Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik
fotki sa tyle ze ja mam problem z interenetem trawaja jakies prace konserwacyjne a ze ja pech chcial jestem podlaczona radiowo to w ogole tego netu nie ma :/ i podobniez mialy sie skonczyc przed weekendem wiec moze dzis mi sie uda pokazac conieco
A tak w ogole to dzis nawidzila mnie moja zmorka, o 1 w nocy
Poczylam ze cos mnie mizia i ociera sie o mnie. Pierwsze wrazenie ze jakis robal czy cos ale obudzilam sie patrze a tu Kropka . Zachodzilam w glowe gdzie ten szkrab wylazl przeciez wszstkie drzwiczki zamkniete, no a dziura po szufladzie strannie zaklejona. Pomyslalam sobie, ze poloze sie dalej spac i jak uslysze jakies odglosy, to zlapie ja na goracym uczynku. I wyobrazcie sobie ze sie udalo wyszlo na jaw, ze podnoszac w klatce na samej gorze z dna pieterko, odkrylam spora dziure w polaczeniu z druga klatka no i ta moja malpka przez to wylazila a jak pieterko obnizylam to dopiero byla zlosc i zgrzytanie zebow , az polazla na dol i ze zlosci zeczela obrzeierac karton ktorym zastawiona jest dziura od szuflady
Dzis sie upewnie czy jutro bedzie dr. Lewandowska i jade badac Misię boje sie ze ma to samo co Hesus czyli zapalenie pluc
A tak w ogole to dzis nawidzila mnie moja zmorka, o 1 w nocy
Poczylam ze cos mnie mizia i ociera sie o mnie. Pierwsze wrazenie ze jakis robal czy cos ale obudzilam sie patrze a tu Kropka . Zachodzilam w glowe gdzie ten szkrab wylazl przeciez wszstkie drzwiczki zamkniete, no a dziura po szufladzie strannie zaklejona. Pomyslalam sobie, ze poloze sie dalej spac i jak uslysze jakies odglosy, to zlapie ja na goracym uczynku. I wyobrazcie sobie ze sie udalo wyszlo na jaw, ze podnoszac w klatce na samej gorze z dna pieterko, odkrylam spora dziure w polaczeniu z druga klatka no i ta moja malpka przez to wylazila a jak pieterko obnizylam to dopiero byla zlosc i zgrzytanie zebow , az polazla na dol i ze zlosci zeczela obrzeierac karton ktorym zastawiona jest dziura od szuflady
Dzis sie upewnie czy jutro bedzie dr. Lewandowska i jade badac Misię boje sie ze ma to samo co Hesus czyli zapalenie pluc
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik
[quote="Heresy"]boje sie ze ma to samo co Hesus czyli zapalenie pluc [/quote]
boziu :-(
a co sie dzieje, ze tak podejrzewasz?
boziu :-(
a co sie dzieje, ze tak podejrzewasz?
Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik
[quote="LuLu"]a co sie dzieje, ze tak podejrzewasz?[/quote]
Kicha ciagle zezi jak stary traktor, juz kilka razy probowalam ja leczyc stosowalam jakas mucoze przepisana przez lekarza ale odstawilam gdy ta przyniosla troche polepszenie a potem wszstko wrocilo do normy. ostatnio zaczelo sie ja to nazywam malpkowaniem ale chodzi mi tu bardzj o dzwiek wydawany przy oddychaniu takie "ugh ugh" no i ciagle swity podczas oddychania, zrobila sie taka hmm "babulowata" i osowiala ciagle spi a jak schodzi ze schodkow to tak ostroznie i w ogole :sad3:
juz sie uwpenilam i jutro jade do dr. Lewandowskiej
Kicha ciagle zezi jak stary traktor, juz kilka razy probowalam ja leczyc stosowalam jakas mucoze przepisana przez lekarza ale odstawilam gdy ta przyniosla troche polepszenie a potem wszstko wrocilo do normy. ostatnio zaczelo sie ja to nazywam malpkowaniem ale chodzi mi tu bardzj o dzwiek wydawany przy oddychaniu takie "ugh ugh" no i ciagle swity podczas oddychania, zrobila sie taka hmm "babulowata" i osowiala ciagle spi a jak schodzi ze schodkow to tak ostroznie i w ogole :sad3:
juz sie uwpenilam i jutro jade do dr. Lewandowskiej
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik
fotki klatki jakos nijaka ale mozna sie dopatrzec
Klatka
narazie tylko jedno ujecie
w dodatku jakos niebardzo ale da sie zobaczyc
Klatka
narazie tylko jedno ujecie
w dodatku jakos niebardzo ale da sie zobaczyc
Ostatnio zmieniony pt lut 24, 2006 8:04 pm przez Heresy, łącznie zmieniany 1 raz.
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik
No kochana cuuuuuuuudo cud, miod, i musztarda Super klaciora. A jak sie szczurcia czuje?
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik
narazie dobrze, tylko sporo spi jutro ostateczny werdykt eh...
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik
No i po wizycie daleko musialam jechac ale oplacilo sie Miska ma tylko katar ale jest druga strona medalu zwyrodniania w czesci ledzwiowej kregoslupa nie mozna nic powiedziec dokladniej bo to wczesne stadium ale zeby zrobic rtg musi byc zdrowa.Musze Miska troche odchudzic bo ma lekka nadwage i odciazyc kregoslup.
Po wyleczeniu kataru mam sie zastanwoic czy w ogole robic rtg straszliwe sie boje znieczulenia, boje sie ze ona juz sie nie obudzi i w ogole ((
Kropka tez byla i ona to istny okaz szczurzego zdrowia. Dostalam pochwale za wspaniale zajmowanie sie szczurami, ze sa w doskonale kondycji a szczegolnie Misia chociaz ma lekka nadwage no i te problemy z kregoslupem i takie tam :oops:
za 2 tygodnie wszstko sie rozstrzygnie :sad3:
Po wyleczeniu kataru mam sie zastanwoic czy w ogole robic rtg straszliwe sie boje znieczulenia, boje sie ze ona juz sie nie obudzi i w ogole ((
Kropka tez byla i ona to istny okaz szczurzego zdrowia. Dostalam pochwale za wspaniale zajmowanie sie szczurami, ze sa w doskonale kondycji a szczegolnie Misia chociaz ma lekka nadwage no i te problemy z kregoslupem i takie tam :oops:
za 2 tygodnie wszstko sie rozstrzygnie :sad3:
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik
[quote="Heresy"]Po wyleczeniu kataru mam sie zastanwoic czy w ogole robic rtg straszliwe sie boje znieczulenia, boje sie ze ona juz sie nie obudzi i w ogole (( [/quote]
a czemu zakladasz, ze znieczulenie bedzie potrzebne?
my robilismy kiedys rtg Osamie, teraz niedawno Hesuskowi i w obydwu przypadkach udalo sie je zrobic 'na zywca' wiec moze Misi tez sie uda?
a czemu zakladasz, ze znieczulenie bedzie potrzebne?
my robilismy kiedys rtg Osamie, teraz niedawno Hesuskowi i w obydwu przypadkach udalo sie je zrobic 'na zywca' wiec moze Misi tez sie uda?
Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik
Dr.Lewandowska powiedziala ze z kregoslupem to nie przejdzie ze pluca sa na tyle duze ze nie wielkie przesunieciach nie sa az tak widoczna a kregoslup jest maly i niemoze byc zadnych przesuniec no ale zobaczymy Miska jest taka spokojna moze uda sie zrobiec bez tego no nie wiem zobaczymy
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik
Heresy - jeśli szczurek jest w dobrej kondycji, a Ty masz zaufanie do lekarza to nie ma się co martwić, że się nie wybudzi - zawsze można dać mniejszą dawkę narkozy, bo przecież to nie operacja a zwykłe prześwietlenie, które trwa sekundę Nie martw się....będzie dobrze! :przytul:
Pozdrawiam,
Aguśka
Aguśka
Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik
Heresy, przepraszam ze podwazam zdanie lekarza ale moj Kapunio mial robione zdjecie kregoslupa bez zadnego znieczulenia i wyszlo bardzo dobrze. Trezba wprawnego weta, ja robilam na Powstancow Slaskich.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik
hmm nie wiem mysle ze byc moze sie obejdzie bez tego bo Misia jest dosc spokojnym szczurem a juz szcegolnie jak sie zmeczy pozadnie wiec moze zabardzo panikowalam
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik
Dobra , stwierdzilam ze jesli przypomniala mi o tym Lulu bo ja osobiscie wiedzialm tylko kiedy ma polroku Kropka, zas o dokladnej dacie kiedy to Misia bedzie miec 1,5 roku wiem tak pobieznie . Gdy juz wiem kiedy co i jak to.....sprawie im dzis jakis mily prezent jeszcze nie wiem co ale napeno cos do jedzenia
Jutro ide do Bieleckiego z Misia trzymajcie kciuki bym nie wyszla zdruzgotana od weta. Jestem dobrej mysli ale i tak sie boje o tgeo mojego puhetego misia.
Ale to wszstko tylko dla tych ktotych rzeczywiscie inetersuje ten temat w wiekszosci dla rodziny owych dam.
ps. Fryga od Bansh tez ma jutro urodzinki jak rodzinnie to rodzinnie
Jutro ide do Bieleckiego z Misia trzymajcie kciuki bym nie wyszla zdruzgotana od weta. Jestem dobrej mysli ale i tak sie boje o tgeo mojego puhetego misia.
Ale to wszstko tylko dla tych ktotych rzeczywiscie inetersuje ten temat w wiekszosci dla rodziny owych dam.
ps. Fryga od Bansh tez ma jutro urodzinki jak rodzinnie to rodzinnie
Ostatnio zmieniony czw mar 16, 2006 12:57 pm przez Heresy, łącznie zmieniany 1 raz.
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik
no to wszystkiego najlepsiejszego dla dziewczyn... Zdrowka oczywiscie jak najwiecej :occasion4:
Trzymamy kciuki za Misie...Bedzie dobrze
Trzymamy kciuki za Misie...Bedzie dobrze
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik
oczywiscie wszystko najlepszego dla dziewczyn :zyczenia:
duzo zdrowia i dropsikow
a kciuki caly czas trzymamy. bedzie dobrze :thumbleft:
duzo zdrowia i dropsikow
a kciuki caly czas trzymamy. bedzie dobrze :thumbleft: