem. Najlepiej jednak, żeby przygarnął go ktoś z łatwym dostępem do dobrego szczurzego weta, bo przydałoby się zrobić ostatnią, formalną kontrolę za około 3 tygodnie.
Re: 35 maluchów z hodowli karmowej.Pilnie szukamy DT i DS
A wieści ode mnie takie, że cała czwóra zostaje u mnie
-
- Posty: 23
- Rejestracja: pt wrz 07, 2012 9:35 pm
Re: 35 maluchów z hodowli karmowej.Pilnie szukamy DT i DS
Witam.
Czy są jeszcze jakies chłopaczki do adopcji.
A czy przy adopcji obowiązuje ankieta czy coś takiego?
Czy są jeszcze jakies chłopaczki do adopcji.
A czy przy adopcji obowiązuje ankieta czy coś takiego?