Mojej Meli urósł ropny guz, udało mi się załatwić operację najszybciej na jutro, tylko mam problem, ponieważ nie mam termoforu, a ten kazano mi przynieść żeby po operacji ją ogrzać. Pytałam już rodziny i nikt nie ma ;/ Pomyślałam, żeby zrobić pokrowiec z polarowego kocyka i włożyć do środka butelkę z gorącą wodą, pytanie tylko czy nie wychłodzi się ta woda zbyt szybko w butelce, no i jak gorącą wodę mogę wlać do plastiku? w sumie myślę, że zawsze lepsze to niż sam kocyk.
No i od razu podłączę pytanie, bo zapomniałam zapytać weta - ile szczur po operacji się wybudza, ile powinien być w izolacji? Bo mam problem że jutro wieczorem wyjeżdżam i maluchy zostają u rodziny i chciałabym ich jakoś przygotować na to jak mają się nią potem zajmować.
Z góry dzięki wszystkim za odpowiedź!
co zamiast termofora po operacji?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
co zamiast termofora po operacji?
~"zapomnialem ze ziarno tez ma uczucia i rodzine.."
~80% Twoich problemów rozwiąże Google i opcja "Szukaj" na odpowiednim forum, na pozostałe 20% wystarczy wódka.
~80% Twoich problemów rozwiąże Google i opcja "Szukaj" na odpowiednim forum, na pozostałe 20% wystarczy wódka.
Re: co zamiast termofora po operacji?
Tosia po szyciu się do końca wybudzała już w domu tak z 3 godziny, żeby zupełnie dojść do siebie.
Co do termoforu, którego brak polecam zastąpić go szklaną butelką owiniętą w koc. Wlej wrzątek, owiń np. w polarową bluzę. Powinno wystarczyć na 3-5 godzin, jak tak robię w transporterku i bardzo długo trzyma ciepłą temperaturę.
Co do termoforu, którego brak polecam zastąpić go szklaną butelką owiniętą w koc. Wlej wrzątek, owiń np. w polarową bluzę. Powinno wystarczyć na 3-5 godzin, jak tak robię w transporterku i bardzo długo trzyma ciepłą temperaturę.
Nasze ogonki : PomyLuna, Elwirka, Lucyna, Stefa, Kryśka, Budda i Ninja.
za TM: Laura ;( dołączyła Melka ;( i Tosia ;(, a teraz Franusia...
za TM: Laura ;( dołączyła Melka ;( i Tosia ;(, a teraz Franusia...
Re: co zamiast termofora po operacji?
Butelka w pokrowcu albo grubej skarpecie może być. Butelka najlepiej taka, żeby szczur jej nie przegryzł. Ja wlewam po prostu gorącą wodę z kranu, ale taką, żeby nie parzyła. Przytknij twarz do owinitęj butelki i jeśli promieniuje ciepłem, ale nie parzy, to jest ok. Wrzątku lepiej nie wlewać, bo szczur po operacji nie może sam kontrolować temperatury i np. odsunąć się, jeśli mu za gorąco i łatwo go przegrzać. Trzeba co jakiś czas sprawdzać, czy woda nie ostygła i wymieniać w razie potrzeby.
Wybudzanie zależy od rodzaju narkozy. Po wziewnej - niemal natychmiast. Po iniekcyjnej z wybudzaczem - dość szybko (ale w mojej lecznicy zawsze szczurek zostawał aż do wieczora na obserwacji, na wszelki wypadek). Po zwykłej iniekcyjnej - sto lat (nawet kilka, kilkanaście godzin) i osiwieć można. Optymalnie, powinnaś odebrać szczura z lecznicy już wybudzonego, bo trudno samemu coś poradzić w domu, jeśli szczur źle się wybudza.
Wybudzanie zależy od rodzaju narkozy. Po wziewnej - niemal natychmiast. Po iniekcyjnej z wybudzaczem - dość szybko (ale w mojej lecznicy zawsze szczurek zostawał aż do wieczora na obserwacji, na wszelki wypadek). Po zwykłej iniekcyjnej - sto lat (nawet kilka, kilkanaście godzin) i osiwieć można. Optymalnie, powinnaś odebrać szczura z lecznicy już wybudzonego, bo trudno samemu coś poradzić w domu, jeśli szczur źle się wybudza.
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: co zamiast termofora po operacji?
Taka gorąca woda z kranu powinna wytrzymac 2 godziny, po operacji jest ok. Warto oblożyć szczurka ręczniczkami papierowymi , dobrze utrzymują ciepło.
Termofory są w aptekach, ale nie wolno do nich wlewać wrzątku.
Najlepiej jakbyś szczurki podrzuciła komuś z forum pod opiekę.
Termofory są w aptekach, ale nie wolno do nich wlewać wrzątku.
Najlepiej jakbyś szczurki podrzuciła komuś z forum pod opiekę.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: co zamiast termofora po operacji?
dzwoniłam wczoraj jeszcze raz i lekarz powiedział mi że zazwyczaj dzwoni po około 3-4 godzinach od przyjęcia szczura i wtedy już szczur się wybudza.
znalazlam szklaną butelkę więc w nia wleję wodę i mam "pokrowiec" z rękawa polarowego, do tego kilka polarowych szmatek, lekarz mówił żebym przyniosła wszystko i będzie dokłądał w razie czego.
Dzięki za odpowiedzi! Zaraz własnie sie ubieram i jedziemy, sie stresuję cholernie bo jeszcze żaden mój szczur nie miał operacji, a jeszcze mama mi za przeproszeniem pierdzieli ciągle o tym że lepiej go uśpić -.-
Paul julian - zawożę je do kuzyna, on z gryzoniami jest obeznany, więc będzie ok. Na poczatku się trochę bałam bo miały zostać u mamy, ale potem mi się przypomniało że kuzyna mam :p A on już miał operowaną koszatniczkę więc jak sobie z takim biedakiem poradzić to też już wie.
znalazlam szklaną butelkę więc w nia wleję wodę i mam "pokrowiec" z rękawa polarowego, do tego kilka polarowych szmatek, lekarz mówił żebym przyniosła wszystko i będzie dokłądał w razie czego.
Dzięki za odpowiedzi! Zaraz własnie sie ubieram i jedziemy, sie stresuję cholernie bo jeszcze żaden mój szczur nie miał operacji, a jeszcze mama mi za przeproszeniem pierdzieli ciągle o tym że lepiej go uśpić -.-
Paul julian - zawożę je do kuzyna, on z gryzoniami jest obeznany, więc będzie ok. Na poczatku się trochę bałam bo miały zostać u mamy, ale potem mi się przypomniało że kuzyna mam :p A on już miał operowaną koszatniczkę więc jak sobie z takim biedakiem poradzić to też już wie.
~"zapomnialem ze ziarno tez ma uczucia i rodzine.."
~80% Twoich problemów rozwiąże Google i opcja "Szukaj" na odpowiednim forum, na pozostałe 20% wystarczy wódka.
~80% Twoich problemów rozwiąże Google i opcja "Szukaj" na odpowiednim forum, na pozostałe 20% wystarczy wódka.
Re: co zamiast termofora po operacji?
szczurka dusiaczka już po operacji pewnie, więc
przenoszę temat do działu "objawy i leczenie" 19hajer20
przenoszę temat do działu "objawy i leczenie" 19hajer20
Ze mną: Gizmo, Frodo, Gus, Loki oraz pies Brutus i paput Hektor
Za Tęczowym Mostem [*]: Edzio, Fredzio, Tarzan, Hedor, Gex, Radarek, Twix, Leon, Lestat, Kovu, Maniek, Dan, Winnie, Castiel[/color]
Za Tęczowym Mostem [*]: Edzio, Fredzio, Tarzan, Hedor, Gex, Radarek, Twix, Leon, Lestat, Kovu, Maniek, Dan, Winnie, Castiel[/color]
Re: co zamiast termofora po operacji?
Jeśli chodzi o trzymanie ciepła, polecam owinięcie butelki w zwykły papier - stary sposób biwakowy, gdy nie było termosu na herbatę. Tylko należy potem jeszcze owinąć materiałem, bo szczur może zjeść papier. Wiem, że pewnie już nieaktualne, ale komuś w przyszłości może się przydać.