[Warszawa]4-tygodniowe maluchy

[skavenmaster]

Ugadani wstępnie jesteśmy, jesli chodzi o kolorki chłopców, to chcielibyśmy tego: http://pl.tinypic.com/view.php?pic=k9fi ... ut3odLuLbg i tego: http://pl.tinypic.com/view.php?pic=2dum ... ut3pdLuLbg.
Yey, yey tak strasznie nie możemy się ich już doczekać

Ps. Czekam na odpowiedź dot. godziny naszego niedzielnego spotkania (poszła wiadomość prywatna)

[Imbira]

Wysłałam e maila

[szultz]

pewnie niektórych zasmucę ale na samczyki mam już chętnych a dwa zostają z tatą.

[Imbira]

Samiczki są jeszcze do adopcji? Odezwij się do mnie na pw albo e mail

[Klaudiaaa]

Ehh ja się pisałam na jednego samca ,ale widzę ,że kolejność jest kto pierwszy ten lepszy ,kto pod ręką ...trudno :/ ...

[Imbira]

A u mnie brak kontaktu z wyadoptujacym taka sliczna uszatka na nas czeka ;-)

[szultz]

Przepraszam najmocniej, że nie mam czasu na odpowiadanie na maile ale w tym celu podałem telefon można dzwonić nawet po 21 śmiało nie gryzę.

[JUDYTKA]

Mam pytanie, czy wsród dziewczynek jest jakaś niebieska Dambo? Bardzo zalezy mi na takiej, wówczas mogla bym adoptowac dwie, jedna Dambo, druga może być inna...

[Siouxsie]

Cały dzień się staram dodzwonić ale bez efektu. Prosimy właściciela o jakieś info nt dostępności ogonów

[Imbira]

Z tego do wiem to z samiczek: nie ma nr 4, 5 jedzie dla nas i chyba 2 i 3 tez już mają dom.

[tinyclaudia]

Do mnie w czwartek jadą prawdopodobnie mamusia i dwie córeczki, nie wiem które, te, które zostały widocznie. Wszystko jedno, i tak będą kochane

[SweatNothing]

Ja szukam jak na razie dowozu, niestety jak go nie znajdę nie bd mogła przyjąć ogonki ;C

[Lethit]

Ciśnijcie go telefonami, bo ja nie mam z nim innego kontaktu niż internetowy. Wydaje mi się, że wieczorami bywa w domu. Dzwoncie więc i umawiajcie się.

Chciałam tylko poinformować, że dostałam cynk, iż niektóre z samiczek gubią sierść. Pytałam o zmiany skórne, ale nic takiego podobno nie występuje, więc ja obstawiam, iż te łysiejące są odmiany double rex. Mama na pierwszy rzut oka nie wygląda standardowo, więc może jakiś gen się przyplątał do miotu. Nie wiem, nie znam się na tyle, by o tym więcej powiedzieć.

Dostanę wieczorem zdjęcia i wstawię do wglądu.

[szultz]

jutro kruszynki idą do lekarza do wyjaśnienia ich stanu zdrowia adopcja wstrzymana...

[szultz]

Oto ich zdjęcia:
http://i57.tinypic.com/5ye1s4.jpg
http://i57.tinypic.com/b3l6c8.jpg
http://i61.tinypic.com/1gkahy.jpg u tej bidulki najgorzej to widać