OK, w sumie zaczyna powolutku wychodzić, więc (jako, że to mój pierwszy jakikolwiek zwierz i boję się ją uszkodzić, a z rąk się wyrywa) póki co po dobroci, delikatnie głaszczę ją palcem i mówię spokojnie. Boi się i telepie, więc robię to tylko chwilę. Jak nic się nie zmieni w przeciągu dwóch tygodni będę bardziej radykalny i zostanie wyciągnięta siłą
Moja koszulka na oswojenie z zapachem jest w środku. Na przyjaźni nie oszczędzam, więc dodam, że to jedna z moich ulubionych koszulek
9-17 jestem w pracy i zawsze gdy wracam widzę, że harcuje po klatce
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
niestety szybko pryska. Każdego do tej pory z trzech wieczorów spała gdzie indziej.
Klatka jest średnich wymiarów, raczej niewielka. Dla dwójki na zapoznanie będzie w sumie spoko, później można zawsze zmienić.
Jako, że szczura jest ze sklepu, boję się, że jest zaciążona. Wstrzymam się z koleżanką jakiś czas. Jak dołożę drugą szczurkę za jakiś miesiąc, raczej nie powinno być za późno, prawda?
Czekam na Wasze rady, bo widzę, że macie pojęcie. Od zawsze chciałem mieć szczura ale dopiero po wyprowadzce z domu mogę. Teraz już wiem, że wystarczy spojrzeć szczurowi w oczy by zobaczyć, że to zwierze, które nie jest automatem, ma charakter, emocje i coś na kształt uczuć.
No i dostała dzisiaj imię: Amiga
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)